zamknij

Wiadomości

Z minister Szumilas o darmowym podręczniku

2014-05-28, Autor: wk
Darmowy podręcznik dla uczniów pierwszych klas szkół podstawowych był przedmiotem spotkania żorskich nauczycieli z podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Joanną Berdzik. Na pytania belfrów odpowiadała także była minister edukacji Krystyna Szumilas.

Reklama

Wszystkie dzieci, które we wrześniu rozpoczną naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej, otrzymają darmowy podręcznik. Szczegóły rządowego projektu ustawy w tym zakresie poznali również żorscy nauczyciele. Nasze miasto znalazło się bowiem na mapie spotkań prowadzonych przez Joannę Berdzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej oraz Krystynę Szumilas, byłą minister edukacji, a obecnie członka sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Z nauczycielami rozmawiał również poseł Krzysztof Gadowski.

- Naczelnym celem rządowego projektu jest wyrównanie szans edukacyjnych, danie możliwości każdemu dziecku uczestniczenia w edukacji, która jest dobrej jakości. Cel jest już realizowany na wielu obszarach - m.in. widzimy obecność sześciolatków w szkołach, co jest absolutnie prorozwojowe dla tych dzieci. Mówimy też o rozpowszechnieniu wychowania przedszkolnego, bo rząd zrobił dla przedszkoli najwięcej - rozpoczęła swój wykład Joanna Berdzik.

Podsekretarz stanu z MEN opowiedziała o strukturze bezpłatnego podręcznika dla uczniów klas I szkoły podstawowej i harmonogramie jego wprowadzania. Okazuje się bowiem, że placówki pierwszą część otrzymają pod koniec sierpnia. Joanna Berdzik wspomniała też o planach Ministerstwa Edukacji na wprowadzenie bezpłatnych podręczników do pozostałych klas szkół podstawowych, a także gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.

Po zakończonej prezentacji wywiązała się ożywiona dyskusja, w której nauczyciele wyrazili swoje wątpliwości co do kwestii finansowych, ilości bezpłatnych egzemplarzy przypadających na szkołę. Największą obawę belfrów budziła jednak kwestia terminu, w jakim otrzymają podręczniki. - My musimy się przygotować do pracy, na co poświęcamy swój wakacyjny urlop. Kiedy przychodzimy do szkoły, na pracę z maluchami przeznaczamy większość czasu, a w międzyczasie, musimy przygotować program nauczania. Teraz ministerstwo nie zostawia nam tego czasu wiele, co dla nas jest prawdziwym dyskomfortem. Nie możemy się przygotować do pracy, która obejmuje czas od września do czerwca, a nie dwa pierwsze miesiące roku szkolnego - mówiła jedna z nauczycielek.

Jedno jest więc pewne. - Ten pierwszy rok będzie dla nauczycieli wyzwaniem. Wiem jednak, że dacie państwo radę - podkreśliła Joanna Berdzik. Na co wśród belfrów rozeszedł się komentarz: "Nie pierwszy raz".

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.