Żory: 3710 zł dochodu na głowę mieszkańca. Jeden z niższych wyników w Polsce

Bida z nędza przez Żory pędzą.A Socha zadowolony z siebie.

@gestskoczka - nie ma co zjeżdżać w dyskusji na sąsiadów - bo takich danych nie obronisz. Szczególnie, że w Rybniku świetna prosperity, pełno pomysłów na nowe imprezy, nowe inwestycje, nowe drogi czy ciekawe pomysły wykorzystania stacji towarowej i pociągów pasażerskich między Rybnikiem, a Wodzisławiem. U was tak jak @nonens słusznie napisał "bida". Nie tylko, że Żory są biedne jak mysz kościelna ale też zadłużone na maksa i bez jakichś perspektyw na poprawę tej sytuacji. Dlatego młodzi Żorzanie - wyciągnijcie wnioski i zastanówcie się czy warto wiązać się z takim miastem, które nie dość że straszy i nic nie oferuje, to jeszcze w dodatku jest w ogonie pod kątem dochodów, a to powód do wstydu przed rówieśnikami z innych, bogatszych miast. Efektem tego jest i będzie stałe zapóźnienie cywilizacyjnej i brak rozwoju w przyszłości. Żory za kilkanaście lat będą przypominały ukraińską Prypeć. Poszukajcie sobie w internecie informacji o dawnym, dużym miastem Prypeć...

@minges - dyskusje ze mną wcale nie muszą być trudne dla myślących logicznie ludzi. Porównanie Żor do Prypeci nie jest nieuzasadnione. Pamiętacie artykuły i dane o tym, że Żory mogą stracić najwięcej ludności z wszystkich polskich miast? A jeśli będą tracić to znaczy, że mniej zarobią sieci handlowe, mniej zarobią świadczący usługi, będzie jeszcze mniej pieniędzy w budżecie, będzie trzeba zastanowić się co z pustostanami. Żory już teraz wyglądają jak takie trochę ukraińskie miasto - bloki i chaos dookoła... Natomiast ty w przeciwieństwie do mnie nie odniosłeś się ani jednym zdaniem do artykułu. Jak ci się podoba to, że Żory należą do najbiedniejszych polskich miast? Wspomniałeś o A1 - Rybnik ma do niej dostęp podobnie jak Żory ale tak naprawdę autostrada nie może być jedynym argumentem na "fajne mieszkanie gdzieś" bo liczą się też inne możliwości przemieszczania, a Żory należą do miejscowości wykluczonych komunikacyjnie jeśli chodzi o transport publiczny. Poza tym jeśli ktoś mieszka w mieście w którym wszystko ma na miejscu tak jak ja w Rybniku - po co ma się martwić jakimiś dojazdami? Dane GUS za 2013 r. (ostatnie bo za 2014 jeszcze nie są podane) mówią że w Rybniku oddano do użytku 343 nowe mieszkania, w Żorach w tym czasie 138. Czyli niestety twoje obserwacje są mylące. W Żorach proporcjonalnie buduje się mniej mieszkań niż w Rybniku - mimo, że u nas ludzie mają do wyboru i rozmiaru mieszkania w starym budownictwie. W Żorach wyłącznie toporne NRD-owskie bloki...

Minges, ne wiem czy jest sens dyskutować z Arteksem. On powołuje się na logikę, choć nie określił jak ją rozumie. Logikę rozumiem jako naukę o sposobach jasnego i ścisłego formułowania myśli. Jego logikę, zakwalifikowałbym raczej do logiki rozmytej, która jest jedną z logik wielowartościowych. Jak wytłumaczyć komuś, kto zna jako tako pojęcie „geometria”, że może być trójkąt z trzema kontami prostymi? Tak jak z logiką, czy geometrią nasz stosunek musi być rozumny, tak z Arteksem może być jedynie emocjonalny. Ja nie bardzo rozumiem politykę rybnickiej redakcji TuŻory. Większość artykułów jest bardzo dobra, wnosząca wiedzę i w jakimś stopniu podnosząca świadomość mieszkańców. Niektóre artykuły jednak (takie odnoszę wrażenie) są nastawione na dezawuowanie Żor. Jastrzębie ma niższy dochód na jednego mieszkańca niż Żory, ale rybnicka redakcja, choć ma również TuJastrzębie tam tego alarmującego artykułu nie umieściła. Tu natomiast głośno, w tytule krzyczy: „Jeden z niższych wyników w Polsce”, a Arteks, maszyna do pompowania emocji robi swoje.

Ludziska. to z Arteksem sie nie dyskutuje bo nie ma to najmniejszego sensu. Nie przegadasz. Jak zobaczylem ten artykul to tylko czekalem na komentarz naszego rybnickiego intelektualisty. Rybnik to najlepsze miasto swiata i tyle. A Zory to be i kupa. Gestskoczka dobrze zauwazyl, ze na jasyrzebskiej stronie nie ma wzmianki odnosnie pozycji Jastrzebia, pomimo ze sa nizej w rankingu. Ale nie bede o to kopi kruszyl.

Arteksie. Juz ci to tyle razy mowilem- nie porownuj Zor do Rybnika bo to nie ta liga. To tak jakbym ja porownywal miasto w Wielkiej Brytani w ktorym mieszkam do Rybnika. Cieniutko by Rybnik wyszedl w porownaniu

Pozdrawiam serdecznie

@pav. Ja pisałem że na jastrzębskiej stronie nie ma wzmianki odnośnie pozycji Jastrzębia w tym rankingu przed godziną 14. Potem, po zakończeniu obrad RM, gdzieś po 16,30 zajrzałem ponownie na jastrzębską stronę to już tam był artykuł podobny do tego żorskiego. To dla mnie jest dowód że Redakcja uważnie czyta nasze komentarze (słowa uznania). I jeszcze jedno. Piszesz, cytuję: [c] Juz ci to tyle razy mowilem- nie porownuj Zor do Rybnika bo to nie ta liga. [/c] Nie zgodzę się z Tobą, bo uważam że Żory, Rybnik, Jastrzębie i Wodzisław to ta sama druga liga miast w naszym województwie. Do pierwszej ligi zaliczam Katowice, Gliwice, Bielsko-Białą, Częstochowę, Sosnowiec. Niestety, Rybnik to nie jest ta sama liga co Gliwice, raczej ta co Żory, tyle że w naszym subregionie najwięcej ludzi tam mieszka to tam są lokowane instytucje które są zazwyczaj lokowane centralnie. U nas centrum wypada gdzieś w okolicach Świerklan, cokolwiek by to miało znaczyć.

@gestskoczka - przestrzeliłeś z tymi ligami. Widocznie nie znasz się na piłce nożnej i nie rozróżniasz systemu ligowego w przeciwieństwie do @pav który wie o co chodzi z ligami. A jednak Gliwice z Rybnikiem da się porównać, są dziedziny w których Gliwice są lepsze, są takie które Rybnik. Chcesz przykładów? Proszę - Rybnik ma WORD, ZUS czy Szpital Wojewódzki, a Gliwice nie. Rybnik będzie miał wkrótce pociągi międzynarodowe a Gliwice nie, Rybnik ma kapitalne imprezy rozrywkowe a w Gliwicach pod tym kątem jest kiepsko. Rybnik ma przemysł energetyczny, Gliwice za to słyną z firm IT. Gliwice mają skrzyżowanie autostrad, więcej ciekawych budynków, parę instytutów naukowych. Ale generalnie są to miasta porównywalne. Gliwice i Rybnik są w pierwszej czwórce najbogatszych miast na Śląsku oraz wśród tych w których najwięcej się inwestuje. Pod kątem węzłów kolejowych - Rybnik jest prężniejszy, ma największą stację towarową na Śląsku. Natomiast Żory czy Jastrzębie to są konglomeraty bloków stworzone w czasach PRL na wzór miast radzieckich bez urzędów, bez ciekawej zabudowy, bez placówek kulturalnych, bez porządnej komunikacji. W Jastrzębiu przynajmniej jest dobry szpital i kopalnie, w Żorach NIC. Gdyby trzymać się tych ligowych porównań to Żory reprezentują klasę okręgową, Rybnik i Gliwice to I liga, a Jastrzębie II liga. @pav - Żory są sypialnią Rybnika i możesz się spinać, że jeździłeś tylko do WKU - każdy z Żor potrzebuje jeździć do Rybnika w swoim celu, wielu codziennie do pracy.

Arteks. Wyobraz sobie jakby kazde miasto w okregu (Pszczyna, Zory, Wodzislaw, Jastrzebie, Raciborz, Cieszyn itp) mialo: otwarty basen, stadion zuzlowy, maly stadion pilkarski, 2 galerie handlowe, oddzial Politechniki i Uniwersytetu, te same urzedy, rozbudowane wezly komunikacyjne itp. Myslisz ze to by na siebie zarabialo? Watpie. W moim miescie w UK, ktore jest wielkosc Zor w zeszlym roku otwarto galerie handlowa. Ruch jest jedynie w sobote i w niedziele do poludnia. Dlaczego? Bo niecala godzine stad w Cardiff jest 5 razy wieksza galeria handlowa i ludzie jada tam jak chca sie obkupic. Jest i rowniez stadion pilkarski. I co? Druzyna w zeszlym roku splajtowala bo nikt nie przychodzil na mecze i nie bylo sponosorow. Do czego zmierzam. To samo byloby w Zorach bo miasto jest za MALE aby budowanie niektorych rzeczy mialo jakikolwiek sens jesli jest cos podobnego w zasiegu 15 km. Mowisz, ze ludzie chcieliby w Zorach galerie. Watpie, zeby sie to dlugo utrzymalo. Podobnie dworzec PKP. Po co jak jest w Rybniku. Itd

@pav, bez przesady. Piszesz, cytuję: [c] nie mozna porownywac miasta 2 razy wiekszego [/c] można, i należy porównywać. Ja tu przyjechałem w 1978 r za mieszkaniem bo na kopalni obiecano mi mieszkanie po 18 miesiącach pracy. W tym czasie w Legnicy na mieszkanie spółdzielcze czekało się około 18 lat. Jak się zatrudniłem, to w wolnych chwilach ze znajomym zwiedziliśmy okolice, patrzyłem pod kontem tego, gdzie najlepiej zamieszkać. Najbardziej mi pasowało w Bielsku, ale tam nie było mieszkań kopalnianych, a poza tym za daleko miałbym do roboty. Żadna z mieścin okolicznych mi się nie podobała, ale jak miałem wybierać, to uznałem że Rybnik, bo choć to wygwizdowo, ale większość rejonowych urzędów tu jest skoncentrowana. Pisząc „wygwizdowo” nie chcę nikogo urazić, ale w tamtym czasie porównując 85-tysięczną Legnicę i 110-tysisięczny Rybnik, to porównanie dla Rybnika było żałosne. Kilka miasteczek i kilkanaście wsi w kupie. Od tego czasu Rybnik nabrał sporo miejskiego sznytu, ale i Żory, w których przyszło mi zamieszkać również zmieniły się z małej mieścinki do której podoklejano osobne, duże osiedla w dobre do zamieszkania miejsce. P.S. jak dyskutujesz z @Arteksem, to mu poradź, by zajął się książkami „bo mu fihma zbankhutuje”

@gestskoczka. Rozumiem Twoj tok rozumowania i sie moge z nim zgodzic. Jednak na mysli mam to, ze Arteks nie moze porownywac Rybnika z Zorami uzywajac jego retoryki. Bo w Zorach nie jezdza pociagi, bo nie ma teatru z prawdziwego zdarzeni, bo nie ma galerii handlowej, zabytkow, szpitala wojewodzkiego, urzedow, pracy itp. To ja moge zgodnie z ta retoryka marudzic , ze w Rybniku nie ma stokow narciarski i skoczni a w niedalekiej Wisle sa, ze Sopot ma dostep do morza a w Rybniku jest tylko basen na Rudzie.

@gestskoczka - użyłeś słowa "wygwizdowo" - dla mieszkańców miast Żory do dzisiaj są wygwizdowem... O kolei lepiej nie pisz bo nasza zapewnia niezłe połączenia ze światem i z roku na rok się poprawia. Wkrótce pociągi do Pragi! :) Wspomniałeś o teatrze, a w pierwsze soboty grudnia ok. 5-6 mln widzów Polsatu oglądało premierowe skecze z tegorocznego Ryjka właśnie z Teatru Ziemi Rybnickiej - ile renomowanych sal razem wziętych w Polsce może się pochwalić takim wynikiem? Poza tym skoro już wspomniałeś o teatrze to TZR ma większą scenę i większą widownię niż Teatr Śląski w Katowicach. :))) W Rybniku odbywa się jedna z najbardziej znanych na Śląsku imprez teatralnych, a Bednarek to postać znana miłośnikom w całej Polsce - jeśli interesuje cię teatr to pewnie o nim słyszałeś. Wstydu nie ma żadnego. U was nie ma nawet porządnego kina w XXI wieku... Ostatnio w całej Polsce odbywało się Święto Kina - bardzo głośna impreza popularyzująca ambitne kino. Jak myślisz kto w naszym regionie reprezentował nas w tej prestiżowej dla kinomanów imprezie? Oczywiście tylko Rybnik... I nie pouczaj co mam robić, a podlizywać się do UM z powodu koligacji rodzinnych trochę nie wypada. ;) Czemu dyskusja schodzi jak zawsze na Rybnik i na Arteksa - bo jesteście zażenowani pozycją Żor - miastem-sypialnią, miastem w ruinie, miastem biedy i synonimem braku perspektyw...

@jasnypieron - ale zauważ kiedy pojawia się najwięcej minusów, jak krytykuję kopciuchów albo moto-kult. W innych przypadkach jadę na plusach. Ale mi to zwisa czy się ktoś ze mną zgadza czy nie, czy mnie minusuje czy plusuje. Bardziej podoba mi się to, że z moim głosem większość się liczy - nawet ci którzy mnie nie lubią. Tutaj jest tak samo. Uderzę w stół, zaraz się nożyce odezwą - a ubaw aż po pachy... :DDD Najbardziej śmieszy mnie ta małomiasteczkowa sąsiedzka zazdrość i zawiść - wtedy szczególnie widać jak duże są różnice między nami i jak bardzo ludzie hejtują tego kto ma lepiej i jest fajniejszy. Dosłownie tak jak w relacjach ogólnoludzkich - Polska w pigułce. A nie lepiej by było olać smętne Żory, wyprowadzić się z nich i pozbyć się kompleksów? Żory niestety na lepsze się już nie zmienią. Nie tylko z powodu fatalnego przywództwa ale przede wszystkim z powodu bardzo złych wyników finansowych... Zauważ - one się w ogóle nie poprawiają! W tym roku znowu był kredycik na spłacenie poprzedniego kredyciku i znowu jakieś wirtualne "akce" z terenem należącym do jakieś miejskiej spółki...

Chyba ty sie wstydzisz czegos, ze jedyna Twoja karta przetargowa jest to, ze Rybnik jest bogatszy od Zor i to nie jest na pewno Twoja zasluga. Powtorze ci jeszcze raz. Ani ja ani nikt z mojej rodziny mieszkajacej w Zorach biedy nie odczuwa. Rowniez moi znajomi, ktorzy jeszcze pozostali w Zorach dobrze sobie radza. Takze mozemy sobie tu dyskutowac w nieskonczonosc. Mowisz o meritum jakim jest bieda w Zorach. Pewnie glownym powodem jest brak duzych zakladow, kopaln itp. W takim razie cos jest nie tak skoro wyprzedzamy Jastrzebie.

@jasnypieron - ale co ty mi próbujesz wmówić kiedy ja nigdy nie miałem nic przeciwko Żorzanom? To, że macie fatalne władze to po części wina mieszkańców bo przecież władza pochodzi z wyboru ale to, że Żory mają tak słabe wyniki finansowe to splot wielu okoliczności, w większości niezależnych od mieszkańców. W Żorach poza zlikwidowaną kopalnią, nie było nigdy niczego co mogłoby być źródłem jakichś dobrych dochodów. Kamienice malutkie bo nie było przed wojną klasy mieszczańskiej. A przecież gdyby nie dobre zarobki w Rybniku i Jastrzębiu - wynik Żor byłby jeszcze gorszy. Ale jednej rzeczy nigdy nie zrozumiem - mimo, że Żory ewidentnie pasożytują na miejscach pracy w innych miastach - dlaczego ich nie szanujecie? Zauważyłem w waszych wypowiedziach niechęć nie tylko do bogatego sąsiada - Rybnika ale także do Jastrzębia. Ech ta zazdrość i zawiść...