Wiadomości
Żory – czyli przykład przemian i ekspansji na drodze do miasta uniwersalnego - od potrzeby obronnej do gospodarczego wzmocnienia księstwa opolsko - raciborskiego.
Marcin Wieczorek, historyk, nauczyciel w jednej z żorskich szkół po raz kolejny ujawnia historyczne tajniki na temat miasta i opowiada o przemianach, które w Żorach zachodziły.
Niewątpliwie u początków naszego miasta była potrzeba zasiedlenia. Obraz otaczającego świata, jaki funkcjonował w ówczesnym obiegu, nie napawał optymizmem, szczególnie młodego księcia Władysława. Przedwczesna i bezpotomna śmierć brata Mieszka II w 1246 roku, otworzyła przed jego młodszym bratem perspektywę władzy nad rozległym księstwem. Choć z dzisiejszej perspektywy obejmowało obszar całego historycznego Górnego Śląska, a także współczesne obszary zachodniej Małopolski, to ówczesna sytuacja władztwa, także w kontekście niedawnej inwazji mongolskiej (początki 1241 roku), to skala realizacji osadniczych w czasach Mieszka II, jak i poprzednia dekada (po śmierci księcia Kazimierza) była dość skromne. Ambicja Władysława popychała go do realizacji swoich zamierzeń drogą m. in. zmagań z sąsiadami. Wyjątkowo trudny kazał się kierunek południowy – morawski, i wojna z biskupem ołomunieckim Brunonem. Władysław znalazł się także w kręgu uczestników zmagań czesko-węgierskich.
Władysław rządził już ćwierć wieku, mając za sobą liczne inwestycje gospodarcze, związane z lokacjami czy też fundacjami kościelnymi. Akcentował swoją politykę miejską, tak wobec Opola, jak i Raciborza. Nie zaniedbywał również innych ośrodków miejskich. Jednak nie sposób myśleć tylko o gospodarczym aspekcie sprawowania władzy przez Władysława. Imię zobowiązywało, będące dziedzictwem pradziada, wygnanego dziedzica tronu Bolesławów. W aurze tej symboliki założył, na szlaku pomiędzy Raciborzem a Cieszynem, ośrodek miejski nazwany jego imieniem. Stanowił dowód angażowania się władcy w szeroki zakres znaczeniowy lokacji, także w warstwie symbolicznej.
Zobacz także
Miasto Władysława – dosłownie, miało stać się ośrodkiem skupiającym osadnictwo, jak się okaże głównie, na prawie niemieckim najsilniejszym, najbardziej zwartym na wschód od nowego miasta. W drugiej kolejności, ośrodek kościelny, parafia i miejsce fundacji klasztoru kaznodziejskiego. Wreszcie sam ośrodek miejski jako przestrzeń obowiązywania prawa flamandzkiego (magdeburskiego), ożywiający oraz regulujący handel na wschód od Odry, niejako na przedpolach Raciborza. Zapewne około polowy XIII wieku ożywienie wschodnich obszarów obejmowało linię Rybnik–Bohumin. W tej fazie działalności lokacyjnej księcia (początki II połowy XIII wieku) ten obszar miał jednak mniejsze znaczenie.
Istotnego znacznie nabierało pogranicze wewnętrzne na linii granicy diecezjalnej (wschód – Kraków, zachód – Wrocław). Skupienie się księcia na głównie zewnętrznych rubieżach wydaje się oczywistym. Wyliczenia Wojciecha Dominiaka wskazują, że na 17 potwierdzonych książęcych lokacji miast i wsi około 70 % odnosiło się do pasa pogranicza księstwa na wschodnich rubieżach. W tej grupie Oświęcim (już ok. 1272 r.) i Kęty (1277 r.). Wcześniej (w 1260 r.) lokowano Zator. Nie można pominąć faktu iż w tych przypadkach były to lokacje miejskie, wpisujące się w ciąg szlaku handlowego skierowanego na osi wschód-zachód, docelowo w kierunku Krakowa i dalej na Ruś. Via publica kierując się na wschód od Raciborza przecinała rybnicki ośrodek osadniczy. Ten jednak dość skromy, i by nie rzec niedoinwestowany punkt osadniczy, posadowiony w dość niekorzystnym, terenie doliny rzeki Nacyn, nie posiadał znaczącego lokacyjnego potencjału rozwojowego. To musiało stać u podstaw szukania dróg rozwiązań pociągnięcia rozwoju osadnictwa miejskiego, wraz z zapleczem wiejskim. Niewątpliwie Wodzisław na zachodzie a Pszczyna na wschodzie tworzyły ciąg komunikacyjny, choć nie był on najdogodniejszy względem książęcej siedziby - miasta Racibórz. Stworzenie pomostu pomiędzy dwoma wspomnianymi ośrodkami, a zarazem nakierowanie na dogodny szlak Via Publica przez Rybnik, wydawało się tylko kwestią czasu.
Kierunek krakowski polityki księcia Władysława, wykorzystujący słabości i niechęć wobec prawowitego księcia Bolesława V zdobywał nowe bodźce do działania. Już II najazd mongolski na Małopolskę (1260 r.), choć nie dotknął części raciborskiej księstwa, niemniej to właśnie do Raciborza umknął krakowski biskup Prandota. Oś wschód – zachód była drogą życia. I właśnie wojna o tron krakowski (1273 r.) pozwalała komunikować się z zapleczem działań militarnych, czyli kasztelanią raciborską. Nie można pomijać wątku braku umocnionych punktów, spełniających także funkcje handlowe a i administracyjne. Zatem skupienie książęcej uwagi na przełomie 1271 i 1272 roku na wątku wymiany dóbr pomiędzy księciem a rycerzem Chwaliszem miało swoje uzasadnienie. Wręcz można założyć, iż ten ostatni świadomie inwestował w Żory, osadę wiejską, to jednak o mniej niż skromnym dotąd stopniu zagospodarowania, być może posiadającą, choć niepewną, strukturę kościelną (kaplicę ?).
Plan wzmocnienia księstwa nowym miastem, a w zasadzie kilkoma nowymi, jak się okazje miało swoje znaczenie już w kontekście wyprawy księcia krakowskiego na Opole w 1271 roku i kolejnej wyprawy odwetowej koalicji na cele z Bolesławem V Wstydliwym na księstwo Opolskie, aż po Odrę (w tym wymieniono Opole i Koźle, jako główne cele). Pierwsza z wypraw choć skończyła się sukcesem Bolesława V, to obwarowane Opole nie zostało zdobyte, niemniej Małopolanie spalili Bytom. Zatem Władysław miał pełną świadomość pilnego wzmocnienia księstwa w sytuacji zagrożenia. Zatem pomiędzy dwiema wojnami (najazdami) - 1271 i 1273 roku, w aurze wojennego zamieszania postanowiono wznieść miasto Żory. Już niebawem w 1290 roku od wschodu miał pod Racibórz przejść kolejny czesko-rusiński najazd. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje czy Żory obroniły się, jednak fortyfikacje Raciborza okazały się skuteczne, co jeszcze bardziej akcentowało potrzebę istnienia warownego miasta Żory.
Fakt zgrania w czasie potrzeb księcia, by wzmocnić obszar księstwa i ciągnąć profity z własnej polityki gospodarczej, okazał się skutecznym. Ale choć źródła zdają się częśćiej milczeć o początkach miasta, to sieć osadnicza wokół Żor i Wodzisławia zaakcentowana w Liber fundationis episcopatus Vratislawiensis wskazuje, że oba obszary gospodarczo przynosić dochody i jako militarne przesłony wspierać Racibórz, stolicę księstwa. Tak musiało już być około 1300 roku. Z faktu iż w księstwie raciborskim zbyt wielu miast nie było, a i większość to raczej skromne ośrodki, to właśnie Żorom pisana była pozycja prawno-gospodarcza, mając na uwadze walory obronne. Choć nazwa pozostała dawna, sprzed lokacji miejskiej, to ów żorski herbowy miecz i pół heraldycznego orła książęcego zaświadczało o sile i znaczeniu. Mury, wielokrotnie już opisywane, mają tu wymiar realny oraz ideowy. W tym drugim stanowił o hierarchicznym znaczeniu miasta (pozycja w randze miast księstwa w dokumentach lennych) i jego realnej wartości (tu dosłownie, o tym może świadczyć jego sprzedaż za czasów pierwszych Przemyślidów na rzecz księcia Władysława II Opolczyka).
Przypadek wojny czesko-polskiej o księstwo raciborskie w 1345 roku i dwa źródła (Autobiografia Karola IV oraz Kronika Raciborska) do jej opisu wskazują, jak kluczowym okazało się posadowienie miasta właśnie w tej lokalizacji. Wraz z Pszczyną oraz Wodzisławiem stanowiły główną oś obrony i oraz zachowania kontroli nad newralgicznymi szlakami komunikacyjnymi. Żorom, jak czytamy w przytoczonych źródłach, przypadła ta szczególna rola, jako twardego do złamania, niezdobytego punktu oporu.
Rola obronnego punktu militarnego jest zwielokrotniona, bo nie tylko osadniczy-gospodarczy krąg, lecz i rola centrum dyspozycyjnego archiprezbitera. Znaczny obszar dał możliwość kontroli funkcji sakralnych na obszarze jego jurysdykcji. Pewną kwintesencją roli i znaczenia bycia siedzibą władzy archiprezbitera, jest cena jaką zapłacił proboszcz żorski, najpewniej ówczesny archiprezbiter, przed książęcym wymiarem sprawiedliwości w 1390 roku. Reprezentatywna kara świeckiego miecza wobec zwierzchnika duchownego całego obszaru świadczy o roli i prestiżu jakim ten urząd się cieszył. W tym też przypadku, gdy doszło do przekroczenia granicy, którą książę Jan II Żelazny uznawał za nieprzekraczalną, kara spadła na głowę zwierzchniego kapłana całego okręgu.
Zwrócę uwagę na ideową rolę tkanki architektonicznej kościoła miejskiego, dominaty życia publicznego miasta. Niedokończona dwu wieżowa fasada zachodnia wraz z bryłą korpusu miały być wraz z systemem umocnień inter muralis komuny miejskiej aktem potwierdzającym także jej sakralny wymiar. Parafia to wspólnota mieszczan fundatorów i patronów, zatem świątynia z jej cechami zewnętrznymi akcentowała gminę miejską i parafię miejską jako jedność.
Późnośredniowieczny porządek funkcjonowania miasta w przypadku Żor osiągnął w kategorii inwentarza miejskiego i potencjału miasta, stan zbliżony do idealnego. Ciągłe wzmacnianie roli systemu fortyfikacyjnego, wraz z nową strukturą castrum miejskiego, jako symbolu dominanty pozycji władcy w końcu XV wieku, był już ukształtowany. Rola miasta, oprócz ekonomicznej (cechy widoczne w życiu miasta od połowy XIV wieku) z jego funkcjami społecznymi i zdrowotnymi (szpital i łaźnia miejska) były już znaczące, przecież nie tak oczywiste w życiu wszystkich miast, szczególnie tych mniejszych. Majątek miasta, zatem dominanta folwarku książęcego wraz otoczeniem osadniczym stworzyła kompleks majątku (państwa żorskiego) z czasem we władaniu szlachty, a ostatecznie wykupiony przez Radę Miejską, która będzie stanowiła wspólne dobro komuny miejskiej.
Rola sacrum jaką na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych obserwujemy w przypadku Żor stanowi doskonały przykład symbiozy pomiędzy społecznością miejska, rolą władcy i Kościoła – wspólnoty i materialnej obecności sacrum w przestrzeni miejskiej. Fundacje ołtarzowe (np. z lat 1516-1519), których potwierdzenia odnajdujemy jeszcze w XVII i XVII wiecznych sprawozdaniach biskupich, wskazują na rolę fary żorskiej w sakralnym wymiarze życia księstwa raciborskiego. Założenie bractwa maryjnego na wzór raciborskiego (1469 r.) czy też liczne zapisy kwot lub też bezpośrednie fundacje paramentów liturgicznych–zachowane po dzień dzisiejszy późnogotyckie kielich mszalne, zdają się wprowadzać Żory w rytm pobożności (m. in. maryjnej) zamożnych wspólnot miejskich późnego średniowiecza.
Niewątpliwie miasto Żory to jeden z najbardziej istotnych przykładów powstania miasta obronnego z złożenia, które pełniło istotne funkcje w granicach księstw opolskiego i raciborskiego. Wojna księcia Wacława III Opawskiego w 1473 roku, choć ostatecznie nie skończyła się dla niego korzystnie, dowiodła, ponownie, znaczenia Żor jako solidne obwarowanego miasta. Pokój w konflikcie z koalicjantami Wacława zawarł właśnie w Żorach. Układ stanowił, że kanclerz Królestwa Polskiego i starostwa krakowski Jan z Dębna, zresztą przychylny księciu, będzie panem Żor. Zatem wiadomo iż ranga Żor była wysoka, skoro skromniejszy Rybnik trawił tylko w ręce Wacława Kropacza z Niewiadomia, lokalnego stronnika zwycięzców. Żory Jako miasto i majątek miało jeszcze nabrać większego znaczenia, jak się okaże z dominującą rolą jego mieszczańskiej społeczności.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Ranking: oto 10 najlepszych kwiaciarni w Żorach
3777 -
Takiego znaleziska podczas spaceru się nie spodziewał. W trawie znalazł... granat
3709 -
Brak prądu w Żorach. Kiedy? Gdzie?
2765 -
Nowy dzielnicowy os. Sikorskiego i Osin. To sierżant Dawid Kąsek
2084 -
Przewrócił się na środku drogi. Był pijany, miał 2,5 promila!
1726
Najwyżej oceniane
-
Żory – czyli przykład przemian i ekspansji na drodze do miasta uniwersalnego - od potrzeby obronnej do gospodarczego wzmocnienia księstwa opolsko - raciborskiego.
+74 / -4 -
Ranking wydatków inwestycyjnych samorządów: Żory w czołówce
+7 / -1 -
Ukradła na stacji 10 piw! Zatrzymano ją z czteropakami "w rękach"
+4 / -0 -
Nowy Żorek w mieście. Pojawił się przy integracyjnym placu zabaw
+3 / -0 -
Gdy zauważył policjantów zawrócił. Ucieczka na rowerze się jednak nie udała...
+3 / -0
Najczęściej komentowane
-
W piątek Wszystkich Świętych. Policja przypomina o bezpieczeństwie
1 -
Takiego znaleziska podczas spaceru się nie spodziewał. W trawie znalazł... granat
1 -
Planowane wyłączenia prądu. Tauron podał kilka adresów
0 -
Dziś Wszystkich Świętych - tłumnie odwiedzamy groby naszych bliskich
0 -
Ochrona przeciwpożarowa w budynkach mieszkalnych. W Żorach odbyło się seminarium w tym temacie
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert