zamknij

Wywiady

Kończy się projekt, lecz nie kończą się inwestycje

- Nie chcę mówić o tym, co będzie. Najpierw musimy zakończyć projekty i nauczyć się właściwego eksploatowania nowo wytworzonego majątku. Na pewno w przyszłości skupimy się na poprawieniu efektywności prowadzonych przez nas działań

– o obecnych i przyszłych zadaniach, jakie stoją przed Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, mówi Michał Pieczonka – Prezes Zarządu.
PWiK realizuje dwa duże projekty na terenie miasta, których postępy mieszkańcy mogą śledzić na bieżąco...

- Obecnie jesteśmy w końcowej fazie realizacji dużego projektu „Kompleksowe uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej”, który trwa już właściwie od 2007 roku. Pierwotnie była to budowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej na drogach wojewódzkich podczas ich modernizacji przez Urząd Miasta. W 2010 roku rozpoczęliśmy realizację zasadniczej części projektu. Wszystkie zadania powinny być zakończone w tym roku, oprócz budowy kanalizacji w Rowniu, która zakończy się w styczniu 2014 roku.

Co było powodem przesunięcia terminu zakończenia prac?

- Pierwotnie kontrakt w Rowniu był realizowany przez konsorcjum firm ABM Solid i ABM Silesia, które w pewnym momencie przerwały prace ze względu na ich trudności finansowe i późniejszą upadłość. Ta sytuacja dotyczyła również Kleszczowa, z tym że zakres robót w Rowniu był większy.

Wszystkie prace wróciły już na swoje tory mimo przeciwności?

- Intensywne prace widać przede wszystkim w Śródmieściu. Zobaczyliśmy też, że nie zawsze firmy, które realizują kontrakty robią to zgodnie z pierwotnymi założeniami. Budowy miały być rozłożone w czasie, jednak nastąpiły przesunięcia i skutkiem tego mamy kumulację robót. Dlatego musimy dotrwać i do końca to zrobić. Każde wstrzymanie prac pociąga za sobą większe utrudnienia. Robimy wszystko, by egzekwować od wykonawców działania prowadzące do zminimalizowania tych utrudnień.

Utrudnienia przyczyniły się do większej ilości uwag i skarg od mieszkańców?

- Mieszkańcy znoszą nasze prace cierpliwie. Przyjmujemy wszystkie uwagi i przekazujemy je wykonawcom, ale niestety nie zawsze przynosi to takie skutki, jakich byśmy sobie życzyli. Koncentrujemy się na tym, by projekt był już zakończony w terminie.

W założeniu 99% mieszkańców miało przyłączyć się do kanalizacji. Czy uda się to zrealizować?

- Ukształtowanie miasta wymaga tego, by powstały przepompownie ścieków. Jesteśmy w fazie sukcesywnego odbioru tych wszystkich obiektów, które następnie będziemy uruchamiać, po czym będzie można się podłączać do sieci. Zakładaliśmy, że większość mieszkańców będzie mogła podłączyć się w tym roku, jednak część prac zostanie przesunięta na rok następny. Widzieliśmy, że wielu mieszkańców już podczas naszych prac przygotowywało swoje fragmenty przyłączy. O możliwości przyłączenia się będziemy informować na bieżąco, jak również każdy mieszkaniec zostanie powiadomiony indywidualnie. W chwili obecnej sposobność wykonania podłączeń ma już część mieszkańców Kleszczowa, a w październiku kolejnych dzielnic – Osin i Baranowic.

Budowa ciepłociągu w ramach „Błękitnego nieba nad Starówką” rozszerza zakres działalności PWiK o usługę dostarczania ciepła...

- W tej chwili prace prowadzone na ulicy Osińskiej i Kościuszki są już w końcowej fazie. Następnie ciepłociąg będzie budowany już na terenie Starego Miasta. Niestety mamy już dwumiesięczne opóźnienie, a ze względu na zbliżającą się zimę, opóźnienie może się wydłużyć. Prace będą systematycznie prowadzone, mogą je przerwać tylko trudne warunki pogodowe. W centrum miasta, ze względu na mniejsze średnice, będziemy mogli budować ciepłociąg krótszymi odcinkami niż na ulicy Osińskiej.

Wśród mieszkańców były przeprowadzane ankiety, które między innymi miały pokazać poziom zainteresowania ich przystąpieniem do ciepłociągu.

- Ankiety jeszcze są przeprowadzane i mają na celu zebranie informacji technicznych, które przyczynią się do wykonania dobrego projektu oraz ułatwią wykonanie dobrego przyłącza do sieci dla potencjalnego klienta. Od samego początku zwracaliśmy uwagę, że wszystkie dane pozyskane od mieszkańców są niezbędne do prawidłowego zaprojektowania przyłącza. Ankieta nie jest deklaracją o przyłączeniu się do ciepłociągu. O tym zadecydują koszty i sytuacja, w jakiej będą się znajdować mieszkańcy.

Co Państwo planują po zakończeniu obu projektów?

- Skupiamy się na tych trwających, nie chcę mówić o tym, co będzie. Najpierw musimy zakończyć projekty i nauczyć się właściwego eksploatowania nowo wytworzonego majątku. W ramach „Kompleksowego uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej” przybędzie nam blisko 30 przepompowni ścieków, stacja uzdatniania wody, nowe i zmodernizowane obiekty na oczyszczalni ścieków, które wymagają od nas stałego dozoru i obsługi. Na pewno w przyszłości skupimy się na projektach dbających o poprawienie efektywności prowadzonych przez nas działań.

Ile osób jest zatrudnionych w PWiK?

- Obecnie zatrudniamy około 120 osób. Liczba pracowników będzie stabilna, dopasowana do prowadzonych przez nas działań. Kończy się projekt, lecz nie kończą się inwestycje. W najbliższym roku będziemy prowadzili prace uzupełniające zadań, których nie mogliśmy wykonać w ramach projektu unijnego.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Wioleta Kurzydem

Michał Pieczonka – razem z żoną pochodzą z pogranicza Śląska i Wielkopolski. Studia ukończył w Poznaniu, a w Żorach znalazł pracę w Zakładzie Tworzyw Sztucznych Krywałd-Erg. W 1997 roku rozpoczął pracę w PWiK. Czas wolny najchętniej spędza na ogródku działkowym lub wędrówkach krajoznawczych. Lubi słuchać muzyki poważnej i symfonicznej.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.