zamknij

Wywiady

Najważniejszym zadaniem jest uspokojenie budżetu

Przez najbliższe dwa lata tj. do upływu kadencji uważam, iż głównym zadaniem jest takie zbilansowanie kolejnych budżetów, aby w następnych latach wyasygnować środki własne potrzebne do realizowania kolejnych inwestycji z wykorzystaniem środków europejskich po uchwaleniu budżetu Unii Europejskie na lata 2014 – 2020

 

– mówi Piotr Kosztyła, przewodniczący rady miasta.

Jak pan ocenia pracę radnych? Współpracują ze sobą, czy raczej rywalizują?

 

Pracę całej Rady Miasta, jak również poszczególnych radnych oceniam bardzo dobrze. Oczywiście są radni, którzy wykazują znaczną aktywność w swoich dzielnicach, jednak nie należy zapominać, iż radny ma obowiązek podejmować decyzje, które są właściwe z punktu widzenia całego miasta, a nie tylko poszczególnych dzielnic. Generalnie radni współpracują ze sobą i raczej nie zauważam rywalizacji pomiędzy poszczególnymi radnymi.

 

Co jest mocną, a co słabą stroną tej rady miasta?

 

Bez wątpienia mocną stroną rady jest jej samorządowy charakter. Wprawdzie są w radzie miasta przedstawiciele partii politycznych, jednak wypowiedzi i stanowiska poszczególnych radnych mają w przeważającej mierze charakter merytoryczny, a nie polityczny. Nawet jeżeli istnieje znaczna różnica zdań w jakimś temacie, to podziały pomiędzy radnymi są merytoryczne i często dotyczą również radnych w ramach jednego klubu. Odnośnie słabych stron rady, to trudni mi się wypowiedzieć jako przewodniczącemu rady. Generalnie uważam, iż rada właściwie wykonuje swoje obowiązki, a poszczególni radni są zaangażowani w pracę rady.

 

Jakie wyzwania stoją jeszcze przed tą radą miasta?

 

Przez najbliższe dwa lata tj. do upływu kadencji uważam, iż głównym zadaniem rady miasta, jak również Pana Prezydenta jest uspokojenie sytuacji budżetowej i takie zbilansowanie kolejnych budżetów, aby w następnych latach wyasygnować środki własne potrzebne do realizowania kolejnych inwestycji z wykorzystaniem środków europejskich po uchwaleniu budżetu Unii Europejskie na lata 2014 – 2020. Ponadto rada miasta w 2013 r. przystąpi do uchwalenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który uaktualni zapisy obowiązującego planu do aktualnych potrzeb. Bez wątpienia dużym wyzwaniem będzie również przygotowanie oraz wdrożenie planu rewitalizacji Starego Miasta, tak aby centrum miasta, żyło i pełniło swoja funkcję integrującą wszystkich mieszkańców. Generalnie głównym zadaniem rady miasta jest prowadzenie takiej polityki we współpracy z Prezydentem Miasta, aby mieszkańcy odczuwali poprawę ich życia w naszym mieście.

 

Realizacja jakiej inwestycji leży panu najbardziej na sercu?

 

To jest trudne pytanie, gdyż szereg inwestycji leży mi na sercu. Mogę wskazać poszczególne dziedziny, i tak :

- w zakresie kultury najważniejszymi inwestycjami jest remont Pałacu w Baranowicach, budowa siedziby Muzeum Miejskiego oraz dokończenie budowy nowego skrzydła MOK,

- w zakresie oświaty ważną inwestycją jest dokończenie przebudowy Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Kleszczowie, w tym budowa nowej sali gimnastycznej, a w dalszej kolejności budowa przedszkola w Roju oraz gruntowny remont I Liceum im. Karola Miarki,

- w zakresie rekreacji chciałbym, aby udało się wybudować sieć ścieżek rowerowych wokół miasta, a w samym mieście miasteczko ruchu drogowego oraz zespół obiektów sportowo - rekreacyjnych na terenie Zespołu Szkół nr 1 w Dzielnicy Księcia Władysława. Ponadto uważam, iż tak zwane „siłownie pod chmurką” cieszą się zainteresowaniem naszych mieszkańców i powinniśmy rozważyć budowę kolejnych obiektów m in. w Dzielnicy Korfantego,

- w zakresie infrastruktury najpilniejsze problemy dotyczą budowy kanalizacji i wodociągów oraz budowa nowych ulic w miejscach rozwijającej się zabudowy jednorodzinnej. Naprawdę mógłbym wymienić jeszcze szereg inwestycji, które leżą mi na sercu, ale mam świadomość, iż realizacja wszystkich inwestycji nie będzie możliwa w ciągu najbliższych 2 lat, a może i w okresie następnej kadencji rady miasta.

 

Z czego wynikają obecne trudności finansowe miasta?

 

Obecna sytuacji budżetu jest konsekwencją wielkich inwestycji, które miasta realizowało w wykorzystaniem środków unijnych i dla których zmuszone było wnieść wkład własny. W tym miejscu pragnę przypomnieć, iż Żory z wykorzystaniem środków unijnych m in. wyremontowały wszystkie drogi wojewódzkie, drogę krajową nr 81, wybudowały obwodnicę północną, co łącznie kosztowało ponad 250 000 000 PLN, z czego około 90 000 000 PLN pochodziło z środków własnych. Jeśli do tego dodamy inne inwestycje m in. budowę miasteczka westernowego, przebudowę Szkoły Muzycznej czy też budowę basenu to uzmysłowimy sobie jak wielki trud inwestycyjny został zrealizowany. Musimy pamiętać, iż Żory na tle okolicznych miejscowości : Rybnika, Jastrzębia Zdroju, Suszca oraz Pawłowic dysponują znacznie mniejszymi środkami w przeliczeniu na jednego mieszkańca, co tym bardziej nakazywało korzystanie ze środków unijnych.

 

Jak Pan ocenia aktualną sytuację finansową miasta?

 

Sytuacja budżetowa nie jest łatwa, jednak nie jest również tak źle, jak mam czasami okazję usłyszeć lub przeczytać w mediach. Przede wszystkim miasto co roku generuje nadwyżkę operacyjną, co pozwala mu realizować kolejne inwestycje i nie jest zmuszone zaciągać kredytów na pokrycie wydatków bieżących.

 

Czy Żorom grozi przekroczenie dopuszczalnej granicy długu publicznego?

 

Prezydent Miasta podejmuje kroki, aby na koniec 2012 r. nie doszło do przekroczenie dopuszczalnej granicy długu publicznego, z tym że nie należy również demonizować tych wskaźników. Według mojej wiedzy w połowie 2012 r. ponad 130 gmin w Polsce przekroczyło dopuszczalne progi zadłużenia i gminy te w przeważającej większości normalnie funkcjonują. Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia w pracy w radzie miasta od 1998 r., iż Żory wybrały właściwą drogę rozwoju. Myślę, iż większość mieszkańców miasta pamięta jeszcze koniec lat 90 – tych, gdy Żory z 28 % stopą bezrobocia były liderem statystyk bezrobocia w województwie śląskim, a nasze miasto było szare i nie oferowało mieszkańcom wielu obecnych usług. Od tego czasu Żory bardzo się zmieniły, a obecny poziom bezrobocia nie odbiega od średniej wojewódzkiej. Jednakże nie byłoby możliwym realizacja tak wielu inwestycji bez wsparcia środków europejskich. Pamiętajmy jednak, iż kolejne budżety unijne będą coraz mniejsze i te gminy, które nie wykorzystały tej szansy, mogą nie mieć już możliwości realizacji ważnych dla mieszkańców inwestycji. Myślę, iż jeśli całościowo ocenimy politykę miasta, to przyznamy, iż dokonaliśmy właściwych wyborów, a obecna sytuacja ulegnie poprawie w kolejnych latach.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała Monika Krzepina

 

Piotr Kosztyła - radca prawny, przewodniczący Rady Miasta Żory 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~TrueZory 2012-11-22
    23:43:52

    0 0

    Wygładzone pytania oraz odpowiedzi i jak zwykle wszystko przesłodzone. Konkrety proszę. Może coś o tym, jak miasto sprzedaje basen spółce Nowe Miasto wcześniej dając jej ponad połowę pieniędzy. Heh!
    Skoro tyle o oszczędzaniu, to mam na początek następujące propozycje:
    - usunięcie dwóch wiceprzewodniczących Rady Miasta Żory (nie ma żadnej potrzeby, aby ich dwa razy wyższe diety utrzymywać) - chyba, że prezydentowi zależy, aby każdemu ugrupowaniu dać troszeczkę w imię tak zwanej samorządowej zgody
    - usunięcie dwóch doradców prezydenta miasta (skoro prawie dwa razy większe Jastrzębie może mieć jednego wiceprezydenta i jednego doradcę i prezydent Jbia twierdzi, że to wystarczy, to proponuję część władzy przekazać wybitnie kompetentnemu wiceprezydentowi z PO - on sobie przecież tak świetnie ze wszystkim radzi i na wszystkim się zna
    - obniżenie pensji prezydenta znanego z tego, że sam ma węża w kieszeni, ale bez problemu przyjął dla siebie podwyżkę i w ten sposób sam powiększył zadłużenie Naszego miasta
    - ograniczyć liczbę urzędników, skoro mamy martwy okres korzystania z funduszy europejskich
    - ograniczyć liczbę imprez miejskich i propagandowych
    - przestać wydawać Kurier Żorski i Kurier TV
    - zawiesić uroczystości towarzystwa wzajemnej adoracji czyli Feniksy i inne tzw. miejskie konkursy
    - obciąć wszystkie wydatki rzeczowe szkół, przedszkoli, MOSiRu, MOKu, MBP, i innych poza awariami, tuszem i papierem
    - zamknąć muzeum
    - rozwiązać problem nadmiaru liceów w mieście - patrz ZS3

  • ~bobeczek 2012-11-23
    13:59:22

    0 0

    True...taki Janosik inaczej jesteś, bo chcesz pozabierać biedniejszym, aby dorzucić bogatszym....acha papierów( toaletowego i xero) brakuje od dwóch lat

  • ~nonsens 2012-11-24
    22:36:11

    0 0

    Najpierw się rozhulało miejski budżet do granic absurdu a potem się mówi o "uspokojeniu" sytuacji budżetowej. Jeśli jest dobrze to po co go uspokajać? Jeśli jest tragicznie - jak wieść niesie po mieście - to trzeba pilnie się zastanowić co robić aby miasto nie zatonęło... Poza tym sami zadajmy sobie pytania czy muzeum miejskie, pałac w Baranowicach, pawilon powitalny, miasteczko westernowe - to są naj-naj-najbardziej potrzebne rzeczy w tym mieście? Takie bajery niech budują ci których na to stać, a nie samorząd który ma prawie puste konto...

  • ~nonsens 2012-11-24
    22:38:21

    0 0

    @truezory Zaproponowałeś kilka ciekawych pomysłów na oszczędności ale niestety. Władze tego miasta potrafią tylko wydawać, wydawać i wydawać. Czasami na kompletne bzdury. Chyba nie ma na Śląsku bardziej rozrzutnego prezydenta od Sochy.

  • ~TrueZory 2012-11-26
    13:22:38

    0 0

    Aktualizacja danych. Podobno projekt zmian w budżecie Żor jeszcze na ten rok przewiduje kolejne dokapitalizowanie spółki Nowe Miasto, ponieważ spółce udało się zaciągnąć kolejny kredyt tylko na 5mln. Inną sprawą równie ciekawą, czy nie jest to przypadkiem kredyt na dokończenie bunkra wystawienniczego przy wiślance. Jeżeli tak, to pewnie za chwilę okaże się, że w przyszłym budżecie miasto jeszcze dokapitalizuje spółkę ostatnimi 5 mln złotych powodując w ten sposób, że za Aquarion budżet miasta wyasygnuje całą kwotę. No to będzie ewenement na skalę światową - miasto Żory pozbędzie się w ten sposób basenu przynoszącego skromne, ale przynoszącego zyski, płacąc za niego w całości z pieniędzy podatników. Najpierw miliony na jego budowę, a następnie 25 mln na odkupienie od samego siebie celem zbilansowania zadłużenia miasta powoli przekraczającego ustawowe 60%. Przecież to super ciekawy temat na reportaż o wirtualnej księgowości. Może trzeba napisać do TVN Uwaga, bo to jakiś kabaret w wykonaniu prezydenta i radnych! Zdanie na koniec do @nonsens. Problem tkwi gdzie indziej. Za wszelką cenę prezydent robi dobrą minę do złej gry i liczy na jak najdłuższe utrzymywanie tej tragicznej wiadomości z dala od opinii publicznej. Może nie potrafi się przyznać do błędów w planowaniu perspektywicznym finansów oraz inwestycji, szczególnie tych pochłaniających sporo kasy z pieniędzy podatników. Co do radnych, to nie będę się wypowiadał na temat ich kompetencji, bo słów szkoda i psychika cierpi

  • ~nonsens 2012-11-27
    12:01:06

    0 0

    @truezory Gdyby taki program w TVN Uwaga się pokazał to możeby górnicy i emeryci z naszych blokowisk kapnęli się że naprawdę sytuacja miasta jest tragiczna. Bo niektórzy do niedawna tak jak piszący tu Brzozowski naprawdę cieszyli się z żorków czy nowego muzeum a nie brali pod uwagę co się dzieje z budżetem i zadłużeniem. Panie Łukaszczyk wracaj pan do Żor i ratuj to miasto jeśli jeszcze w ogóle się da!!!

  • ~ 2012-11-27
    19:04:12

    0 0

    Czepiacie się. Normalnym jest, że kosztowne inwestycje w infrastrukturę i drogi musi pociągnąć za sobą kredyty. Nie zapominajcie, że modernizacja basenu w całości finansowana była z miejskiego budżetu. Budowe miasteczka, którego tak się czepiacie w większości pokrya była ze środków UE. Powstajace muzeum też nie jest fiansowane z budżetu miasta, inwestorem jest KSSE. Przez cały czas nie może być dobrze nadchodzi też czas, że trzeba trochę zacisnąć pasa. A nawet gdyby Żory zbankrytowały, drogi zostaną, miasteczko też, basen również. Grecja jest bankrutem i jakoś nikt sie tym przynajmniej w Grecji nie przejmuje. Życie toczy się dalej, zabawa trwa nadal, c'est la vie.

  • ~srogazimka 2012-11-27
    23:58:49

    0 0

    Moze nie głupi ten pomysł z TVN-em, oni potrafia rozgrzebac kazda sprawę, więc może temat wirtualnej ksiegowosci naszego miasta by ich zaiteresował. To jest doprawdy "fascynujące" jak mozna kręcic, mącić i chachmecić na oczach i uszach ok 62 tys ludzi za ich własne, cięzko zarobione pieniądze. No ale jak sie ma kilka byłych, terazniejszych i zapewne przyszłych zon, partnerek i matek swoich licznych dzieci, to kase trzeba łoić! Żaden szanujący sie władca haremu nie bedzie skapił grosza na swoje luksusy. Szkoda, ze kosztem mnie i pozostałych kilkudziesieciu tys. mieszkanców Żor.

  • ~dluznik 2012-11-28
    07:20:49

    0 0

    @srogazimka - nie mieszałbym do tego spraw osobistych, mimo tego, że masz trochę racji. Za punkt wyjścia przyjąłbym fakt, że pan prezydent szczyci się swoją wiedzą ekonomiczną oraz tym, że w mieście tj. radzie miasta panuje taka niesamowita i niespotykana w innym mieście zgoda na wyrzucanie publicznych pieniędzy w kontrowersyjne inwestycje. Sposób rządzenia prezydenta Sochy określiłbym jako bezrefleksyjne zadłużanie miasta oraz ciągłe zadowalanie radnych - temu skapnie troszkę, tamtemu w ogóle, bo go nie lubi itd. Tak samo jest z dyrektorami jednostek, tam oficjalnie się mówi: Idź do Sochy i poproś lub wyproś to. Jak się tworzy niepotrzebne stanowiska wiceprzewodniczących rady miasta oraz trzech doradców i obdziela wszystkich, to potem łatwo taką grupkę wzajemnej adoracji trzymać w ryzach. @mareqq - mówisz, że w Grecji nikt się nie przejmuje zadłużeniem, widziałeś protesty ludzi? Jesteś członkiem partii rządzącej może, bo oni mają takie same obszary tzw. myślenia? Pamiętam jak dziś kampanię sprzed sześciu lat, w której jeden z kandydatów na prezydenta, rywal Sochy, już wtedy w różnych listach do mieszkańców wskazywał na zadłużenie miasta, a Socha - tak jak dzisiaj odpowiadał, że wszystko jest pod kontrolą. Popatrzcie, nic się nie zmieniło - pierwszy dalej bajki odpowiada, że wszystko jest w porządku, a drugi jakby zniknął. To dopiero ciekawostka i znalazłem ją w sieci: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5acbbe1cf8b80036.html

  • ~Bernard 2012-11-29
    13:15:21

    0 0

    Przecież Wojciech Maroszek (bo o niego ty chodzi) nie zniknął - jest radnym miasta i głosuje na TAK za wszystkimi propozycjami prezydenta. Nadmieniam, że to nie zarzut z mojej strony, ale przypomnienie.

  • ~dluznik 2012-11-29
    14:02:58

    0 0

    Czyli wtedy, jak kandydował na prezydenta miasta z PO, to mu przeszkadzał dług miasta, a teraz jak miasto za chwilę prawdopodobnie przekroczy 60% zadłużenie, to już nie? Ciekawa metamorfoza, ale patrząc na to, co się dzieje w kraju w związku z ciągłym zadłużaniem Polski przez rząd PO, trudno się dziwić radnemu tego wprawionego w mechanizmy zadłużania ugrupowania. Teraz sprawdziłem, że radny ten jest przewodniczącym Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu. Ciekawe, bo musi mieć znaczną wiedzę w temacie długów oraz funkcjonowania spółek miejskich.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.