zamknij

Wywiady

O Żorach jest coraz głośniej

Zależy nam, aby miasto było rozpoznawalne w całej Polsce, a najchętniej i jeszcze dalej. To nie jest łatwe, wymaga wielokierunkowych przedsięwzięć, ale pomysłów nie brakuje

- mówi Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw polityki promocji i informacji.

Mija pół roku od utworzenia biura doradcy prezydenta do spraw polityki informacji i promocji. To jednostka, która łączy ze sobą dwie wcześniejsze - rzecznika prasowego i biura promocji i informacji. Jak ocenia Pani pierwsze miesiące pracy na tym stanowisku?

To już pół roku? Zdumiewające. Nie zdawałam sobie sprawy, że upłynęło już tyle czasu. Dopiero Pani, Pani Moniko zwróciła na to moją uwagę. Patrząc z dystansu na te mijające właśnie pół roku stwierdzam, że praca ta przynosi wiele satysfakcji. To zasługa całego zespołu Biura Doradcy Prezydenta ds. Polityki Promocji i Informacji i tu pozwolę sobie wymienić nazwiska Pań z którymi współpracuje na co dzień: Zdzisława Górska Nieć, Hanna Brocka – Fojcik i Emilia Plewnia. Zespół na pewno zgrany. I to chyba właśnie złoty środek do tego, żeby swoją pracę wykonywać profesjonalnie i jednocześnie czerpać z tego satysfakcję. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że lubię swoją pracę, nawet bardzo. To motywuje do działania.

Wśród pierwszych sukcesów jest z pewnością kilka imprez, o których w mediach było już głośno.

Dziękuję. Uznam to jako komplement. Im o nas głośniej, tym lepiej. Faktycznie za sukces uważam fakt, że ktoś zauważył naszą działalność i zechciał wieści o niej przekazać światu. I tak było np. w przypadku zainaugurowanej przez Biuro Doradcy Prezydenta ds. Polityki Promocji i Informacji akcji "Zaczytane miasto". Sławne głosy z całej Polski czytały dzieciom, pacjentom żorskiego szpitala. Wśród nich utalentowany i wielokrotnie nagradzany bokser Damian Jonak. Akcję wsparła Komenda Miejska Policji, ale i wiele znanych nazwisk. Najmłodsi czytelnicy mieli niespotykaną okazję, by poznać i posłuchać interpretacji bajek w wykonaniu sportowych idoli a także prezenterów telewizyjnych i dziennikarzy. Na pierwszym spotkaniu dziennikarze czytali książki dzieciom w szpitalu, na kolejnym - piłkarze klubów sportowych ze swoimi ulubionymi z dzieciństwa książkami odwiedzili podopiecznych stowarzyszenia "Po prostu partner". Impreza będzie kontynuowana na przełomie marca i kwietnia, z okazji nadania imienia miejskiemu żłobkowi. Ciekawostką jest, fakt że siatkarze z Jastrzębskiego Węgla sami zgłosili się do nas z chęcią czytania dzieciom.

Sporym wyzwaniem, zakończonym sukcesem było zorganizowanie pokazu mody "Sorbet malinowy", w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W organizację zaangażowana była armia ludzi, a efekt przerósł nasze oczekiwania. Na wybiegu w Miejskim Ośrodku Kultury stanęły m.in. finalistki Miss Polski. U ich boku wystąpiły także modelki amatorki – m.in. uczennice Zespołu Szkół nr 3. Z tego miejsca raz jeszcze dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w to przedsięwzięcie. Wszyscy pomagali przy realizacji tego projektu bezinteresownie, charytatywnie – dla zabawy i satysfakcji.

A jak wygląda kwestia zapraszania do Żor gwiazd muzyki rozrywkowej?

Za nami kilka udanych koncertów. Na żorskiej scenie wystąpiła m.in. Sabina Jeszka, Czesław Mozil czy Marcin Wyrostek. Ale naszym największym odkryciem był zespół Fair Weather Friends. Band wystąpił podczas rozstrzygnięcia konkursów miejskich. Koncert bardzo się spodobał, a mieszkańcy poprosili o kolejny ich występ - i taki udało się zorganizować podczas Sylwestra na Rynku. Do Żor zaprosiliśmy również Marcina Wyrostka, który wystąpił podczas rozdania Feniksów i Czesława Mozila - na Urodziny Miasta. Jest oczywiście jeszcze długa lista nazwisk muzyków, których bardzo chcielibyśmy zaprosić. Staramy się odpowiadać na sugestie mieszkańców i trafiać w ich gusty.

Żory promowały się również na konferencji "Design miejski" w Cieszynie.

Tak, udział w tej konferencii jest naszym dużym sukcesem. Żory zostały zaproszone, aby promować siłownie pod chmurką, które cieszą się ogromną popularnością wśród mieszkańców. Już zaproszono nas już na kolejną konferencję, która odbędzie się 7 marca w Katowicach. Będziemy mówić o designie w sektorze publicznym. Ponadto w przyszłości chcielibyśmy taką konferencję zorganizować i u nas, w Żorach.

A jakie wyzwania jeszcze przed Wami?

Mamy ich sporo. Aktualnie trwa kampania informacyjna dotycząca nowych zasad gospodarowania odpadami. Zainaugurowaliśmy "ABC rewolucji śmieciowej" czyli spotkania z mieszkańcami. W każdej dzielnicy miasta w wyznaczonym terminie na mieszkańców czekają naczelnik wydziału inżynierii środowiska, Anna Buchta oraz doradca prezydenta ds. infrastruktury, Bronisław Jacek Pruchnicki. Oni odpowiedzą na pytania i wątpliwości.

Równocześnie trwa też kampania informacyjna dotycząca ograniczania niskiej emisji "Przywróćmy błękitne niebo nad miastem." W mieście pojawiły się billboardy, ze świetną grafiką Anny Flagi przedstawiającą smog jako smoka. W kolejnych etapach zorganizujemy konkursy: plastyczny, na film i stronę internetową - które mówiłyby o zagrożeniach jakie niesie za sobą niska emisja.

Rozpisaliśmy też strategię na kontynuację kampanii, która mi osobiście bardzo się podoba, a którą wymyśliły moje poprzedniczki - "Zostań naszym sąsiadem." W jej ramach powstały bardzo sympatyczne spoty, które są ciągle aktualne. Emitowane są na antenie Telewizji Polskiej i od 1 marca - również na telebimach lotniska w Pyrzowicach.

Co jeszcze można powiedzieć o budowaniu pozytywnego wizerunku Żor, poza miastem?

Myślę, że o Żorach jest coraz głośniej. Zależy nam, aby miasto było rozpoznawalne w całej Polsce, a najchętniej i jeszcze dalej. To nie jest łatwe, wymaga wielokierunkowych przedsięwzięć, ale pomysłów nie brakuje. Docierają natomiast do nas głosy, że Żory są wśród miast na Śląsku, które dobrze działają w social mediach. Miasto oczywiście ma swój profil na facebooku i grono osób, które śledzą zamieszczane tam informacje, poza tym można nas znaleźć w kanale youtube.

Przejęła Pani też dotychczasowe zadania rzecznika prasowego miasta. Jak ocenia Pani współpracę z lokalnymi mediami?

Żory są zaskakujące pod względem ilości portali internetowych, które informują o naszym mieście oraz liczby dziennikarzy, którzy Żorami są zainteresowani. Sama jestem z Żor, i kiedy pracowałam w telewizji TVS nie sądziłam, że nasze miasto może być taką kopalnią tematów. Jestem w stałym kontakcie z wieloma dziennikarzami. Mogę powiedzieć, że lokalne media - prasa, radio, portale internetowe - trzymają rękę na pulsie i są doskonale zorientowane w tym co się w regionie dzieje.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Monika Krzepina

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Bernard 2013-03-11
    23:10:26

    0 0

    Z całym szacunkiem dla Pani Anny, ale na jej stanowisku powinna wiedzieć, co oznacza stwierdzenie "złoty środek". Pani Anna jest chyba przekonana, że "złoty środek" oznacza to samo "najlepszy sposób", albo "sposób osiągnięcia czegoś".
    A "złoty środek" to przecież wybór rozwiązania pośredniego między skrajnościami, niepopadanie w skrajności itd. Pani Anna użyła zatem zwrotu którego znaczenia nie rozumie, a raczej błędnie rozumie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.