W następnym dziesięcioleciu w Unii Europejskiej odnawialne źródła energii podwoją się, a węgiel zmniejszy się o połowę, ale siedem krajów spowoduje, że UE nie osiągnie swoich celów w zakresie redukcji szkodliwych emisji. Na czele niechlubnej siódemki jest Polska.
Analiza przeprowadzona przez zespół ekspertów ds. Klimatu Ember ujawnia siedem krajów, które blokują transformację elektryczności w Europie. Razem będą odpowiadać za 80% emisji z sektora energetycznego UE do 2030 r. ze względu na ich zależność od węgla i gazu kopalnego oraz niewystarczające wykorzystanie bezemisyjnej energii elektrycznej. W rezultacie UE może nie osiągnąć zalecanej przez Komisję Europejską 55-procentowej redukcji całkowitych emisji do 2030 r., nie mówiąc już o celu Parlamentu Europejskiego wynoszącym 60%.
Te siedem najbrudniejszych sieci energetycznych w 2030 roku to Polska, Czechy, Bułgaria, Niemcy, Belgia, Rumunia, Włochy.
Think tank energetyczny Ember przeanalizował plany energii i klimatu każdego kraju UE pod kątem tego, w jaki sposób każdy kraj zamierza wytwarzać energię elektryczną do 2030 r., mając na uwadze fakt, że UE dąży do zerowej emisji netto do 2050 r.
Analiza pokazuje, że odnawialne źródła energii podwoją się w następnym dziesięcioleciu, co pozwoli zaspokoić 60% zapotrzebowania na energię elektryczną w UE w 2030 r. Stanie się tak głównie dzięki wzrostowi energii wiatrowej i słonecznej. W całej UE 40% energii elektrycznej będzie wytwarzane przez wiatr i energię słoneczną, przy czym wiodące kraje - Dania, Holandia i Hiszpania - docelowo sięgną ponad 60%.
Pomimo tego postępu oczekuje się, że paliwa kopalne będą nadal wytwarzać 25% energii elektrycznej w UE do 2030 r. Produkcja węgla według Embera spadnie o zaledwie 53% do 2030 r. niemal cała, bo w przybliżeniu 90 proc. produkcja węgla do 2030 r. będzie miała miejsce w Polsce, Niemczech i Czechach.
Think tank zauważa, że jeszcze mniejsza redukcja dotknie zużycia gazu ziemnego zważywszy na fakt, że Włochy, Niemcy i Belgia, planują zwiększenie roli gazu kopalnego.
- Lata dwudzieste XXI wieku to kluczowa dekada dla działań w zakresie zmian klimatu. Czysta energia elektryczna jest niezbędna do przejścia na zrównoważoną gospodarkę. Chociaż z naszej analizy wynika, że wiele krajów UE ma już ambitne plany dekarbonizacji swoich systemów elektroenergetycznych, zidentyfikowaliśmy również siedem kluczowych krajów, które blokują ogólny postęp w UE. O ile nie zmienią kursu, osiągnięcie 55% redukcji emisji będzie niezwykle trudne - nie mówiąc już o 60% - mówi Charles Moore, lider programu europejskiego w Ember.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
1381Siemianowice Śląskie: gigantyczny pożar składowiska odpadów. Trwa akcja gaśnicza (foto, wideo)
1116Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
1064System kaucyjny w Polsce jednak później? Eksperci przeciwni zmianie daty
559Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
509"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+8 / -1Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
+3 / -0Senat również za językiem śląskim. Teraz czas na decyzję prezydenta Dudy
+3 / -0Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
+1 / -0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
+1 / -0"W grupie raźniej". Koleje Śląskie polecają się na kolejny długi weekend
0Po wstrząsie w PGG: nie żyje trzeci górnik. Koniec akcji w kopalni Mysłowice-Wesoła
0Rewolucja w kilometrówce? Rząd chce włączyć elektryki i samochody hybrydowe
0Wstrząs w kopalni PGG Mysłowice-Wesoła. Nie żyje 2 górników
0ZUS skontrolował zwolnienia lekarskie. W Śląskiem wstrzymano świadczenia na kwotę 1,7 mln złotych
0