Wiadomości
Tir najechał na „elkę”. Mieli dużo szczęścia
O wielkim szczęściu może mówić kursant i jego instruktor, którzy wczoraj brali udział w kolizji drogowej na popularnej „wiślance”. Na szczęście żadnemu nic się nie stało pomimo, że na ich „elkę” najechał kierowca tira. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność za kierownicą, zwłaszcza obecną, jesienną porą.
Do zdarzenia doszło wczoraj po 15.00 na żorskim odcinku DK81 w rejonie skrzyżowania z ulicą Młyńską. Jak ustalili policjanci, 34-latek kierujący scanią nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył jadącej przed nim toyoty. Toyotą, służącą do nauki jazdy, jechał 18-latek wraz z instruktorem.
- Na szczęście siedzący obok kursanta instruktor, choć został przetransportowany przez karetkę pogotowia do szpitala, nie odniósł żadnych obrażeń, podobnie jak kursant, któremu też nic się nie stało - informuje Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy żorskiej komendy policji.
Zobacz także
Uczestnicy zdarzenia według ustaleń mundurowych byli trzeźwi.
Policjanci apelują do kierowców o rozwagę i ostrożność za kierownicą, zwłaszcza jesienną porą, gdy za oknem panują niekorzystne warunki atmosferyczne. Wcześniej zapadający zmrok, opady deszczu i śliska nawierzchnia nie sprzyjają bowiem zmotoryzowanym.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Sesja Rady Miasta: Prezydent i Radni złożyli ślubowanie
3573 -
Mieszkał w klatce dla gryzonia, potrzeby załatwiał na balkonie... Fafik już w rękach wolontariuszy Pet Patrol
2507 -
Pijany 20-latek spowodował kolizję. Trzy samochody brały w niej udział
2288 -
Kolizje i pijani kierowcy. Żorscy policjanci podsumowali "majówkę"
2128 -
Farmakobus pojawi się w Żorach. Co oferuje mieszkańcom?
1883
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+32 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
Ponad 100 km/h w terenie zabudowanym. Kierujący stracił prawko
+11 / -2 -
Jechał zygzakiem. Stracił nie tylko prawko, ale i samochód
+8 / -0
Najczęściej komentowane
-
Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
0 -
Mieszkał w klatce dla gryzonia, potrzeby załatwiał na balkonie... Fafik już w rękach wolontariuszy Pet Patrol
0 -
Jechał kradzionym samochodem, kradł paliwo ze stacji. Został zatrzymany, bo jechał za szybko
0 -
Pijany 20-latek spowodował kolizję. Trzy samochody brały w niej udział
0 -
Jaki kraj, taki Batman. "Człowiek-nietoperz" wpadł podczas kradzieży
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Gregor Lakota 2020-11-17
07:58:00
Na kierowców, którzy się nadmiernie śpieszą jest tylko jeden bat- dotkliwe kary. Wiślanka w okolicy Baranowic, pomimo światel, dalej jest b. niebezpieczna, bo na prostej drodze właściwie nikt nie przestrzega ograniczenia do 70 km/h. Przekraczanie szybkości przez TIRy- to także potworny hałas, który słychać nawet kilkaset metrów od drogi, pomimo ścian głuszących. W Niemczech, Austrii nawet na autostradach w okolicach miast TIRy mają ograniczenia szybkości do 80- 70 km/h- aby zmniejszyć hałas. Gdzie ci mężczyźni z suszarkami?