zamknij

Sport i rekreacja

Trener UKS Football Academy na stażu w czołowym polskim klubie

Trener UKS Football Academy Rafał Woźny odbył tygodniowy staż w drużynie aktualnego Mistrza Polski - KKS Lech Poznań.

Reklama

Trener poznał od środka pracę wszystkich zespołów aktualnego Mistrza Polski - od Lech Poznań Football Academy, przez poszczególne roczniki Akademii Lecha, po drużynę seniorów. Doświadczenie, które zebrał w Poznaniu na pewno zaprocentuje w przyszłości i przełoży się na funkcjonowanie i ulepszanie UKS Football Academy Żory.

Swój warsztat trenerski doskonaliłeś w klubie aktualnego Mistrza Polski. 
 
Rafał Woźny: Tak, mieliśmy niezwykłą przyjemność uczestniczyć w tygodniowym stażu trenerskim, podczas którego „dotknęliśmy” jednego z mikrocykli treningowych wszystkich drużyn Lecha Poznań.
 
W jaki sposób udało Ci się wyjechać na taki staż? 
- Jako Football Academy stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej. Dotyczy to aspektów organizacyjnych, jak również sportowych. Wychodzimy z założenia, że trener przekazuje podopiecznym samego siebie. To kim jest, to co prezentuje swoją osobą i to jaką posiada wiedzę, ma ogromne znaczenie na to, kim będą jego podopieczni. Dlatego ciągłe stawianie siebie wśród najlepszych powoduje pozytywne zmiany, których oczekujemy. Dzięki współpracy z Lechem Poznań, o którą cały czas zabiegamy, stworzyła się możliwość wyjazdu, z której skorzystałem.
 
Jak przebiegał Twój pobyt? 
- Bardzo ogólnie mówiąc, od 8.00 do nawet 22.30 przebywaliśmy na obiektach Lecha Poznań, które zaczynają się przy Bułgarskiej, a kończą na Wronkach oddalonych od Poznania o ok. 50 km. Obserwowaliśmy wszystkie grupy treningowe, włącznie z pierwszą drużyną, a także mieliśmy możliwość rozmawiać z trenerami wszystkich grup młodzieżowych. Specjalnie dla nas zostały przygotowane panele dyskusyjne z trenerami całego sztabu szkoleniowego, począwszy od przygotowania motorycznego oraz z trenerami analitykami zarówno pierwszej jak i drugiej drużyny Lecha. Mieliśmy sposobność poznać mikrocykl treningowy pierwszej drużyny, który przedstawiał Tomasz Rząsa, asystent Macieja Skorży, oraz poznać profil bramkarza Lecha Poznań, o którym mówił m.in. trener koordynator bramkarzy Dominik Kubiak. W ostatni dzień naszego pobytu zostaliśmy zaproszeni przez dyrektora SMS współpracującego z klubem, który przedstawił koncepcję działań, priorytetów oraz wizji dalszego rozwoju współpracy z klubem.
 
Co Cię tam szczególnie zaciekawiło?
- Wiele rzeczy, które tam widziałem były ciekawe - niektóre znałem dobrze, a niektóre były dla mnie novum. To, co najbardziej było widoczne, to otwartość ludzi. Trenerzy, których miałem przyjemność poznać, byli otwarci i chętni do tego, aby dzielić się posiadanymi umiejętnościami i wiedzą. Mało tego - chcieli poznać nasze zdanie na temat funkcjonowania Akademii Lecha. Zależało im na szczerej zwrotnej informacji. "Chcesz zrobić postęp? Bazuj na faktach." - z takiego wychodzili założenia.
 
Jak wygląda szkolenie młodych piłkarzy w Lechu?
- To jest szeroki temat i nie da się tego tak po prostu opisać. Powiem tylko tyle, że opierają się tam na swoim własnym systemie szkolenia, tak jak przystało na zawodową akademię piłkarską. Osobiście dla mnie nie jest to nic nowego, ponieważ w Football Academy również realizujemy wszystkie zaplanowane założenia. Wszystko musi być zaplanowane, kontrolowane, unifikowane. Nie ma miejsca na przypadek czy spontaniczność. Trener wie jakie cele ma realizować i wykazując się kreatywnością dobiera do tego środki. Programowość i standaryzacja jest kluczem do odniesienia sukcesu.
 
Co zamierzasz ze zdobytego doświadczenia wykorzystać w Żorach? 
- Podczas tego stażu dużo uwagi zwracałem na trening bramkarski, gdyż jest to mój „konik”. Miałem możliwość porozmawiać z trenerami bramkarzy Lecha, od których można się wiele nauczyć. Duża dawka wiedzy z dziedziny bramkarskiej została mi zaaplikowana. Marzy mi się jednak, aby przenieść to na żorskie podwórko.
Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2015-10-10
    21:45:07

    0 1

    super!!! powodzenia trenerze :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.