zamknij

Wiadomości

Żorzanka ma smykałkę do fotografowania dzieci. Zobacz jej pomysły na zdjęcia maluszków

2014-08-18, Autor: Wioleta Kurzydem
Fotografia pasjonowała ją od zawsze - czytała książki, brała udział w kursach, podpytała kolegów „po fachu”. Wciągnęło ją to do tego stopnia, że kiedy została mamą zawodowo sięgnęła po aparat. Obecnie Angelika Ptak, choć mówi o sobie, że jest fotografem z zamiłowania, to specjalizuje się w sesjach noworodkowych, niemowlęcych, dziecięcych, rodzinnych i ciążowych.

Reklama

Z zawodu jest socjologiem i fotografowania uczyła się samodzielnie. Do tego zajęcia przekonał ją też mąż, który powiedział, że warto spróbować, bo - nawet jeśli nie wyjdzie - przynajmniej będą mieć ładne, rodzinne zdjęcia w domu. Pierwszych modeli też miała pod ręką - dwójkę własnych dzieci. Następnych znalazła wśród rodziny i znajomych. To oni później zaczęli ją polecać i tak to się wszystko rozkręciło...

Żorzanka ma smykałkę do fotografowania dzieci. Najmłodsze mają kilka dni, najstarsze - kilka lat. Do tego na fotografiach uwiecznia też przyszłe mamy oraz rodziny. - Coraz więcej wykonuję zdjęć noworodkom i dzieciom, choć do sesji przekonują się również kobiety w ciąży i rodzice. Przyszłe mamy najczęściej robią zdjęcia w ostatniej chwili, na kilka dni przed porodem. Wiem jednak, że nie każda kobieta w ciąży czuje się atrakcyjna. Przyjęło się, że 6-7 miesiąc ciąży to najlepszy czas, bowiem już widać brzuszek, a kobieta wygląda ładnie. Rodzinne sesje również wykonuję, choć należą one do rzadkości - przyznaje Angelika Ptak.

Najwięcej w swoim dorobku ma sesji dziecięcych i przyznaje, że to one sprawiają jej największą radość. Co je wyróżnia? - Lubię robić zdjęcia, na których mamy ciekawy akcent. U dziewczynek widać wiele opasek, stroje wróżek . Stawiam na gadżety i wyszukuję ich w różnych miejscach. Odkupuję i zbieram. Mam autko, konika, tort, walizkę i wiele innych. Całe szczęście, że studio fotograficzne i magazyn znajduje się u mnie w domu - mówi z uśmiechem Angelika Ptak.

> Fotogaleria: Fotografie Angeliki Ptak

Żorzanka zdradza nam, że receptą na ładne i naturalne zdjęcia jest brak pośpiechu. - Zależy mi na tym, by na sesjach było spokojnie. Czekamy, aż dziecko oswoi się z nowym otoczeniem. Najważniejsza jest cierpliwość, zarówno podczas sesji dziecięcych, jak i rodzinnych. Rozmawiamy, śmiejemy się, tak aby nikt nie czuł żadnej presji. Chcę, by wszystko przebiegało naturalnie - wyznaje.

W jaki sposób powstają sesje z udziałem dzieci i jak znoszą je główni zainteresowani? Dowiecie się czytając najnowszy Wywiad Tygodnia > W fotografię wkładam całe swoje serce

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1070