Wiadomości
Stracili w płomieniach dorobek życia. Jak można pomóc rodzinie z Promiennej?
Tydzień temu stracił cały dorobek życia. Dachu nad głową i poczucia bezpieczeństwa pozbawił go sąsiad, który przez okno wrzucił do jego mieszkania koktajl Mołotowa. W pomoc poszkodowanemu zaangażowała się rodzina i przyjaciele. W internecie ruszyła także zbiórka pieniędzy na najpotrzebniejsze rzeczy.- Zaczynam wszystko od początku – mówi z nadzieją Łukasz Grodoń. - Boję się tego, że ten człowiek tutaj wróci i znowu zrobi komuś krzywdę.
To miał być zwykły dzień. Jak co rano Łukasz Grodoń założył robocze ubrania i wyszedł do pracy. - Zbierałem pieniądze na samochód. Kiedy wróciłem do domu nie miałem już niczego. Jedyne co mi pozostało to para butów, które miałem na sobie – mówi.
Gdy 6 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem mieszkania przy ulicy Promiennej sąsiedzi zatrzymali sprawcę. 30-latek wrzucił butelkę z łatwopalną cieczą przez okno, bo - jak zeznał - otrzymał takie polecenie od Boga. - O wszystkim dowiedziałem się od żony. Gdy dotarłem na miejsce mogłem tylko usiąść i płakać – mówi Łukasz Grodoń. - Na szczęście moich córek nie było w środku. Nie miałyby szans się uratować – dodaje.
Zobacz także
Dziewczynki były wtedy wraz z mamą w mieszkaniu po drugiej stronie budynku. O ogniu trawiącym wnętrze 2-pokojowego mieszkania zaalarmowali je inni mieszkańcy bloku. - W pierwszej chwili pomyślałam, że Łukasz zostawił włączone żelazko albo inne urządzenie. Nie mogłam uwierzyć, że zrobił to inny człowiek – mówi żona poszkodowanego.
Po zeszłotygodniowym pożarze pozostały nie tylko zgliszcza, ale również niepewność i strach. - Boję się tego, że ten człowiek tutaj wróci i znowu zrobi komuś krzywdę. Następnym razem dzieci mogą być w domu. Słyszałem pogłoski, że ten mężczyzna mówił o spaleniu jeszcze czterech mieszkań. Żałuję, że wcześniej zlekceważyłem jego zachowanie – mówi Łukasz Grodoń.
Łukasz Grodoń twierdzi, że sprawca podpalenia podejrzanie zachowywał się już wcześniej. O jednej z sytuacji poinformowała go starsza córka. Według relacji dziewczynki mężczyzna miał przyjść do ich mieszkania z nożem i twierdzić, że "szuka szatana". - Muszę przyznać, że zwyczajnie zbagatelizowałem tę sytuację i nie uwierzyłem własnemu dziecku – mówi Łukasz Grodoń. - Podczas rozmowy ten człowiek wydawał się taki inteligentny i opanowany – zapewnia.
Chociaż według poszkodowanego mężczyzna dziwnie zachowywał się już wcześniej, to nie figuruje on w policyjnych kartotekach. Obecnie sprawca przebywa w tymczasowym areszcie. Sprawę bada prokuratura, która posiada informacje dotyczące leczenia psychiatrycznego, które zatrzymany odbył w przeszłości.
- Jesteśmy w początkowej fazie śledztwa. 30-latkowi postawiono już zarzut z art. 163 § 1 Kodeksu Karnego (sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach - przyp. red.). Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności – mówi prokurator Mirosław Kuchta. - Będziemy uzupełniać materiał dowodowy. W tej chwili będą prowadzone przesłuchania dalszych świadków, nie wykluczam również powołania biegłego z zakresu pożarnictwa.
Pomimo tragedii Łukasz Grodoń się nie poddaje. - Zaczynam nowe życie tym samym miejscu, bo starych drzew się nie przesadza. Moja córka bardzo to wszystko przeżyła. Straciła w pożarze pamiątki i wszystkie swoje rzeczy. Chcę wyremontować to mieszkanie i sprawić żeby znowu była szczęśliwa. – mówi.
Wyposażenie mieszkania nie było ubezpieczone. Remontem lokalu zajmie się Zarząd Budynków Miejskich. - Jesteśmy na etapie zamawiania okien i drzwi. Od dostarczenia tych materiałów zależy czas ponownego oddania lokalu do użytku – tłumaczy Małgorzata Welchar, zastępca dyrektora ZBM. - Realnym terminem zakończenia prac jest przełom sierpnia i września. Do tego czasu udostępniliśmy najemcy pomieszczenie, w którym w razie potrzeby mogą przechować swoje rzeczy – dodaje.
Najbliższe kilka tygodni to czas, w którym Łukasz Grodoń i jego bliscy będą próbowali wrócić do normalności. W pomoc poszkodowanym zaangażowali się już rodzina i przyjaciele. - Otrzymujemy bardzo dużo ubrań i akcesoriów pierwszej potrzeby nawet za granicy. Zgromadziliśmy już ich bardzo dużą ilość. Wszystko to czego nie wykorzystamy będziemy chcieli oddać innym potrzebującym – mówi żona Łukasza Grodonia.
Rodzina pogorzelców uruchomiła również internetową zbiórkę pieniędzy. Dzięki niej każdy z nas może przelać nawet niewielką kwotę, aby pomóc im w tej trudnej sytuacji. - W tej chwili każde gest jest dla nas bardzo cenny. Zaczynam wszystko od początku, dlatego bardzo dziękuję wszystkim ludziom, którzy mnie wspierają – mówi Łukasz Grodoń.
Link do internetowej zbiórki znajdziecie tutaj>>
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
32902 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
14339 -
W Żorach też będą rozdawać sadzonki. Akcja jutro w PSZOK
4897 -
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
3264 -
Nie ustąpiła pierwszeństwa. Dwóch chłopców potrąconych na pasach
2888
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+31 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Protest rolników nie zwalnia, czas na cios w polityków. "Odwiedzimy ich z upominkami"
+9 / -1
Najczęściej komentowane
-
MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
0 -
BKM: od 1 maja zmiana rozkładu jazdy
0 -
Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0 -
4,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0 -
Akcja "Bezpieczny cyklista". Policja podsumowuje działania
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert