Wiadomości
15 sierpnia miną dwa lata od śmierci 12-letniej Sary. Kiedy poznamy winnego?
W trakcie procesu, który toczy się w rybnickim ośrodku zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach, swoje zeznania złożyła rodzina i bliscy zamordowanej Sary T. oraz pozostali świadkowie. Podczas ostatnich spotkań sąd badał jeszcze, czy oskarżony znał wcześniej i kontaktował się ze swoją ofiarą m.in. za pomocą wiadomości mailowych oraz komunikatora Gadu-Gadu. Poddając analizie komputery, poznana miała zostać ewentualna treść tych rozmów.
Jak sytuacja wygląda obecnie? - Rozprawa została odroczona na 17 września i być może będzie to już jedna z ostatnich rozpraw w tej sprawie - mówi prokurator Grzegorz Sobik. Podczas ostatniego posiedzenia, które odbyło się 1 sierpnia, sąd wystąpił z wnioskiem do sądu apelacyjnego o przedłużenie aresztu dla oskarżonego.
Przypomnijmy - do zabójstwa 12-letniej Sary T. doszło 15 sierpnia 2012 roku. Robert G. już kilka dni po zabójstwie, podczas wizji lokalnej, przyznał się do winy. Śledczy razem z mężczyzną odtworzyli przebieg tragicznych zdarzeń nad stawem przy ulicy Ogrodniczej, gdzie znaleziono ciało 12-latki. Podejrzany dokładnie opisał, co stało się w dniu zabójstwa i pokazał na manekinie jak topił dziewczynkę. Do winy przyznał się również w sądzie.
Zobacz także
W połowie ubiegłego roku Robert G. zmienił jednak zeznania i o zabójstwo Sary oskarżył trzy inne, bliżej nieznane osoby. Mężczyzna twierdzi również, że chciał pomóc dziewczynce, a sprawcy przetrzymywali go i pobili. Stan Roberta G. w dniu zatrzymania na to nie wskazywał - mężczyzna nie miał na ciele żadnych obrażeń.
Z kolei sekcja zwłok zamordowanej nastolatki wykazała, iż Sara T. zmarła 15 sierpnia 2012 roku przez gwałtowne uduszenie na skutek utopienia. Na ciele dziewczynki znaleziono liczne otarcia i urazy głowy. Rodzice, przy pomocy mieszkańców miasta, szukali córki do 17 sierpnia, kiedy to po południu jej koleżanki znalazły ciało Sary w stawie przy ul. Ogrodniczej.
W ocenie biegłych z zakresu psychiatrii w chwili, gdy Robert G. topił 12-latkę w stawie, był całkowicie poczytalny i doskonale wiedział co robi. Prokuratura badała również motyw zabójstwa, w tym nawet motyw seksualny, lecz wyniki badań nie dostarczyły przesłanek do tego , że dziewczynka mogła zostać zgwałcona.
Oskarżyciel wniósł o skazanie mężczyzny na karę dożywocia lub 25 lat więzienia.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Zaginiona nastolatka odnaleziona
1433 -
Nowy samochód Zakładu Aktywności Zawodowej. To bus pasażerski
1353 -
4,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
1182 -
Akcja "Prędkość". Policja podsumowuje piątkowe działania
1102 -
BKM: od 1 maja zmiana rozkładu jazdy
900
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+32 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Nie ustąpiła pierwszeństwa. Dwóch chłopców potrąconych na pasach
+8 / -1
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert