zamknij

Wiadomości

Kolejny przykład ludzkiej bezmyślności: zamknęli psa w aucie i poszli na gofry

2021-08-16, Autor: ab

W ponad 30-stopniowym upale, w miejscu nasłonecznionym zostawili w samochodzie psa, a sami poszli na gofry. Wycieńczone zwierzę na szczęście dostrzegli przechodnie i zaalarmowali mundurowych. Ci wydostali psa z samochodu, schłodzili i napoili, a potem skontaktowali się z jego właścicielami.

Reklama

Wczoraj około godziny 17.00 oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o pozostawionym w samochodzie psie, którego stan i zachowanie miały wskazywać na to, że jest wycieńczony.

- Interweniujący policjanci potwierdzili ten fakt. W ponad 30-stopniowym upale, na parkingu przed centrum handlowym jastrzębianie pozostawili w pojeździe yorka, który ledwie dyszał. Na szczęście w samochodzie była uchylona lekko szyba, dzięki czemu jeden z mundurowych zdołał ją otworzyć i wyciągnąć osłabionego psa - relacjonuje asp. Kamila Siedlarz.

Kiedy policjanci napoili i schłodzili czworonoga, przyjrzeli się jego obroży i dostrzegli, że jest na niej zapisany numer do właściciela. Natychmiast skontaktowali się z nim i nakazali powrót do samochodu.

Małżeństwo z Jastrzębia-Zdroju tłumaczyło, że pies został w samochodzie tylko na chwilę, gdyż oni poszli zamówić w tym czasie gofry. Jak się okazało po przejrzeniu monitoringu, było to 20 minut, które wystarczyły, aby pojazd się nagrzał, a zwierzę znalazło w stanie wycieńczenia.

- Apelujemy po raz kolejny — NIE POZOSTAWIAJCIE w samochodach, zwłaszcza w tak upalne dni, swoich dzieci, czy zwierząt. Gdy na zewnątrz panują wysokie temperatury, wystarczy zaledwie kilka minut, aby narazić je na przegrzanie, a nawet śmierć - dodaje żorska mundurowa.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.