Wiadomości
Rafał Piszczek: sztuczna inteligencja zmieni medycynę. Odczuje to każdy z nas
Rafał Piszczek, prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat
Bez cienia przesady można powiedzieć, że covid dla cyfryzacji był tym, co wojna dla przemysłu zbrojeniowego. Cyfryzacja i tak zwany digital twin będą zmieniać naszą codzienność. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja zastąpi w medycynie człowieka między innymi w takich obszarach jak diagnostyka czy interpretacja wyników badań - mówi Rafał Piszczek - prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat.
Red.: Wygląda na to, że smutny rozdział w najnowszej historii pt. „koronawirus i zamykanie gospodarki” mamy – przynajmniej czasowo - za sobą. Jak grupa Biostat poradziła sobie w czasie pandemii koronawirusa i lockdownów?
Rafał Piszczek – prezes grupy Biostat: Nie ukrywam, że to, co stało się w marcu 2020 roku, przewróciło życie firmy i moje życie zawodowe do góry nogami. Część naszych projektów została zamrożona od pierwszego dnia lockdownu, co było dla nas szokiem. Na szczęście w grupie Biostat mamy bardzo dużą dywersyfikację usług. W ciągu kilku dni udało nam się przeorganizować pracę i projekty. Między innymi skupiliśmy się na rozwijaniu naszych projektów w zakresie telemedycyny. Nasza nowa spółka, powołana raptem rok przed koronawirusem - Medfile S.A., stała się naszym czarnym koniem i już w 2022 biznesowo przeskoczyła inne usługi Biostatu.
Konieczność przejścia na pracę zdalną nie była dla nas nowością, bo już od dawna pracowaliśmy w modelu częściowo zdalnym.
Generalnie, nie wspominam tego okresu zbyt dobrze. Pracowałem 7 dni w tygodniu, a na sen przez pierwsze miesiące miałem 3-4 godziny dziennie.
Co pandemia zmieniła w biznesie na lepsze, a co na gorsze?
Przed polskimi przedsiębiorstwami cyfrowymi otwarły się większe możliwości kooperacji na rynkach międzynarodowych. Na przykład, Biostat rozpoczął współpracę z norweską firmą ViciData w zakresie adaptacji naszego oprogramowania dla placówek medycznych Medfile na rynek norweski.
W wyniku pandemii model pracy zdalnej i hybrydowej na stałe wpisał się w krajobraz życia gospodarczego, zwłaszcza w branży IT. Nagle okazało się, że firmy, by zaistnieć na rynku, wcale nie muszą mieć biura w Warszawie, że można zaoszczędzić na wynajmie rozległych przestrzeni biurowych, bo spora część pracowników świetnie radzi sobie w systemie pracy zdalnej.
Oczywiście, praca zdalna ma również poważne minusy – nie wszyscy pracownicy odnajdują się w „home office”, cierpią na tym relacje międzyludzkie, a pracodawcy są narażeni na nadużycia ze strony nieuczciwych pracowników.
Pandemia przyśpieszyła również proces cyfryzacji naszego społeczeństwa. Dziś, nikt już nie kwestionuje sensu i konieczności cyfryzacji, a komunikacja wideo stała się codziennym narzędziem funkcjonowania Polaków. Bez cienia przesady można powiedzieć, że covid dla cyfryzacji był tym, co wojna dla przemysłu zbrojeniowego.
Niestety, jest również wiele negatywnych skutków pandemii, których konsekwencje będzie odczuwać długimi latami. Uważam, że szalejąca inflacja i szybujące w górę ceny energii to wprost pokłosie zamrożenia gospodarki w ostatnich 2 latach i pompowania na rynki pieniędzy bez pokrycia.
„Eksperyment covid” pokazał nam też jak bardzo krucha i iluzoryczna jest nasza wolność. Z dnia na dzień okazało się, że jak bardzo łatwo jest zamknąć setki milionów ludzi w domach, zabronić im podróżowania i wielu innych aktywności, które były czymś normalnym. Co więcej, to „wolne” społeczeństwo przyklaskiwało i poddawało się całkowicie kolejnym, absurdalnym decyzjom i restrykcjom. Byłem w szoku jak łatwo i szybko przystaliśmy na globalne zamknięcie gospodarki i wszystkiego dookoła.
Myślę, że do końca życia będzie ciężko nam zapomnieć o tak absurdalnych decyzjach rządu, jak zakaz wchodzenia do lasu, uprawiania sportu czy nakaz 14-dniowej izolacji domowej po powrocie z zagranicy.
Mam też wątpliwości, czy doszłoby do napaści Rosji na Ukrainę, gdyby nie pandemia koronawirusa. Być może, gdyby światowe rządy nie były tak bardzo zajęte zwalczaniem covidu, Putin nie pozwoliłby sobie na wywołanie wojny w środku Europy.
W ostatnich tygodniach w wielu polskich domach tematem nr 1 w trakcie spotkań towarzyskich jest sztuczna inteligencja. Wydaje się, że medycyna i usługi medyczne to dziedzina, którą sztuczna inteligencja rewolucjonizuje w sposób szczególny?
Bez wątpienia. Cyfryzacja i tak zwany digital twin będą zmieniać naszą codzienność. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja zastąpi w medycynie człowieka między innymi w takich obszarach jak diagnostyka czy interpretacja wyników badań.
Kilka lat temu trudno nam było sobie wyobrazić, że leczenie wielu schorzeń ograniczy się do teleporady i przesłania pacjentowi e-recepty. Sądzę, że w perspektywie kilku lat czekają nas kolejne rewolucyjne zmiany. Nie zdziwiłbym się na przykład, gdyby pacjenci część badań laboratoryjnych wykonywali w warunkach domowych, a za szybki odczyt i interpretację wyników badań odpowiedzialne będą aplikacje oparte na sztucznej inteligencji. Spodziewam się również rewolucji w odczytywaniu badań obrazowych – sztuczna inteligencja z pewnością przyśpieszy i zautomatyzuje ten proces.
Mam jednak spore obawy, czy państwo polskie podoła globalnym wyzwaniom cyfryzacji w medycynie. Rozwój usług medycznych w Europie i na świecie jest możliwy dzięki parametryzacji procesu leczenia oraz gromadzeniu w usystematyzowany sposób danych o stanie zdrowia pacjenta podczas wizyty u lekarza. Służy temu międzynarodowy standard HL7 oraz projekt Snomed CT, w ramach którego stworzony został uporządkowany system terminologii klinicznej. Niestety, jak dotąd Polska do Snomed nie przystąpiła. Jako polska spółka mamy prawo do korzystania ze Snomed CT tylko dzięki naszemu zaangażowaniu w projekty w Norwegii i skandynawskiemu partnerowi ViciData.
Proszę opowiedzieć coś więcej o projekcie Medfile.
Medfile to kompleksowe oprogramowanie dla placówek medycznych do prowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej. Lekarze i specjaliści w Medfile otrzymują wszystko, co potrzebne do planowania i realizacji wizyt, wystawiania e-Recept, e-Skierowań oraz e-Zwolnień. Medfile zintegrowany jest z platformą telemedyczną haloDoctor, dzięki czemu wielu lekarzy razem z nami rozpoczęło udzielanie porad lekarskich online.
Obecnie z programu Medfile korzysta już ponad 15 tysięcy lekarzy, którzy miesięcznie obsługują pół miliona wizyt lekarskich.
Liczymy na to, że wdrożenie Medfile na rynek norweski, utoruje nam drogę do implementacji tego oprogramowania na innych europejskich rynkach.
Biostat od 4 lat ma status centrum badawczo-rozwojowego, nadawany przez Ministra Rozwoju i Technologii. Co z tego wynika?
Zadaniem centrów badawczo-rozwojowych jest transfer wiedzy naukowej do biznesu. My de facto robimy to od wielu lat, dlatego 4 lata temu znaleźliśmy się w gronie kilkudziesięciu tego typu ośrodków w Polsce. Będąc CBR-em wspieramy naukowców i uczelnie w badaniach naukowych, a medyczne ośrodki akademickie i koncerny farmaceutyczne w badaniach klinicznych nad nowymi lekami, nowymi technologiami czy metodami leczenia.
Pandemia koronawirusa nie zatrzymała projektów badawczych w branży badań klinicznych. Wręcz przeciwnie, nakłady na badania wzrosły.
Potwierdzam. Jako Biostat możemy coś na ten temat powiedzieć. Mając status Centrum Badawczo-Rozwojowego prowadzimy komercyjne i niekomercyjne badania kliniczne. Tylko w 2022 roku rozpoczęliśmy realizację 30 nowych projektów. Współpracują z nami takie marki, jak: Adamed, AstraZeneca, Chiesi, Takeda, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu czy Narodowy Instytut Onkologii. Bierzemy m.in. udział w badaniach klinicznych nad nowymi lekami i technologiami w dziedzinie kardiologii, onkologii, alergologii, pediatrii czy gastroenterologii.
Grupa Biostat specjalizuje się również w szeroko pojętych badaniach rynku i opinii. Stara zasada biznesowa mówi, że firmy w dobie kryzysu w pierwszej kolejności tną wydatki na reklamę i marketing. Na badania też?
I tak i nie. Firmy, wprowadzając na rynek nowe produkty, nie mogą pozwolić sobie na „chybione strzały”. W związku z tym potrzebują rzetelnych badań produktów czy badań marki. Widzimy też wzrost zainteresowania badaniami satysfakcji pracowników, co pokazuje, że polskie przedsiębiorstwa nauczyły się, że utrzymanie pracownika jest dużo tańsze, niż jego zwolnienie i rekrutacja nowego.
W ostatnich 12 miesiącach mieliśmy przyjemność realizować badania dla takich firm i instytucji jak: Bank Gospodarstwa Krajowego, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, TEB Akademia, Sedlak & Sedlak, Grant Thornton, PGNiG, Scanmed czy Politechnika Lubelska.
A propos rynku pracy. Jakie obserwuje Pan tendencje w branży IT oraz branży badań klinicznych?
Z punktu widzenia grupy Biostat najbardziej pożądanymi specjalistami są: monitorzy badań klinicznych, programiści php, analitycy danych, statystycy i menadżerowie projektów.
Obie branże przyciągają wysokimi jak na polskie warunki stawkami wynagrodzeń. Z moich obserwacji wynika jednak, że praca na wyżej wymienionych stanowiskach wymaga nie tylko dużych umiejętności na starcie, ale ciągłego doskonalenia się. Dlatego trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że na wysokie pensje mogą liczyć tylko bardzo dobrzy i zaangażowani w swoją pracę specjaliści, a część przychodzących do tych branż kandydatów, niestety, nie radzi sobie ze stawianymi im wymaganiami. Na pewnym poziomie zarobków wysoka jakość pracy, dyspozycyjność i odporność na stres są po prostu nieodzowne. Wiem, że w dobie idei work-life balance tego typu stwierdzenia mogą wydawać się mało polityczne i kontrowersyjne. Ja jednak, jako odpowiedzialny pracodawca, od zawsze staram się nie owijać w bawełnę i mówić o tym otwarcie: praca w branży IT i badań klinicznych wiąże się z wysokimi zarobkami, ale wymaga nieprzeciętnych umiejętności, ciągłego doskonalenia się, zaangażowania i pracy na wysokich obrotach.
Obserwuję też tendencję, że swoich sił w biznesie próbuje coraz więcej naukowców, którzy wcześniej byli związani z uczelniami. W Biostacie mamy kilka przykładów takich osób, które z powodzeniem odnalazły się w sektorze prywatnym.
W grupie Biostat naturalną ścieżką rozwoju zawodowego są również praktyki i staże. Wielu z naszych obecnych pracowników rozpoczynało przygodę z Biostatem właśnie od praktyk studenckich.
Dziękujemy za rozmowę.
--
Rafał Piszczek - Prezes zarządu w BioStat® Sp. z o.o., Medfile S.A. oraz haloDoctor.pl. Założyciel platformy www.ecrf.biz.pl – oprogramowania dedykowanego badaniom obserwacyjnym oraz klinicznym. Statystyk i menedżer z prawie 20-letnim doświadczeniem na rynku farmacji i biotechnologii.
Biostat® to innowacyjna i dynamicznie rozwijająca się firma integrująca kompetencje agencji badawczej, CRO i Software House. Od 17 lat dostarcza kluczowym koncernom farmaceutycznym profesjonalnych rozwiązań w obszarach: badań, IT, statystyki medycznej i konsultingu.
Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,rafal-piszczek-sztuczna-inteligencja-zmieni-medycyne-odczuje-to-kazdy-z-nas,wia5-3266-54866.html
Tagi: Biostat, Rafał Piszczek
Najczęściej czytane
-
Antonina Pustelnik z Żor zdobywa tytuł Bursztynowej Miss Polski 2024!
27808 -
Międzynarodowy Dzień Pamięci Osób Zaginionych. Ile takich osób jest w Żorach? (zdjęcia)
3723 -
Rajska Fala i kąpielisko Śmieszek kończą sezon
2675 -
Opróżnia mieszkania po ludzkich tragediach, zmarłych, czy meliny. Niecodzienna profesja Jakuba Kośmidera
2457 -
Nieudane zakupy 23-latki. Kobieta nie chciała zapłacić za towar
1997
Najwyżej oceniane
-
Jest akt oskarżenia przeciwko Adamowi G. Byłemu posłowi grozi 8 lat więzienia!
+5 / -0 -
Seryjny włamywacz zatrzymany. Łup chował w... lodówce
+5 / -0 -
To nie były ćwiczenia. Policjanci uratowali chłopca!
+3 / -0 -
Na mieście niszczył wiaty autobusowe, a w domu znęcał się nad rodziną. 38-latek trafił do aresztu
+4 / -2 -
Nieudane zakupy 23-latki. Kobieta nie chciała zapłacić za towar
+2 / -0
Najczęściej komentowane
-
Rajska Fala i kąpielisko Śmieszek kończą sezon
2 -
Gdy miłość "wejdzie" za mocno. 32-latka nie poradziła sobie z rozstaniem
0 -
Na mieście niszczył wiaty autobusowe, a w domu znęcał się nad rodziną. 38-latek trafił do aresztu
0 -
Wypłata "czternastek" idzie pełną parą. W piątek 6 września kolejne przelewy z ZUS
0 -
Adam G. na wolności. Były poseł wyszedł z aresztu
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert