zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Rozsiadł się wygodnie na ul. Klimka. W Żorach stanęła "Ławeczka Bimlera" [zdjęcia]

2023-09-29, Autor: KB

Wczoraj (28 września) w Żorach odbyło się uroczyste odsłonięcie rzeźby "Ławeczka Bimlera". Żorzanin "rozsiadł się" na ul. Klimka.

Reklama

Na ul. Klimka pojawiła się rzeźba "Ławeczka Bimlera". To na cześć znanego malarza pochodzącego z Żor, Fritza Augusta Bimlera.

Jak się okazuje, lokalizacja jest nieprzypadkowa i nawiązuje do namalowanej przez tego artystę akwareli, przedstawiającej kościół pw. św. Filipa i Jakuba, który znajduje się w zbiorach Muzeum Miejskiego w Żorach. Obok rzeźby widnieje tablica pamiątkowa oraz tabliczka tyflograficzna dla niewidomych, poświęcona artyście oraz rzeźbie, wraz z opisem.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten obraz w latach 90. już wtedy myślałem o tym, aby go wykorzystać. Dlaczego? Otóż to jest jedyny obraz Profesora Bimlera, który przedstawia bardzo konkretne miejsce w Żorach. Tym bardziej, że to miejsce z akwareli istnieje do dnia dzisiejszego. Dzięki temu, siadając obok Profesora, możemy poczuć się jak za dawnych czasów, gdy tworzył to dzieło - stwierdził dr Lucjan Buchalik - Dyrektor Muzeum Miejskiego w Żorach.

Trochę historii

Prof. Fryderyk Bimler urodził się w Żorach 22 sierpnia 1890 roku. Potem jego artystyczna dusza zawiodła go do Monachium, gdzie podjął studia w Królewskiej Akademii Bawarskiej.  Po ich ukończeniu przyjechał w 1921 roku do Chorzowa i zaczął uczyć w gimnazjum humanistycznym, a w 1925 roku otrzymał tytuł profesora. W Chorzowie tworzył przez 32 lata. Przed wojną profesor wiele podróżował, co znalazło odbicie w jego pracach przedstawiających pejzaże z Włoch, Palestyny, Egiptu, Szwecji, Norwegii, Brazylii, w której w 1939 roku mieszkał przez niespełna pół roku. Z wielką miłością malował również Śląsk.

Gdy dowiedziałem się o tym pomyśle, postać profesora Bimlera była dla mnie wielką niewiadomą. W związku z tym ta praca była dla mnie procesem poznawania. Zapoznawałem się z jego akwarelami, rysunkami, portretami i wtedy odkrywał się przede mną prawdziwy artysta, którego mogłem odtworzyć w formie rzeźby - mówił Tomasz Wenklar - Twórca rzeźby Ławeczki Bimlera, artysta rzeźbiarz.

Ławeczka Bimlera” jest pierwszym krokiem, do realizacji planu, zakładającego wprowadzenie w przestrzeń starego miasta rzeźb, które pokazywać będą postaci zwykłych mieszkańców, rzemieślników i artystów, którzy nadali temu miejscu charakter i dzięki którym może ono nadal inspirować. Rzeźba autorstwa Tomasza Wenklara dokumentuje postać artysty wywodzącego się z Żor, który z miasta wyjechał, ale pozostawił w swoich pracach jego obraz i charakter.

Rzeźba „Ławeczka Bimlera” zapowiada grupę rzeźbiarską „W drodze do szkoły”, której bohaterką jest Stephanie Zweig opowiadająca o losach swojej rodziny zmuszonej do emigracji do Afryki i kontakcie z tamtejszymi kulturami. Oba projekty są odzwierciedleniem muzealnych programów wystawienniczo-naukowych o tych samych tytułach i realizują koncepcję wyjścia ekspozycji poza mury instytucji i partycypację w codziennym życiu lokalnej społeczności z zachowaniem naukowego i artystycznego komentarza - mówi Anna Flaga - Specjalista ds. promocji Muzeum Miejskiego w Żorach, artystka, graficzka i kuratorka, doktor sztuki.

Projekt dofinansowano ze środków programu własnego Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pn. „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej – 2023”, pochodzących z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 174 tys. zł, z czego dofinansowanie stanowi 156 600 zł. Udział własny miasta to prawie 20 tys. złotych.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.