zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

To była noc w afrykańskim klimacie!

Po raz kolejny Muzeum Miejskie przyłączyło się do Nocy Muzeów. Tym razem w żorskie eksponaty gościły w Muzeum Historii Katowic na Nikiszowcu.

Reklama

Wystawa „Maska afrykańska – między sacrum a profanum”pokazuje maskę nie tylko jako przedmiot, który kojarzy się z czymś, co wieszane jest na ścianie, ale jako przedmiot, który w Afryce ma istotne znaczenie kulturowe. W potocznym rozumieniu słowo „maska” odnosi się tylko do części twarzowej, w rzeczywistości afrykańskiej maska to także część stroju tanecznego, którego istotnym elementem są włókna.

Zamierzeniem autorów wystawy jest zaprezentowanie maski afrykańskiej tak, jak funkcjonuje ona na swoim terenie. Za pomocą fragmentów aranżacji wystawy opisane zostały jej narodziny, życie oraz śmierć w procesie desakralizacji. Zwiedzający będzie mógł zobaczyć, w jaki sposób maska powstaje, z jakich elementów się składa, gdzie jest przechowywana, kiedy nie tańczy i dlaczego. Na wystawie pokazana zostanie największa w Polsce kolekcja kompletnych masek ludu Dogon z Mali. Tę część ekspozycji, odwołującą się do maski w terenie, podkreślają charakterystyczne elementy scenografii, fotografie oraz filmy.

 

Noc dla Afryki rozpoczęła się o godzinie 22:00. Po trudnych i niezrozumiałych ścieżkach masek oprowadzał gości Lucjan Buchalik, dyrektor Muzeum Miejskiego w Żorach. Tłumaczył poszczególne elementy wystawy, wprowadzał w świat maski afrykańskiej, tej archetypicznej, „żyjącej” w Afryce.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.