zamknij

Biznes

Wykruszają się kultowe, żorskie knajpki... Ale powstają też nowe, jak z serialu!

2013-01-15, Autor: mk
To co tworzy klimat w centrum miasta - to miejsca, gdzie można przyjemnie spędzić czas, urokliwe knajpki. Tych nie ma w Żorach zbyt dużo, a te do których mieszkańcy już się przyzwyczaili, są co jakiś czas zamykane. Długo szukać nie trzeba, wystarczy przejść się po uliczkach sąsiadujących z Rynkiem - Wall Street, Zapiecek, Green Pizza... - tych już nie ma. Mamy jednak dobrą nowinę - jest nadzieja na nowe i stare w nowej odsłonie.

Reklama

Władzom miasta udało się sprzedać lokal w kamienicy przy ulicy Moniuszki 26. Przypomnijmy, że miasto remontując kamienicę przeznaczyło jej parter na potrzeby lokalu gastronomicznego. Chętnych do wynajęcia nie udało się jednak pozyskać. Nieruchomość została więc wystawiona na sprzedaż. Jak informuje Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw polityki promocji i informacji, lokal przejęła jedna z firm z Orzesza za kwotę 555 tys. zł.

Póki co nie udało nam się dowiedzieć jakie są plany nowego właściciela wobec lokalu. Zgodnie jednak z jego przeznaczeniem, może to być nowy punkt na żorskim szlaku kulinarnym.

 

Jakiś czas temu informowaliśmy już o otwarciu Lider Pizzy w miejscu słynnej Green Pizzy. Mieszkańcy po 15 latach istnienia musieli pożegnać się z dobrze znanym miejscem przy żorskim Rynku. Lokal zmienił właściciela, ale profil został ten sam - to nadal pizzeria z domowym jedzeniem. Czy żorzanie polubią ją tak samo jak poprzedniczkę? Czas pokaże.

 

Kilkadziesiąt metrów dalej, również przy ulicy Szerokiej mieścił się Zapiecek. I to miejsce z pewnością wielu żorzan z sentymentem wspomina. Całkiem niedawno na drzwiach wejściowych zawisła kartka z informacją: zamknięte po 11 latach działalności, dziękujemy naszym klientom.

 

Rok temu natomiast swoje podwoje zamknęła Wall Street Cafe - urządzona z pomysłem kawiarenka przy ulicy Bałdyka. Przez wiele lat kultowe miejsce w Żorach, gdzie można było napić się naprawdę dobrej kawy i wygodnie rozsiąść się w fotelu.

 

Dla osób, które ciągle tęsknią za kultową kawiarenką mamy dobrą wiadomość. Po roku od jej zamknięcia szykuje się Wall Street Cafe Reaktywacja. Nowi najemcy chcą przywrócić dawny klimat.

 

- To miejsce w Żorach zawsze było trochę jak Central Coffee Perks z amerykańskiego serialu "Przyjaciele". Nigdzie indziej nie spotkałem takiej kawiarni. Chcemy odtworzyć klimat, jaki był przed zamknięciem. Do tego oczywiście dołożymy coś nowego. W planach jest powstanie Wall Street Gallery, gdzie przy kawie, herbacie i ciastku obcować będzie się kulturą - zapowiada nowy najemca, Dariusz Kos. Otwarcie planowane jest na przełomie stycznia i lutego.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ametyst 2013-01-15
    21:32:46

    0 0

    Coś się zamyka, a coś innego otwiera. To normalna kolej rzeczy. Niektórych miejsc jest szkoda, lecz zawsze może być jeszcze lepiej.

  • ~devil 2013-01-16
    14:53:15

    0 0

    a ja jednak wolałbym, że kawiarenek, pubów przybywało. im wiecej tym lepszy wybór. może i ceny niższe - bo konkurencja - a z pewnością lepsza jakość obsługi

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.