zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Twinpigs Nashville Connection już w najbliższą sobotę

Trzy tygodnie po Twinpigs Country Festival vol. 3 Miasteczko Westernowe proponuje następną ucztę dla fanów muzyki country: Twinpigs Nashville Connection, którego najjaśniejszą gwiazdą będzie Ray Scott (USA).

Reklama

Oprócz tego dla miłośników gatunku zagrają Lonstar (Polska) i Box Canyon (USA, Polska). Impreza odbędzie się 18 lipca w Miasteczku Westernowym Twinpigs w Żorach. Start zaplanowano na godzinę 18:00. Wstęp jest wolny.

Ray Scott to jeden z wiodących wykonawców country w Stanach Zjednoczonych. Ten debiutujący już wieku 19 lat wokalista, producent i autor tekstów ma już na swoim koncie cztery albumy. Singiel z jego ostatniej, wydanej w 2014 roku płyty „Ray Scott”, pod tytułem „Drinkin’ Beer” został bardzo dobrze odebrany przez krytyków, a magazyn „The Rolling Stone Country” umieścił go na swojej liście 25 najlepszych piosenek country 2014 roku. Udało mu się także podbić europejskie listy przebojów w tym brytyjską Hot Disc chart.

Ray Scott jest doceniany za swoje szczere, autentyczne teksty, świetny kontakt z publicznością i wyjątkowy głos. Ten niezwykły artysta wraca swymi utworami do klasycznego stylu country przez co zyskuje coraz większą popularność wśród fanów gatunku na całym świecie. On robi to po swojemu. Mówi to po swojemu. Wie, skąd muzyka country się wzięła i wie, że zabiera ją w nowe miejsca. Kiedy słuchasz jego akcentu z Północnej Caroliny, nie możesz tego nazwać inaczej, jak muzyką country. To swoboda, z jaką Ray operuje poetycką prostotą i ta jego emocjonalna bezpośredniość, nie mówiąc o jego błyskotliwości, która ujmuje ludzi – te same cechy, które przekształciły piosenki Kristoffersona, Jenningsa i Nelsona w zjawiskowy ruch.

„Ci faceci zdefiniowali całą epokę muzyki country” – mówi Ray. „Odcisnęli na mnie piętno, które noszę, jak odznakę honorową. Kocham prawdę ich muzyki. Ten materiał zawsze będzie świetny, wytrzyma każdą próbę czasu. Ci weterani wiedzieli, o czym śpiewają, bo oni to przeżyli”.
„W gruncie rzeczy chodzi o to, że ktoś musi zachować prawdziwą muzykę country przy życiu… a nie ma nas dziś już tak wielu, jak kiedyś…” – Ray Scott.

Lonstar to niekwestionowanie najważniejsza postać muzyki country w Polsce, inicjator i czołowa siła napędowa tej subkultury, jej autentyczna Żywa Legenda. Piosenkarz, gitarzysta, autor przebojów, które stały się ponadczasowymi hymnami, producent własnych projektów muzycznych, promotor koncertów i festiwali, gorący propagator idei i stylu życia country w publikacjach, w cyklicznych autorskich audycjach radiowych i w programach TV. Kultowy bohater całego pokolenia polskich wykonawców i fanów country, cieszący się uznaniem i szacunkiem środowiska artystycznego w Polsce i USA. Nazywają go „Człowiekiem Renesansowym”: z wykształcenia architekt (przez szereg lat czynny w tym zawodzie), grafik, malarz-akwarelista, projektant okładek płyt i plakatów, filmoznawca i mistrz ceremonii na festiwalach filmowych, tłumacz symultaniczny (języki angielski i włoski), tancerz współtworzący w Polsce modę na amerykańskie „line dances”. Sam siebie woli określać jako uniwersalnego człowieka kultury. Wypowiada się w wielu dziedzinach sztuki. Jego życiową misją jest obrona kultury, piękna i ludzkiej godności przed zalewem obłudy, głupoty i miernoty.

Lonstar to spadkobierca i kontynuator tradycji westernowych „Samotnych Jeźdźców”, który wierzy w dobro i przeciwstawia się siłom zła.


Box Canyon gości na polskich scenach stosunkowo niedługo, a już szturmem zdobywa serca miłośników country-rockowego brzmienia. Jak mówią o sobie sami muzycy zespołu, country mają w rodowodzie, blues w sercu, a rock’n’roll płynie w ich żyłach.

Box Canyon tworzy czterech muzyków z trzech różnych krajów: Oliver Skett – gitarzysta z Anglii, dwóch Ślązaków – Michał Rostański i Artur Iwanecki oraz twórca całego zamieszania, Amerykanin z Nowego Jorku – Jeff Shiffman. Powstały w Katowicach zespół na scenie prezentuje dźwięki tzw. Americana, będącej mieszanką ulubionych jankeskich rytmów. W 2013 roku zespół nagrał piosenkę „Art of the Ride”, która stała się hymnem Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Motorowych pod tym samym tytułem.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.