zamknij

Wiadomości

Żorzanin lada dzień wyjedzie na misje do Afryki. Śląskie parafie zamienił na Zambię

2016-11-06, Autor: wk

Pochodzący z Żor ks. Dawid Lubowiecki już 10 listopada wyruszy do Zambii. Nie będzie to jednak zwykła podróż, a wyjazd zmieniający jego życie na kilka, a może i kilkanaście najbliższych lat. Żorzanin zdecydował się bowiem pracę w śląskich parafiach zamienić na zambijską parafię Bożego Miłosierdzia w Namalundu.

Reklama

Dawid Lubowiecki święcenia kapłańskie przyjął w 2010 roku. Około trzy lata temu poczuł, że jego powołaniem będzie praca misjonarza. Najpierw była modlitwa o rozeznanie, później zaczął działać. Te ostatnie, najbardziej intensywne przygotowania do wyjazdu trwały kilkanaście miesięcy i dotykały praktycznie każdej dziedziny życia. – 1 września 2015 roku rozpocząłem 9-miesięczną formację w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Koncentrowaliśmy się głównie na nauce języka angielskiego, ale uczestniczyłem także w wykładach z misjologii, psychologii czy medycyny tropikalnej – opowiada nam ks. Dawid Lubowiecki. – Co ciekawe, byliśmy też szkoleni przez kierowców rajdowych, czy uczyliśmy się jak odbierać poród – dodaje.

Oficjalnie, ks. Dawid Lubowiecki został posłany na misje 7 sierpnia br. przez biskupa Marka Szkudło, podczas mszy świętej w kościele św. Ap. Filipa i Jakuba. Kościele, z którego 34-latek się wywodzi. Podczas liturgii ks. Dawid otrzymał krzyż misyjny – znak posłania na misje przez Kościół. Biskup Szkudło błogosławiąc krzyż modlił się, by był on utwierdzeniem w wierze, pomocą w pełnieniu dobra oraz znakiem zbawienia ludzi.

Msza święta, którą odprawiono na początku sierpnia miała wiele afrykańskich akcentów, jak uroczysta procesja z ewangeliarzem czy darami. To za sprawą młodzieży z Zambii i Ugandy, która przyjechała do Polski na odbywające się w lipcu Światowe Dni Młodzieży. W grupie obecnych było dwóch przyszłych parafian ks. Dawida, którzy symbolicznie zaprosili żorzanina do Zambii. Wręczyli także prezenty dla rodziców i braci młodego księdza, a także proboszcza jego rodzinnej parafii – ks. Stanisława Gańczorza.

Jeszcze podczas mszy świętej żorzanin poprosił mieszkańców Żor i bliskie osoby o modlitwę. – Podobno każdy misjonarz zanim wyjedzie, musi znaleźć minimum sto osób, które regularnie będą się za niego modlić. Proszę więc was o modlitwę, jeszcze więcej modlitwy. Alleluja! – mówił.

Ks. Dawid Lubowiecki wyjedzie do Zambii już w czwartek, 10 listopada. Swoją posługę misyjną będzie pełnił w parafii Bożego Miłosierdzia w Namalundu.

Czytaj też: > Od niedawna jest biskupem w Papui-Nowej Gwinei, a kiedyś mieszkał w Żorach

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~jasnypieron 2016-11-06
    20:40:39

    7 8

    uciekają do Afryki, Azji, Ameryki Południowej, Australii.....a to tu na polskiej ziemi trzeba nawracać ludzi!!! Zaś tam w te odległe części świata wysyłać pysznych i niepokornych sług bożych...

  • ~drocer 2016-11-09
    17:42:41

    2 4

    Z tym nawracaniem trochę zbastuj. Każde nawracanie kończyło się rzezią niewiniątek. Chce jechać, niech jedzie. O ile zrozumiałem Twoje intencje, chcesz wysłać cały polski kler do Afryki. Nie rób bliźniemu co Tobie niemiłe. Mam kilku kolegów pochodzących z tego lądu. To są przyzwoici ludzie. My na tą zarazę jesteśmy uodpornieni, Oni niekoniecznie.

  • ~Dariusz Wiśniewski 2016-11-14
    00:00:45

    2 6

    Szerzyć p....ę ? ;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1125