zamknij

Wiadomości

Żorzanin wpadł, bo chciał pojechać „na skróty”

Na dwa lata może trafić do więzienia 30-latek, który jechał samochodem mimo cofnięcia mu uprawnień do jazdy. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w związku ze złamaniem przepisów. Dalszy los mieszkańca Żor leży w rękach sądu.

Reklama

Kierowca bmw zwrócił na siebie uwagę jastrzębskich policjantów, gdy wjeżdżając na jedną ze stacji benzynowych, zlekceważył znak „zakaz wjazdu”. Prowadzącym samochód mężczyzna okazał się 30-letni mieszkaniec Żor. Policyjne bazy danych wykazały, że 3 lata temu mężczyźnie zostały cofnięte uprawnienia do kierowania. Samochód został odholowany na koszt właściciela na strzeżony parking. W związku z popełnionym przestępstwem, 30-latkowi grożą 2 lata więzienia.
Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2016-01-15
    16:07:01

    0 2

    Wszystkiemu winna beemka- gdyby gość jeździł bardziej oszczędnym samochodem, nie musiałby wjeżdżać na stację, boby miał dosyć paliwa. Fakt, że wjeżdżał na zakazie, świadczy o wielkiej desperacji- jak większość właścicieli starszych beemek pewnie jechał na oparach i wjeżdżając normalną- dłuższą trasą musiałby ostatnie metry pchać swój wehikuł.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1118