zamknij

Biznes

Inne miasta biorą przykład z Żor i też chcą baru jak za komuny

2012-02-01, Autor: mk
Żorski bar mleczny prowadzony przez osoby niepełnosprawne, ruszył w styczniu zeszłego roku i od razu okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego popularność wyszła daleko poza nasze miasto i inne chcą taki sam u siebie. Teraz w Zakładzie Aktywności Zawodowej podpatrują przepis na sukces.

Reklama

- Bar mleczny to był bardzo trafiony pomysł. Tym bardziej, że został otwarty w Żorach w czasie, kiedy generalnie w całym kraju odchodziło się od tej formy gastronomii. Rozniosła się wieść o naszym sukcesie i zjeżdżają się do nas przedstawiciele nie tylko ZAZów, ale i stowarzyszeń, fundacji czy MOPSów. Byli też prywatni inwestorzy, którzy chcieli potraktować bar mleczny jako dobry biznes i wykorzystać u siebie nasz pomysł – mówi Jerzy Krótki, dyrektor żorskiego Zakładu Aktywności Zawodowej. I tak żorski bar mleczny odwiedzali już przedstawiciele z całego regionu - Knurowa, Katowic, Mysłowic, Ustronia, Tychów czy Orzesza.

 

>>>czytaj o konkursach, których laureatem został bar mleczny

Dyrektor żorskiego ZAZu został też poproszony o konsultacje w Wodzisławiu, gdzie również poważnie rozważają prowadzenie baru mlecznego. W tym celu starostwo planuje powołanie kolejnego ZAZu – więcej o tym czytaj na portalu tuWodzisław.pl

 

Jerzy Krótki przekonuje, że choć tego typu działalność to doskonała forma rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych, które mają bezpośredni kontakt z klientem, to od pomysłu do realizacji jest bardzo długa i żmudna droga. – Załatwianie wszystkich formalności, zatrudnienie osób i uzyskanie dofinansowania to przynajmniej dwa lata przygotowań – zaznacza Jerzy Krótki.


>>>czytaj wywiad z Jerzym Krótkim

 

Aktualnie bar poszerzył swoją działalność o organizację niewielkich imprez okolicznościowych. – Niewielkich, bo w lokalu zmieścić się około 20 osób, ale mieszkańcy są zainteresowani organizacją u nas np. komunii i mamy już rezerwacje na przyszły rok – dodaje Jerzy Krótki.

 

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w przy Alei Niepodległości powstał Bar Mleczny 2. - Wszyscy myśleli, że ten drugi bar jest również nasz, ale po bardzo krótkim czasie sytuacja się wyjaśniła. Przez pierwsze dni nawet odczuliśmy to na obrotach, ale ludzie szybko zaczęli do nas wracać – zaznacza Jerzy Krótki.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~xyz 2012-02-01
    21:47:39

    0 0

    Teraz wszyscy będą kopiować pomysł Żor... Oby nie były to marne kopie!

  • ~tAmArA 2012-02-01
    22:31:52

    0 0

    Przecież można zrobić dużo lepszy biznes niż taki bar, który przecież nie musi znajdować się w każdym sąsiednim mieście!

  • ~mizerniok 2012-02-01
    23:08:00

    0 0

    Racja! Gdy inni to do nas przyjadą, nie skorzystają z oferty gastronomicznej, ponieważ w swoim mieście będą mieli to samo. Świat przecież musi być różnorodny, również w sferze biznesowej!

  • ~nonsens 2012-02-07
    10:50:46

    0 1

    Ten bar robi absolutną wiochę... W centrum to powinne być restauracje, cukiernie, kawiarnie, puby a nie postkomunistyczne bary. Takie coś to można wymyśleć tylko w naszej dziurze...

  • ~Zorek 2012-02-09
    11:16:43

    1 0

    hehehe a propo dziury jak się nie podoba to się wyprowadź do Jastrzębia - tam baru mlecznego nie ma, a jeśli chodzi o poskomunistyczne bary to zapytaj maruderze ludzi tam się stołujących głównie starszych ludzi czy stać by ich było gotować w domu a mówiąc takie bzdety to idź do prezydenta i powiedz mu to w twarz że pomysł jego i rady jest poskomunistyczny i nietrafiony a a niepełnosprawnym tam pracującym że mają się zwolnić bo wg ciebie praca tam to wiocha. Ty jesteś pewnie zwolennikiem Banków powstających na rynku a tam byłaby znakomita lokalizacja - blisko Biedronki więc jakby komuś brakło to pożyczka pod ręką. A swoją drogą nie zdziwiłbym się gdybyś był stałym bywalcem Baru wymądrzającym się na forach. A inne miasta niech kopiują jeśli pomysł pozwoli na otwieranie nowych ZAZ-ów w Polsce to popieram a Ty panie NONSENS pomogłeś choć raz w życiu niepełnosprawnym???

  • ~nonsens 2012-02-09
    20:39:47

    0 1

    @Zorek - miasto nie jest od tworzenia barów mlecznych tak samo jak nie jest od tworzenia straganów z warzywami! Rozumiem, że ktoś czasem chce skorzystać z restauracji ale jeśli komuś się nie chce gotować na codzień to znaczy, że jest najzwyczajniej leniwy. W okolicznych miastach od lat są różnego rodzaju jadłodajnie ale nie zakładały ich miasta tylko przedsiębiorczy ludzie. Jeśli w ten sposób rozumieć to jako pomoc miasta dla leniwych mieszkańców to następnym pomysłem Sochy powinno być powołanie miejskiej brygady odśnieżania aut oraz miejskiej pralni ;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1099