Biznes
PSOUU: Pomagają od 20. lat. Grozi im zamknięcie?
Aby kontynuować dotychczasową działalność Stowarzyszenie potrzebuje zatem nowego obiektu. A ten miałby kosztować 10 mln zł. Bez wsparcia finansowego miasta zatem się nie obejdzie.
Zobacz także
Zdaniem Tomasza Tomiaka, dyrektora Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego PSOUU, żorska placówka odpowiada na potrzeby nie tylko żorzan, ale i całego regionu. – Warto podkreślić, że jesteśmy jedyną placówką, która zapewnia ciągłość terapii – od wczesnych lat dzieciństwa, po możliwość spełnienia obowiązku edukacyjnego i rehabilitację oraz warsztaty terapii zajęciowej – zaznacza Tomasz Tomiak.
Co istotne, wybudowanie nowego budynku będzie szansą na prowadzenie środowiskowego domu samopomocy, który mógłby być alternatywą dla osób głęboko niepełnosprawnych po 25. roku życia. - Wychowanek OREW, który kończy 25 lat tak naprawdę musiałby wrócić do domu i cały ten proces terapii zostałby zaprzepaszczony. Poza tym naszym problemem jest większa liczba chętnych niż miejsc, którymi dysponujemy – podkreśla Izabela Bester, wiceprzewodnicząca zarządu koła PSOUU.
>>>zobacz zdjęcia z PSOUU Żory
Budynki, w których mieszczą się placówki PSOUU nie spełniają wymogów sanepidowskich. - Korytarze są tak wąskie, że nie mieszczą się w nich wózki. Jeżeli do 2016 roku nie będziemy spełniać wszystkich wymogów określonych rozporządzeniem ministerstwa zdrowia to ośrodek zostanie zamknięty – mówi Jadwiga Wójcik – Goraus, kierownik Ośrodka Wczesnej Interwencji PSOUU.
Stowarzyszenie uzyskało już pozwolenie na budowę i projekt. - Koszt oszacowano na 10 mln i ze względu na problemy finansowe miasta ciągle czekamy z realizacją inwestycji. Poza pomocą miasta chcielibyśmy jednak sami już ruszyć z budową. Liczymy na przekazanie naszemu stowarzyszeniu 1 % podatku. Jako organizacja pożytku publicznego nie mamy więcej możliwości, więc bez udziału budżetu miasta nie jesteśmy w stanie sami zebrać takiej kwoty. W 2014 roku jest ostatni dzwonek, aby zacząć budowę – podkreśla Tomasz Tomiak.
- Chcielibyśmy, aby ludzie uświadomili sobie, że obiekt, który miałby powstać dla dzieci niepełnosprawnych być może kiedyś i im będzie potrzebny – dodaje Izabela Bester.
>>>czytaj wywiad z Tomaszem Tomiakiem, Izabelą Bester i Jadwigą Wójcik-Goraus
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najwyżej oceniane
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~xyz 2012-01-30
19:33:16
Ciekawe co na to miasto. Będą chcieli zrobić coś pożytecznego, czy raczej pójdą w kierunku miasteczka westernowego...?
~tAmArA 2012-01-30
22:22:52
Szkoda byłoby tylu lat tak pozytywnej i pożytecznej pracy! Oby się udało przetrwać!