zamknij

Wiadomości

CPK: konsultacje z mieszkańcami odwołane. Czy spółka boi się konfrontacji?

W najbliższym czasie w wielu miastach i gminach miały się odbyć konsultacje społeczne w sprawie przebiegu linii kolei szybkich prędkości Katowice - granica państwa - Ostrawa w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego. To ważny temat dla mieszkańców. Przedstawione niedawno szczegółówe plany inwestycji w wielu przypadkach budzą kontrowersje. Tymczasem okazuje się, że rozmowy nie dojdą do skutku. Oficjalny powód? Pandemia. Ale czy na pewno o to chodzi?

Reklama

Przypomnijmy: spółka Centralny Port Komunikacyjny planuje dużą inwestycję - kolej szybkiej prędkości na trasie Katowice - granica państwa - Ostrawa. Wiadomo już, jakie warianty przebiegu trasy proponuje CPK. Do gmin trafiły przed świętami dokładne mapy, celem zapoznania się i konsultacji z mieszkańcami, także samorządowcami. <<Szybka kolej Katowice – Ostrawa. CPK udostępnił szczegółowe mapy wariantów linii kolejowej>>

Ponieważ w większości przypadków przebieg trasy wywołuje ostry sprzeciw, mieszkańcy wielu miejscowości liczyli na stacjonarne konsultacje z koordynatorami rozmów, czyli spółką Egis Poland.

Mikołów mówi "nie"

Pod koniec minionego roku paczkę map i zdjęć terenu z naniesionymi liniami torów udostępniła należąca do powiatu mikołowskiego gmina Wyry. Wraz z materiałami graficznymi gmina udostępniła wówczas zaproszenie na spotkanie konsultacyjne z twórcami wariantów przebiegu linii kolejowej Katowice – granica państwa – Ostrawa. Spotkanie dla mieszkańców tej gminy zaplanowano na 2 lutego i już wtedy wszystko wskazywało na to, że nie przebiegnie ono w spokojnej atmosferze. Sądząc po oficjalnym stanowisku władz gminy, można było spodziewać się protestów.

„3 z proponowanych wariantów trasy przebiegają przez teren Gminy Wyry – linia zielona, żółta i pomarańczowa. Gmina Wyry kolejny raz wyraża kategoryczny sprzeciw wobec planów budowy linii szybkiej kolei przecinającej teren naszej gminy” - można było przeczytać na oficjalnym profilu gminy Wyry.

Podobnie sprawa wyglądała w samym w Mikołowie. Już na początku 2020 roku, kiedy CPK zbierało opinie dotyczące przedstawianych wariantów, choć nie były jeszcze dokładnie naniesione na mapy, już Mikołów mówił głośne „nie”.

- Analizując szczegółowo proponowane korytarze kolejowe, nie tylko nie możemy zaakceptować ale i w żadnym wypadku dopuścić do realizacji proponowanych rozwiązań z uwagi na ich niszczycielski charakter w stosunku do długoletnich i kosztownych inwestycji naszej Gminy i jej mieszkańców oraz chronionego i unikalnego przyrodniczo charakteru tych terenów – mówił w lutym 2020 roku burmistrz Mikołowa Stanisław Piechula.

 "Nie dla CPK!". Mieszkańcy sołectw Czerwionki-Leszczyn blokują "wiślankę"

Przedstawione w grudniu szczegółowe plany CPK wywołały silne emocje także w powiecie rybnickim. W samym Rybniku Rada Miasta zgodziła się na tylko jeden wariant przebiegu szybkiej kolei. O krok dalej poszli natomiast mieszkańcy Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, w szczególności sołectw Palowice, Bełk i Szczejkowice. Społeczność zamieszkująca te tereny nie zgadza się na żaden z zaproponowanych wariantów szybkiej kolei, uważając, że inwestycja spowoduje wysiedlenia albo zniszczenia w naturze, zwłaszcza jeżeli chodzi o dewastację Pojezierza Palowickiego. Mieszkańcy są za tym, by CPK w ogóle omijała miasto, wyrazili więc swoje niezadowolenie – blokując w Orzeszu DK81, czyli popularną Wiślankę. Zdaniem protestujących ani jeden zaproponowany wariant nie spełnia ich oczekiwań.

- Każdy z nich w coś ingeruje. Żółty wariant spowoduje wyburzenie domów, gdzie ludzie wzięli sobie kredyty, które nie są jeszcze spłacone. Najlepiej jakby CPK omijała Czerwionkę-Leszczyny – mówił podczas protestu Henryk Fuchs, sołtys Szczejkowic.

Mieszkańcy Turzy Śląskiej oniemieli z wrażenia

Nie lepiej sprawa wygląda  w powiecie wodzisławskim. O możliwym wariancie odbudowy dawnej linii kolejowej z Wodzisławia do Jastrzębia przez Turzę Śląską, Łaziska i Godów mówiło się od dłuższego czasu. Gdy Centralny Port Komunikacyjny zlecił firmie Egis Poland wykonanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego, sprawy nabrały tempa. Okazało się, że inwestor rozważa 2 warianty połączenia Wodzisławia z Jastrzębiem, a przede wszystkim z magistralą kolejową, która ma połączyć Katowice z Ostrawą. Pierwszy wariant zakłada budowę linii kolejowej po starym śladzie (przez Turzę, Łaziska i Godów), drugi przez Wilchwy i Mszanę.

Po otrzymaniu planów budowy szybkiej kolei w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego, władze gminy Gorzyce przedstawiły je mieszkańcom Turzy Śląskiej. Ci oniemieli z wrażenia, gdy okazało się, że wśród możliwych scenariuszy jest wyburzenie kilkudziesięciu domów, przecięcie miejscowości ekranami akustycznymi, a nawet przesunięcie śladu drogi krajowej nr 78. 

- Zdecydowana większość mieszkańców sprzeciwia się planom budowy kolei i traktuje tę inwestycję jako zagrożenie dla lokalnej społeczności – podsumował zwięźle Piotr Wawrzyczny, przewodniczący Rady Gminy Gorzyce.

Jak łatwo się domyślić, również mieszkańcy tego powiatu mogliby dać się ponieść emocjom, podczas zaplanowanego na 5 lutego spotkania z przedstawicielami inwestora. 

Chcieli powiedzieć, co myślą. Nie będzie okazji

Niestety, w żadnym z powyżej opisanych przypadków, mieszkańcy nie będą mieli póki co okazji do przedstawienia swojego stanowiska w sprawie. Przynajmniej nie podczas stacjonarnych konsultacji z koordynatorami rozmów, czyli spółką Egis Polska. Zaplanowane rozmowy na razie nie dojdą do skutku.

O tym, że koordynatorzy nie chcą spotkać się z mieszkańcami „face to face”, informował kilka dni temu Urząd Gminy i Miasta w Czerwionce-Leszczynach.

25 stycznia do Urzędu Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny od organizatorów planowanych konsultacji społecznych ws. kolei dużych prędkości (tj. firmy Egis reprezentującej Centralny Port Komunikacyjny) wpłynęła propozycja zorganizowania spotkania z mieszkańcami w trybie online. Z tą propozycją stanowczo nie zgadzają się włodarze miast i gmin, przez które ma przebiegać linia kolejowa nr 170 Katowice – Ostrawa – czytamy w komunikacie UGiM.

Taka sama propozycja wpłynęła do rybnickiego magistratu. Odpowiedź nie różniła się niczym od tej w Czerwionce-Leszczynach. To samo dotyczy gmin: Katowice, Mikołów, Łaziska Górne, Orzesze, Wyry, Świerklany, Mszana, Godów, Gorzyce, Wodzisław Śląski, Jastrzębie-Zdrój.

Pragniemy z przykrością poinformować, iż zaplanowane na przyszły tydzień spotkania: Konsultacje Społeczne dot. Studium Techniczno Ekonomiczno Środowiskowego dla linii kolejowej nr 170 Katowice – Gr. Państwa – Ostrawa, zostają odwołane. Powodem odwołania jest dramatycznie pogarszająca się sytuacja pandemiczna (skokowy wzrost zachorowań) i wprowadzone obostrzenia rządowe związane z sytuacją pandemiczną – czytamy w komunikacje przesłanym przez spółkę Egis Polska.

Zastanawiamy się jednak, jakie to nowe obostrzenia wprowadził rząd poza wysłaniem kolejny raz uczniów na naukę zdalną. Liczba zachorowań na COVID-19 rośnie, ale jednocześnie spada liczba hospitalizacji i zgonów, ponieważ wariant Omikron nie jest tak groźny, jak poprzednie wersje koronawirusa. Odbywa się też sporo publicznych spotkań, jak np. niedawne 4 Design Days w Katowicach. 

Prawda jest też taka, że kiedy doszło do spotkań z mieszkańcami w sprawie lokalizacji samego Portu Lotniczego Solidarność (lotnisko w ramach CPK) w Baranowie, to pracownicy spółki wyraźnie przestraszyli się zdenerwowanych mieszkańców.

Egis Poland: to nie obawy, tylko troska o bezpieczeństwo uczestników konsultacji

Hubert Bobrowski, koordynator konsultacji w sprawie linii Katowice - granica państwa - Ostrawa w firmie Egis Poland wyraźnie zaznacza, że nie ma mowy o żadnej obawie o bezpośrednie spotkania z mieszkańcami.

- Zdaję sobie sprawę, że przebieg linii budzi opory społeczne - mówi w rozmowie ze Śląskim Biznesem - zwłaszcza, że to pierwsze tego typu inwestycje kolejowe w woj. śląskim od czasów budowy Centralnej Magistrali Kolejowej.

W latach 70., kiedy ją budowano, zabudowa była znacznie mniej gęsta. Dziś terenów pod budowę linii kolejowych jest znacznie mniej, nie tylko z uwagi na rozwój urbanistyczny, ale też szkody górnicze. Dlatego też dochodzi do sytuacji konfliktowych.

Koordynator podkreśla jednak, że decyzję o przesunięciu konsultacji na inny termin podjęto w trosce o bezpieczeństwo uczestników. Przyznaje, że na takich otwartych spotkaniach, inaczej, niż np. na targach czy zamkniętych konferencjach, trudniej jest weryfikować czy ktoś jest zaszczepiony, lub czy ma status ozdrowieńca. 

- Uważamy, że nie wszyscy chętni do bezpośrednich spotkań mieliby dziś odwagę się na nich pojawić, właśnie z obawy o ryzyko zachorowania. My też nie chcemy brać odpowiedzialności za pojawienie się ogniska epidemii na spotkaniu konsultacyjnym. Dlatego w zamian jako uzupełniającą formę konsultacji proponujemy spotkania i rozmowy zdalne, a wraz z CPK pracujemy nad tym, żeby tak szybko jak to będzie możliwe przeprowadzić konsultacje bezośrednie - wyjaśnia Hubert Bobrowski.

Dodaje, że nowym obostrzeniem, na które powołuje się Egis jest rozporządzenie o skierowaniu administracji publicznej do pracy zdalnej. W opinii spółki Egis konsultacje się do tego zaliczają.

Co sądzicie o sprawie? Czy spotkania on-line zastąpią bezpośrednie konsultacje? Czy CPK wykorzystuje pretekst pandemii z obawy przed protestami?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 10

Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,cpk-konsultacje-z-mieszkancami-odwolane-czy-spolka-boi-sie-konfrontacji,wia5-1-6014.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jakie masz plany na wakacje?










Oddanych głosów: 291

Prezentacje firm