zamknij

Biznes

Miasto wydało niemal 300 tys. zł na poprawę bezpieczeństwa na drogach

2011-11-02, Autor: mk
W mieście sukcesywnie przeprowadzany jest remont znaków drogowych i przejść dla pieszych. Aktualnie zakończyło się malowanie znaków poziomych na jezdni i wymiana znaków pionowych.

Reklama

Mimo to wciąż na drogach widnieją zniszczone, poodzierane i nieczytelne znaki. Nie wpływa to pozytywnie na estetykę miasta, poza tym zagraża bezpieczeństwu na drodze. Miasto jest stale monitorowane pod tym kątem, a o zniszczonych znakach drogowych często informują Wydział Infrastruktury sami mieszkańcy. - Na bieżąco prowadzone są prace związane z utrzymaniem oznakowania pionowego i poziomego dróg - mówi prezydent miasta, Waldemar Socha.

Koszt jednego znaku to wydatek rzędu 300 zł, więc w pierwszej kolejności naprawiane są te najmniej czytelne. Miasto zaczęło też stawiać bardziej trwałe i nowoczesne znaki drogowe - pokryte folią fluorescencyjną. Jest ona odporna na warunki atmosferyczne i ewentualnych amatorów ulicznej twórczości. Tego typu znaki są droższe, ale dzięki nowoczesnej technologii, mogą służyć dłużej.

 

Bezpieczeństwo ruchu zapewnia także dodatkowe wyposażenie stroboskopowe przejść dla pieszych. Tak jest na Alei Zjednoczonej Europy. - Urządzenia błyskowe dzięki systemowi czujników i specjalnemu oprogramowaniu zaczynają migać w momenci zbliżania się pieszego do przejścia. Wywołany efekt świetlny ma dodatkowo ostrzegać kierowców, że na przejściu mogą pojawić się piesi - tłumaczy prezydent miasta, Waldemar Socha.

 

W planach jest sukcesywne wyposażanie w nowe rozwiązania niebezpiecznych odcinków dróg miasta. - W miarę możliwości finansowych będą realizowane bardziej złożone projekty oznakowania, np. w postaci: sygnałów ostrzegawczych połączonych ze znakiem D-6, tzw. przejście aktywne, sygnału ostrzegawczego w postaci migającej sylwetki pieszego, znaków ostrzegawczych w postaci znaków świeltnych - dodaje prezydent.

 

Również tabliczki z nazwami ulic nadają się do wymiany. Na części z nich nadal widnieje nieaktualnych herb miasta. Nowe insygnia miejskie zostały zatwierdzone w 2005 roku, ich wymiana we wszystkich dokumentach i miejscach powinna zostać zakończona w 2006 r. Jednak jak podkreśla rzeczniczka żorskiego magistratu, Dorota Marzęda, wymiana tablic to ogromny koszt dla miasta. Tablice wymieniane są sukcesywnie.

 

W tym roku połowa została wymieniona, w przyszłym roku zamontowane zostaną kolejne. - Na oznakowanie pionowe w tym roku wydaliśmy ponad 216 tys. zł, natomiast malowanie dróg to wydatek ponad 70 tys. zł - tłumaczy Dorota Marzęda.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.