Biznes
Targowisko w Kleszczowie zostanie zamknięte
O zamknięcie targowiska walczyli przedstawiciele fundacji ''Przyjaciele dla zwierząt''.
- Pismo od powiatowego lekarza weterynarii wpłynęło do nas w poniedziałek. W związku z tym targowisko nie będzie się odbywać do czasu, kiedy uda nam się zrealizować inwestycję przeniesienia go w pobliże miasteczka westernowego. Kiedy to będzie, trudno powiedzieć – mówi Dorota Marzęda, rzecznik prasowy żorskiego magistratu.
Powiatowy lekarz weterynarii, Ryszard Wilk argumentuje, że warunki w jakich obecnie odbywa się sprzedaż zwierząt na targowisku – brak odpowiednich zadaszeń chroniących zwierzęta przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, brak miejsc rozładunku wyposażonych w rampy przystosowane dla różnej wielkości aut, brak boksów dla izolacji agresywnych zwierząt lub wykazujących objawy chorobowe - nie odpowiadają wymogom ustawowym zagrażając zdrowiu zwierząt.
Zobacz także
Dotychczas targ w Kleszczowie był dopuszczony do użytku warunkowo. Jednak jak zauważa w piśmie Ryszard Wilk, miasto w okresie 17.12.2009-13.12.2011 trzykrotnie występowało o przedłużenie terminu usunięcia uchybień i pomimo tego nie wywiązało się z ciążących na nim obowiązków.
Na przeniesienie targowiska w budżecie miasta zarezerwowano 1 mln zł. Prace miały rozpocząć się już w tym roku, jednak inwestycja nie mogła zostać zrealizowana dopóki w planie zagospodarowania przestrzennego nie dokonano odpowiednich zmian. Radni uchwalili plan z początkiem września, teraz trzeba poczekać, aż się uprawomocni. – Środki na ten cel zostały przeniesione na rok następny – mówi Dorota Marzęda. Kiedy jednak miałyby ruszyć prace – nie wiadomo.
O zamknięcie targu końskiego apelowali członkowie fundacji „Przyjaciele dla zwierząt” (pisaliśmy o tym tutaj). Prezes Oliwia Matyja od dziennikarzy portalu tuŻory.pl dowiedziała się o decyzji powiatowego lekarza weterynarii. – Niedowierzanie i radość – mówiła zaskoczona.
Targowisko stanowiło jedną z sztandarowych atrakcji miasta, gdzie raz w miesiącu ściągali hodowcy z całego Śląska. Decyzja o jego likwidacji nie wiadomo na jak długo zamyka rozdział handlu końmi w Żorach.
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najwyżej oceniane
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~jedrek 2011-10-06
20:25:41
ostatnie zdanie mówi o wszystkim - jak już coś jest to ... zniszczyć i zlikwidować, bo koniowi na łeb pada deszcz.
ciekwai mie czy ci "przyjaciele dla zwierząt" byli np. w ZTK z karmą dla psów w klatkach? czy interesowali się ich losem? czy interweniują gdy pseudochodowcy psów trzymają w bloku w m3,m4 po kilka dużych ujadających psów, ewentualnie małych - te dopiero dają popalić w myśł - nie widać cię to słychać
~doma 2011-10-06
21:47:06
N A R E S Z C I E !!! nie otwierać tej rzeźni nigdy więcej !!