zamknij

Biznes

Na żorskim Rynku wieje pustką. Miasto chce to zmienić

2012-04-20, Autor: mk
Tam, gdzie powinno kwitnąć życie towarzyskie mieszkańców wieje pustką. Centrum miasta coraz bardziej pustoszeje, a żorzanie coraz rzadziej spędzają tutaj swój wolny czas. Władze chcą to zmienić i szykują koncepcję rewitalizacji starówki.

Reklama

O pustoszejącym centrum miasta pisaliśmy już w kontekście bankrutujących przedsiębiorców. W miejsce zamykanych sklepów powstają kolejne banki, a żorzanie coraz rzadziej zaglądają na Rynek. Pojawiły się także głosy, że mieszkańców od starego miasta odstraszyły również strefy płatnego parkowania, które w zamierzeniu miały wymusić większą rotację i służyć ożywieniu gospodarczemu.

Teraz miasto podejmuje działania, które mają mieszkańców znowu przyciągnąć na żorski Rynek. Na pierwszy ogień poszły Żorki. Jedna figurka stanęła z okazji 740. urodzin miasta, kolejna pojawi się 11 maja, podczas Święta Ogniowego. Figurki symbolizujące płomyczek kojarzą się z historią miasta. – Mamy nadzieję, że żorzanie szybko je polubią, a dzieci będą się chętnie z nimi bawić i robić sobie zdjęcia – mówi Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.

 

>>>czytaj więcej: Kolejne Żorki przyozdobią Rynek

 

Również z nową siedzibą Muzeum Miejskiego w kształcie kopca władze wiążą nadzieje na ożywienie centrum. Ta nowatorska koncepcja po powstać przy ulicy Męczenników Oświęcimskich, na terenie „Burkotówki”. Jest to więc ścisłe centrum miasta.


>>>czytaj więcej: Po 10 latach tułaczki muzeum będzie miało własną siedzibę

 

Wreszcie - zarezerwowano w budżecie miasta środki w kwocie 415 tys zł. na rewitalizację Starego Miasta. - Doświadczenia ostatnich lat wskazują na konieczność podjęcia działań mających na celu aktywizację Starego Miasta. Obecnie toczą się rozmowy z biurem architektonicznym na temat zmian, które należałoby wprowadzić w tym rejonie Po dokładnej analizie zostanie wybrana koncepcja pozwalająca w zrównoważony sposób uaktywnić Starówkę, zapewniając możliwość spędzania wolnego czasu mieszkańcom miasta – tłumaczy prezydent Waldemar Socha.

 

Co jednak konkretnie się za tym kryje na razie nie wiadomo, mimo, że na ostatniej sesji również radni pytali o to prezydenta. Jedno jest pewne – w optymistycznych planach jest nie tyle zaniechanie postępującej degradacji Starego Miasta co jego rozwój.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (18):
  • ~mar_iwa 2012-04-20
    10:10:59

    0 0

    no "Żorki" to już napewno przyciągną

  • ~stefan 2012-04-20
    10:33:53

    0 0

    W zalożeniu kryją się błędy.Stare miasto nigdy nie było i nigdy nie będzie miejscem do spędzania wolnego czasu. Panowie i Panie urzędniczki .Stare miasto może być jedynie elementem odtworzenia starej zabudowy , handlu , drobnej gastronomii , bankowości , przedstawicielstw firm itd.Kto tego nie rozumie ten nie rozumie Żor .No i koniecznie zmienić ten absurdalny okrężny ruch drogowy , otworzć centrum itd.

  • ~LiTk 2012-04-20
    12:58:46

    0 0

    No, już to widzę, jak całe rodziny będą chodziły oglądać Żorki ;) Może rodzice raz dzieciom pokażą je przy okazji spaceru, ale bez przesady... Bezsensowne wydatki miasta... A parkingi nie mają wpływu na to, że ludzi nie ciągnie w okolice rynku. Młodzi ludzie nie mają miejsc, w które mogliby się tam udać - lokalowo jest kiepsko... Spinoza, La Uba, kilka innych lokali... Naprawdę nie ma miejsc atrakcyjnych dla młodych... a i dla starszych też nie ma. Wolą siedzieć w domu niż wychodzić na Starówkę. A to racja, że rynek jest usiany bankami...

  • ~Bernard 2012-04-20
    15:19:48

    0 0

    Może uznacie to za zły pomysł, ale ja myślę, że np. przeniesienie dworca PKS na rynek znacznie go ożywi. Piszę to zupełnie poważnie. Trzeba to zrobić umiejętnie i z poszanowaniem środowiska i mieszkańców, ale ulokowanie na rynku punktu przesiadkowego zwiększyłoby napływ ludzi - potencjalnych klientów dla lokali gastronomicznych, sklepów itp.Natomiast w miejscu istniejącego dworca PKS można zrobić bezpłatny parking dla osób, które chciałyby pójść na rynek.
    Co Wy na to?

  • ~nonsens 2012-04-20
    18:21:44

    0 0

    Władze miasta reprezentują mentalność wiejską. No bo jak można uważać, że taki kicz jak żorki mogą przyciągnąć ludzi na rynek?! Młodych ludzi pewnie odstraszą bo to obciach jest. Owszem ja sobie sam zafunduje zdjęcie z żorkiem ale wyłącznie dla jaj. W porównaniu do innych miast np. Rybnika, Bielska czy Racibórza jest za mało lokali rozrywkowych i gastronomicznych. Nie dziwi mnie to też że ludzie nie chodzą już na zakupy na starówkę bo tam nic nie ma... Zwyczajny mieszkaniec bloku idzie do Biedronki albo Auchana. A elita która chce kupić coś atrakcyjniejszego robi to poza Żorami. Uniknie w ten sposób sytuacji że na jakąś imprezę przyjdzie w tych samych butach albo że nabędzie tani szajs... Bernard napisał coś całkowicie szokującego ale... nad tym możnaby pomyśleć tzn. dworzec autobusowy obecnie jest tymczasowy. Nawet porządnego budynku z poczekalnią tam nie ma. Ja proponowałbym przenieść końcowe przystanki linii na dworzec kolejowy, który władze chcą przejąć. W przyszłości to tam powinien być węzeł komunikacyjny i przesiadkowy Żor. A linie autobusowe powinne jechać przez rynek! Ale uwaga! Wyłącznie autobusy miejskie. Żadnych busów, żadnych PKSów. To spowodowałoby ożywienie martwego naszego rynku. Innych pomysłów nie mam bo w przeciwieństwie do Pszczyny u nas nie ma turystów, a w przeciwieństwie do Rybnika mamy za małą starówkę i nie ma tu żadnych urzędów do których przyjeżdżaliby ludzie. Nasze sklepy są też nieatrakcyjne - obawiam się, że większość padnie w najbliższym czasie.

  • ~ 2012-04-20
    18:41:37

    0 0

    Rewelacyjny pomysł Panie Bernardzie. Obawiam się jedynie ostrej reakcji mieszkańców Rynku i okolic gdyby przebić oś komunikacyjną przez Stare Miasto na linii Górne – Dolne Przedmieście. Choć, moim zdaniem szkoda by było. Ożywić Rynku drogą administracyjną raczej się nie da, choć pomoc Urzędu Miasta ma duże znaczenie. Scena na Starówce, bar mleczny to są przykłady pozytywnego działania władz miejskich. Żorki są sympatyczne, ale raz to człowiek zobaczy, zrobi zdjęcie i powszednieją. W Rynku widziałbym aby UM wyznaczył jakąś kamienicę i pomógł przerobić tak jak kino na teatrzyk dla dzieci. Najbliższe są w Katowicach i Bielski Białej. Chciało by się by powstał teatr z prawdziwego zdarzenia, nie ma w regionie, najbliższe są tak jak teatry dziecięce w Katowicach, Bielsku. Takie instytucje ożywiają Stare Miasta.

  • ~Bernard 2012-04-20
    21:48:51

    0 0

    Mówiąc o przeniesieniu dworca PKS na żorski rynek, miałem na myśli zrobienie tego w sposób przemyślany. Nie jestem urbanistą, więc się nie chcę nad tym zastanawiać, ale wydaje mi się że to dobry pomysł. Dobrze znam Rybnik - tam co najmniej 50% ruchu pieszych na rynku generują przystanki autobusowe zlokalizowane na placu Wolności, który jest przy rynku. Oczywiście władze miasta zamiast stawiać żorki (całkiem drogie) powinny opracować koncepcję ożywienia starego miasta, wybrać tzw. czynniki miastotwórcze itd. Jakimś pomysłem byłoby też przeniesienie urzędu miasta z Alei Wojska Polskiego na rynek. Podobnie trzeba zrobić z urzędem skarbowym i pocztą (kiedyś poczta przecież była na rynku). Reasumując - trzeba po prostu pomyśleć...

  • ~chimera__ 2012-04-21
    06:51:35

    0 0

    Rynek ma się bardzo dobrze - nie wiem kto pisze te teksty, ale wizyta na rynku byłaby wskazana. Ludzi po rynku chodzi naprawdę bardzo dużo - od rana do wieczora, a przedstawione zdjęcie to potwierdza. Nie wiem o co chodzi - mają tam być dzikie tłumy? Po co? A wymarły Rynek wygląda zdecydowanie inaczej - zalecam autorom teksty wychylenie nosa z Rybnika i sprawdzenie o czym się pisze. A Żorki tradycyjnie popieram.

  • ~stefan 2012-04-21
    11:43:31

    0 0

    @chimera , tyś się chyba z koniem widzial przez telefon.Ktos kto wymyślil te potworki zwane żorkami powinien z własnej kieszeni zapłacić za te buble.Ryneczek w Żorach od zawsze spełniał rolę pobytową , ale dla okolicznych mieszkańców a nie mieszkańców blokowisk którzy bardzo sporadycznie tutaś ściągają.I nic tego nie zmieni , żadne żorki , pseudoimprezy kulturalne dla 15 osób itp.Tutaj po prostu sie mieszka i nic więcej.

  • ~nonsens 2012-04-21
    22:30:18

    0 0

    @chimera - jeśli ty w jakiś sposób stoisz za pomysłem żorków (które w każdym temacie chwalisz) to muszę ci powiedzieć, że jest to NAJGŁUPSZY pomysł z jakimkolwiek się spotkałem jeśli chodzi o promowanie miasta... Brak słów aby opisać wkurzenie jakie mnie ogarnia bo zamiast np. wystawić na rynku pomnik Otto Sternowi, który faktycznie mógłby być ikoną miasta to stawia się potworki które nie licują z zabytkowym charakterem rynku. I te buble jak nazwał je Stefan zrobiono w momencie kiedy finanse miasta są w złym tanie @Stefan - masz bardzo zbliżone poglądy do moich. Ja również uważam że można umilać i ułatwiać życie mieszkańcom naszego miasta, ale nasz rynek i nasza starówka nie są na tyle atrakcyjne aby na nie chodzić. Po prostu tam nie ma nic ciekawego... @bernard - ale u nas nigdy nie będzie tyle ludzi co w Rybniku na rynku choćby nawet powstały przystanki z jednej i drugiej strony rynku. Porównaj sobie ile z rybnickiego pl. Wolności jeździ autobusów a ile z naszego dworca aut. Nie ta skala. Aczkolwiek popieram twój pomysł, że autobusy mogłyby przejeżdżać przez rynek co by go nieco ożywiło. Bo w tej chwili nic się tam nie dzieje.

  • ~luxveritatis 2012-04-22
    12:13:45

    0 0

    Żorki to nieudolna kopia wrocławskich krasnali, która tłumów nie przyciągnie, tak samo jak kiepski pomysł z przystankami autobusowymi na rynku. Akurat wyprowadzenie ruchu kołowego poza rynek było bardzo dobrym posunięciem, gdzie bezpiecznie mogą poruszać sie piesi. Co do pomysłu jakiegoś teatryku dla dzieci - to chyba nie te czasy. Rynek żeby żył musi przyciągnąć młodych ludzi, a to można tylko osiągnąć poprzez dobre kluby muzyczne, coś na styl spinozy, do tego muszą być lokale z szybkim jedzeniem, na styl MC donalda. niedawno zlikwidowany Quick raczej był za wolny jak sie ma czekać ok 20 min na kawałek kurczaka. Życie miasta to młodzi ludzie generujący ruch i handel na mieście. to sklepy dopasowane do potrzeb klientów, nadążające za modą i stylem, a nie jak teraz głęboka komuna. Ja upatruję szanse dla rynku tylko w dobrych lokalach, z umiarkowanymi cenami oraz markowymi niedrogimi sklepami, typu reserved. Rynek ma przyciągać a nie budzić politowanie.

  • ~jedrek 2012-04-23
    09:02:16

    0 0

    2012-04-22 12:13:45
    ~luxveritatis
    słyszałem, że Spinoza już zamknięta - tak to właśnie działa
    zamiast powyrzucać banki a pootwierać lokale i kawiarenki by ściągnąć ludzi ... to u nas wszystko przeciwnie.

  • ~Bernard 2012-04-23
    10:55:26

    0 0

    Lokale powstają tam gdzie są ludzie, czyli klienci. Stąd pomysł aby ilość ludzi zwiększyć poprzez ulokowanie dworca PKS i MPK na rynku. Z drugiej strony warto powiedzieć, że większość kamienic na rynku jest własnością prywatną. Ja na miejscu tych właścicieli też wolałbym ściągać spokojnie miesięczny czynsz od banku niż użerać się z właścicielami knajpek, a tym bardziej z ich klientami.

  • ~ 2012-04-23
    14:00:34

    0 0

    Rewitalizacja rynku po poważna sprawa. Szkoda że nie ogłosili konkursu na koncepcję rewitalizacji naszego skromnego i wiejącego pustkami rynku. Z pewnością wiele pracowni czy studentów architektury by podjęło się takiego ożywienia rynku. Spojrzenie innych osób nie związanych z Żorami dało by Władzom jakiś wybór, a co za tym idzie zorganizowanie wernisażu czy wystawy na placu rynkowym wybranych koncepcji i zasięgnięcia opinii mieszkańców. No szkoda.....

  • ~nonsens 2012-04-23
    14:51:58

    1 0

    @Adam Tkocz - ale tu nie trzeba robić żadnej rewitalizacji bo nasz rynek jest zadbany. Problem jest w tym że dzisiaj nasza starówka nie ma żadnego magnetyzmu aby przyciągać bo na zakupy większość jedzie poza Żory albo do marketów. A ludziom się też nie chce za bardzo oglądać jednego i tego samego miejsca które o każdej porze dnia i nocy jest tak samo martwe. Miejsc pracy tam prawie tam nie ma. Z urzędów tylko miejski. Turystów nie ma. Szkół też jest w naszym mieście mało. Ja myślę, że z tym się nie da nic zrobić chyba że wcieli się mój pomysł aby za darmo dzielili w jakichś godzinach piwem to wtedy całe bloki ruszyłyby na rynek. Natomiast przyciągnie na rynek żorkami to kompletny idiotyzm. Niech nikt nie porównuje tutaj wrocławskich krasnali do żorków bo to tak jakby porównać dworzec kolejowy we Wrocławiu do dworca w Żorach - mniej więcej tak samo jest to miażdżące. Poza tym krasnale we Wrocławiu to ozdoba bo na rynek przyciąga tam przede wszystkim atmosfera i piękna architektura a ani jednego ani drugiego u nas nie ma. Są tylko głupie żorki...

  • ~ 2012-04-24
    13:26:24

    0 0

    @nonsens - to prawda, tylko czemu podejmują decyzje bez mieszkańców? To my się mamy tam dobrze czuć. Od razu projekt zlecili jakiejś pracowni. Poza tym najpierw niech zajmą się zrujnowaną ul. Murarską czy naszym Dworcem i terenem wokół niego czy choćby pałacem w Baranowicach (projekt leży gotowy i nic....). i wreszcie niech dokończą jedne inwestycje a nie zaczynają kolejne. grrrrr...

  • ~ 2012-05-23
    20:17:25

    1 0

    Bank na banku, bankiem poganiany z roku na rok jest ich więcej, w sumie też nie ma co stawiać knajpy na knajpie ponieważ z rynku zrobi się speluna i bardziej ludzi to odstraszy, zamiast knajp powinno być więcej Cukierni, Lodziarni... itp., Ktoś wcześniej pisał o Teatrze - był by to wielki + dla miasta i jego mieszkańców, jeszcze mogło by być więcej Szkół Wyższych (bo GWSH czy jakoś tak) to 5 kierunków na dodatek zaocznych, nie jest to coś co może przyciągnąć ludzi (np. w J-Biu - Zam. Ośrodek Dyd. AGH - studia dzienne i zaoczne nawet i studia podyplomowe dobrze obsadzone studentami), następnie przydał by się na okres letni Basen pod chmurką który mógł by konkurować z Jastrzębiem lub Rybnikiem bo "ZMP" nie jest jakoś szczególnie zadbane, miejsca parkingowe? myślę że jest ich nadto, w promieniu 1000m od samego rynku jest miejsca na zaparkowanie około 400 samochodów (nie zajmując parkingów dla mieszkańców pobliskich osiedli).

  • ~ 2012-05-23
    21:26:14

    0 0

    Bank na banku, bankiem poganiany z roku na rok jest ich więcej, w sumie też nie ma co stawiać knajpy na knajpie ponieważ z rynku zrobi się speluna i bardziej ludzi to odstraszy, zamiast knajp powinno być więcej Cukierni, Lodziarni... itp., Ktoś wcześniej pisał o Teatrze - był by to wielki + dla miasta i jego mieszkańców, jeszcze mogło by być więcej Szkół Wyższych (bo GWSH czy jakoś tak) to 5 kierunków na dodatek zaocznych, nie jest to coś co może przyciągnąć ludzi (np. w J-Biu - Zam. Ośrodek Dyd. AGH - studia dzienne i zaoczne nawet i studia podyplomowe dobrze obsadzone studentami), następnie przydał by się na okres letni Basen pod chmurką który mógł by konkurować z Jastrzębiem lub Rybnikiem bo "ZMP" nie jest jakoś szczególnie zadbane, miejsca parkingowe? myślę że jest ich nadto, w promieniu 1000m od samego rynku jest miejsca na zaparkowanie około 400 samochodów (nie zajmując parkingów dla mieszkańców pobliskich osiedli).

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.