Wywiady
Bez tańca nie mogę żyć
- Ja sobie nic nie muszę udowadniać. Wiem, że w tańcu może przeszkadzać za dużo kilogramów. Ale ja zawsze taka byłam i nie wiem jak to jest być szczupłym i tańczyć. Nie czuję tej różnicy. Poza tym tańczę od 10 lat i do tej pory kilogramy nie przeszkadzały mi wygrywać konkursy i zdobyć mistrzostwo Polski
- mówi Edyta Wajer, tancerka, uczestniczka programu "You can dance".
Dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział w programie "You can dance?
Przede wszystkim chciałam spróbować swoich sił, ale też odegrać się za zeszły rok.
A co było w zeszłym roku?
Pierwszy raz wzięłam udział w programie i poległam na salsie. Powiedziano mi także, że muszę schudnąć.
I udało się?
Tak. Sporo schudłam i nauczyłam się tańczyć salsę w żorskiej szkole tańca. Układ pomógł mi przygotować tutejszy instruktor, Szymon Babiasz, natomiast instruktorka Adrianna Piechoczek pomogła ułożyć mi drugą - hip hopową część mojej solówki. Spodobało się i dostałam bilet na warszaty na Teneryfie.
Dzięki temu udowodniłaś sobie, że potrafisz walczyć?
Ja sobie nic nie muszę udowadniać. Wiem, że w tańcu może przeszkadzać za dużo kilogramów. Ale ja zawsze taka byłam i nie wiem jak to jest być szczupłym i tańczyć. Nie czuję tej różnicy. Poza tym tańczę od 10 lat i do tej pory kilogramy nie przeszkadzały mi wygrywać konkursy i zdobyć mistrzostwo Polski.
Czy udział w tym programie wpłynął jakoś na Twoje dotychczasowe życie?
Nie czuję się wyróżniona dlatego, że wystąpiłam w programie telewizyjnym. Fajne jednak jest to, że poznałam tam mnóstwo pozytywnych ludzi, z którymi do dziś utrzymuję kontakt. Z pewnością dzięki temu rozwinęłam swoje umiejętności taneczne, ale i przekonałam się ile jeszcze muszę popracować. Poza tym nigdy nie byłoby mnie stać, aby pojechać do Casablanki czy na Teneryfę i mieszkać w luksusowych warunkach - choćby na chwilę. Było mi tylko żal, że moi rodzice nie mogą być ze mną i chciałabym kiedyś móc im zafundować taką wycieczkę.
Z jakimi spotkałaś się reakcjami na Twój występ?
Fantastyczne jest to, że dostaję mnóstwo pozytywnych listów. Ludzie piszą do mnie, że dzięki mojemu występowi nabrali odwagi i uwierzyli w siebie. To naprawdę miłe uczucie.
Taniec to Twój pomysł na życie, w sensie zawodowym?
Ostatnio uzmysłowiłam sobie, że bez tańca nie mogę żyć. Aktualnie otwieram własny zakład kosmetyczny, ale myślę, że nie mogę na tym etapie zakończyć swojej przygody z tańcem.
Bierzesz jeszcze pod uwagę możliwość udziału w kolejnych programach typu "You can dance"?
Nigdy nic nie wiadomo.
Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała Monika Krzepina
Edyta Wajer - 24 lata, mieszka w Pawłowicach, mężatka, prowadzi zajęcia z hip hopu w Szkole Tańca Movimento w Żorach.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
-
Stworzyć miasto przyjazne mieszkańcom – to mój cel
29 -
Musimy przyjrzeć się potrzebom żorzan, wsłuchać się w tętno miasta
26 -
Miasto stale się rozwija, stale robimy coś nowego, myślimy o nowych wyzwaniach
12 -
Sądziłem naiwnie, że wszystkie moje pomysły będą realizowane
12 -
Najważniejszym zadaniem jest uspokojenie budżetu
11
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
Komentarze (0):