zamknij

Biznes

MZK: starsi pasażerowie też muszą zaopatrzyć się w e-bilet

2016-07-18, Autor: pww
Od września pasażerowie, którzy ukończyli 70. rok życia i korzystają z bezpłatnych przejazdów, będą musieli posługiwać się e-biletem.

Reklama

Do tej pory wystarczył dowód tożsamości potwierdzający wiek. Od września obowiązkowy jest e-bilet. - Oczywiście upoważnia on do przejazdów bezpłatnych, ale jego posiadanie jest konieczne. Obecnie taki obowiązek mają m.in. osoby w przedziale wieku 65-70, które korzystają ze zniżki 50% - tłumaczy Rafał Jabłoński, pełnomocnik MZK ds. kontaktów z mediami.E-bilet można odebrać w siedzibie MZK przy ul. Przemysłowej 1 w Jastrzębiu-Zdroju.

Dodajmy, że od lipca kontrolerzy nakładają kary na osoby, które korzystają z biletów okresowych, a nie przykładają ich do czytników po wejściu do autobusu.
Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~gestskoczka 2016-07-18
    14:33:36

    8 0

    Kolejny wygłup niereformowalnej firmy. 70-cio letni mieszkaniec ul Szczejkowickiej (akurat tam nie docierają autobusy BKM), a jedzie tylko 312 z MZK. To ten człowiek, dla wygody jakichś urzędników z Jastrzębia, musiałby się pofatygować na tą ich Przemysłową. Nie wiem czy tam z Żor można dojechać bezpośrednio, jak nie, to ten stary człowiek musiałby się dwa razy przesiadać, co najmniej pół dnia stracone, nie licząc kosztów za bilety – bo nie mając e-biletu według MZK, mając ukończone 70 lat nie może po prostu kanarowi pokazać dowodu osobistego. Kolejnym wygłupem tych „inteligentów z MZK” (skoro już wcisnęli swoje kasowniki do autobusów BKM) będzie wymóg, by mieszkańcy Żor korzystając z BKM też posiadali emzetkowskie e-bilety i rejestrowali wejście i wyjście, bo jak nie to kanar wlepi mandat za jazdę na gapę w BKM. Po raz kolejny pytam, dlaczego miasto jeszcze należy do MZK i płaci co najmniej milion złotych składki rocznie? Komunikację międzygminną powinien w subregionie zachodnim zorganizować marszałek województwa, a komunikację wewnątrz miejską każde miasto organizować na swój rachunek.

  • ~AleDom 2016-07-18
    20:07:31

    4 0

    @gestskoczka: To źle, że MZK tego wymaga. Teoretycznie wniosek można złożyć przez internet albo w PDB a odebrać kartę czasami w innych miastach niż Jastrzębie albo nawet korespondencyjnie, ale to zdarza się bardzo rzadko. Znowu wraca problem, że BOK jest tylko w Jastrzębiu. Ale też nie jest dobrze, że w Żorach są regiony gdzie nie dociera BKM a docierają linie biletowane MZK. Czemu mieszkańcy Szczejkowickiej muszą kupować bilety żeby dojechać do centrum? Teoretycznie komunikacja międzygminna faktycznie należy do władz powiatów i województwa, ale niestety marszałek jak widać ma to w nosie (widać to choćby po połączeniu Jastrzębia i Żor z Katowicami). Oczywiście są plusy tego, że linie międzygminne organizuje MZK (choćby jeden bilet miesięczny dla mieszkańców mniejszych dzielnic np. Jastrzębia dojeżdżających do pracy do innego miasta), ale przez zabetonowane MZK pojawiają się patologie typowe dla MZK. Dla mnie to kwestia otwarta, gdyby zreformować MZK lepiej byłoby żeby takie linie organizowało MZK. I nie, nie ma bezpośredniego połączenia z Żor na Przemysłową. Gdyby bilety i rozkład sprzyjały przesiadkom to nie stanowiłoby problemu, ale MZK woli linie zewsząd dowsząd (marnotrawstwo wozokilometrów) a najtańszy bilet umożliwiający przesiadki to bilet dobowy. W MZK przesiadają się tylko desperaci, reszta wybrała już dawno własne samochody ;)

  • ~gestskoczka 2016-07-19
    13:16:00

    1 0

    @AleDom. W Żorach są praktycznie dwa miejsca gdzie nie dociera BKM, a kursuje MZK. Jest to wspomniana ul. Szczejkowicka i ul. Gajowa. Ale to są linie przelotowe w kierunkach Czerwionka i Jastrzębie. Co do komunikacji międzygminnej. Uważam że jest zła nie tylko ze względu że marszałek ma to w nosie, ale wina leży również w naszych samorządach i w samych mieszkańcach że się godzą z taką sytuacją. MZK tylko pogorsza ten stan. Gdyby MZK organizowała tylko połączenia międzygminne w naszym subregionie to w porządku. Ale musiałaby być klarowna sytuacja, również w Jastrzębiu i w Żorach. PKM, niezależne od MZK a zależne od władz miasta Jastrzębie, organizowałoby komunikację w Jastrzębiu, A BKM zależna jedynie od władz miasta Żory w Żorach. Tak jak pisałem, za ten burdel MZK odpowiedzialni są również mieszkańcy naszych miast że się godzą na milionowe dotacje dla MZK. Tylko co ci mieszkańcy mogą zrobić?, mogą najwyżej MZK ominąć łukiem, ale nasz miasta nadal będą topić w MZK nasze pieniądze bo tajemnica tego jest w zarządzi MZK. Pisałem kiedyś, dziś potwierdzam, że jadąc do Jastrzębia wybieram Z11 albo Drabasa i to nie dla tego że tańszy o 80 groszy, ale z zasady. Uważam że linie 52 i 101 mają na tyle pasażerów, że do nich nie powinno się dopłacać. Nie słyszałem że do linii 69 miasto Żory dopłaca. Można? Można!

  • ~AleDom 2016-07-19
    17:03:38

    0 0

    Ja też już pisałem, że wolę dopłacić kilkadziesiąt groszy i jechać w miarę komfortowo niż gnieść się w busiku (chociaż komfort podróży Scanii wiele się od busika nie różni, ale na 101 PKM). I też potwierdzam, że jak trzeba pojechać do Żor wsiadam do 101 a jak do Rybnika - 131/E-3 (chociaż tam straszy Warbus ze swoimi Scaniami). Poza tym bilet okresowy w komunikacji miejskiej z reguły wychodzi taniej niż na busik, a do tego można korzystać z wielu linii danego organizatora (np. będę teraz dojeżdżał codziennie do Rybnika, kupuję SC za 150 zł/m-c i jeżdżę wszystkimi liniami MZK - 1xx, 2xx, 3xx, E-3), komunikacja miejska zaczyna kursować wcześniej niż busiki a kończy później, ma więcej kursów, są tam ulgi i przejazdy bezbiletowe dla niektórych osób. Oczywiście zwrotu "komunikacja miejska" używam w znaczeniu "linia organizowana przez organizatora komunikacji miejskiej". No, ale każdy wybiera to, co według niego jest lepsze. PKM jest własnością MZK (to faktycznie jest głupie, ale ciężko byłoby coś z tym zrobić). To, że obszary obsługiwane przez linie biletowane MZK a nieobsługiwane przez BKM znajdują się niedaleko wylotówek do innych miast niczego nie tłumaczy. Z takim podejściem w Żorach nie powinno się obsługiwać Osiedla Gwarków, bo niedaleko Świerklan/Jankowic/Rybnika, w Wodzisławiu Wilchw,itd. BKM miała być bardziej dostępna dla mieszkańców Żor niż MZK. W centrum miasta tak bez wątpienia jest, ale na obrzeżach bywa różnie. Mieszkańcy obrzeży miasta też płacą za BKM w podatkach

  • ~porzeczka 2016-07-22
    10:00:11

    5 0

    Jestem akurat mieszkańcem Szczejkowickiej i zastanawia mnie, czy miasto skoro promuje bezpłatną komunikację nie powinno opłacać przynajmniej naszym dzieciom dojazdu do szkoły. Płacimy podatki, a jesteśmy traktowani inaczej niż inni mieszkańcy miasta - musimy płacić za komunikację, której godziny pozostawiają wiele do życzenia.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.