Noworoczne postanowienia: żorscy specjaliści radzą jak zadbać o sylwetkę w 2014 roku

Nowy Rok popycha nas do refleksji i przemyśleń na temat tego, co działo się w naszym życiu do tej pory oraz tego, co trzeba byłoby zmienić. Podczas tych rozrachunków tworzymy plany realizacji pewnych celów, które po pewnym czasie jednak upadają. Z nadejściem Nowego Roku najczęściej postanawiamy sobie, że rzucimy palenie papierosów, zaczniemy oszczędzać pieniądze, a przede wszystkim decydujemy o tym, że pójdziemy na siłownię i będziemy pracować nad nową sylwetką.

Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach dotyczących odchudzania? Zapytaliśmy się żorskich specjalistów w tej dziedzinie. - Przede wszystkim trzeba być racjonalistą i uświadomić sobie, że "nie przytyłeś wczoraj, nie schudniesz jutro". Determinacja i systematyczność zaprowadzą cię do sukcesu. Zdrowe odchudzanie to proces długofalowy, do którego trzeba się odpowiednio przygotować. Tak naprawdę - trzeba sobie uświadomić to, że wszystko zależy od ciebie - mówi Rafał Piwowar, trener personalny.

Obecnie praca nad sylwetką z trenerem osobistym staje się coraz bardziej popularna. - Trener personalny to indywidualne podejście do klienta, indywidualny dobór ćwiczeń, planu żywieniowego, korygowanie złych nawyków, błędnego wykonywania ćwiczeń, motywowanie do ciężkich treningów. Jestem po części katem, po części przyjacielem - przyznaje Rafał Piwowar. - Główną zaletą dobrego trenera personalnego jest podejście autokratyczne, które automatycznie przekłada się na zamierzone efekty. Jako trener mam wielkie oczekiwania względem swoich klientów, ponieważ myślę przede wszystkim o ich zdrowiu oraz sukcesie - dodaje.

>> Wywiad Tygodnia: Najważniejsza jest determinacja i zdrowy rozsądek

Kiedy zdecydujemy się przejść na dietę, to według specjalistów proces ten najlepiej zacząć od lekkiej diety oczyszczającej nasz organizm z toksyn. - Każdy z nas w swoim ciele gromadzi szkodliwe produkty przemiany materii, które utrudniają utratę wagi. Najlepiej rokują 1-2 dniowe diety detoksykacyjne oparte na najprostszych produktach spożywczych. Przykładowo może to być jedno- lub dwudniowa dieta jabłkowa oparta na spożywaniu dowolnej ilości jabłek oraz spożyciu minimum 2 litrów wody mineralnej, najlepiej niegazowanej, i odrzuceniu wszystkich używek w trakcie jej trwania - mówi Kinga Kuśka, dietetyk kliniczny, właścicielka Poradni Dietetycznej SuperSlim w Żorach.

Kluczowe znaczenie w procesie utraty wagi ma regularność spożywania posiłków - najlepiej pięć w ciągu dnia, o stałych porach. Jakie produkty powinny znaleźć się w takim menu? - Wybierając produkty spożywcze należy zwrócić uwagę na zawartość w nich tłuszczu. Nabiał powinien mieć najlepiej 0% tłuszczu, chude wędliny drobiowe - unikamy mielonych, mięso drobiowe - najlepiej pierś z kurczaka, ewentualnie udko bez skórki, chuda polędwica wołowa, cielęcina, chude gatunki ryb np. dorsz, pstrąg, sola. Wybierajmy też gruboziarniste produkty zbożowe np. ryż brązowy, kasza gryczana, ciemne pieczywo - wylicza Kinga Kuśka i dodaje - Należy unikać gotowych sosów, słodyczy, deserów i produktów wysoko przewożonych. Najlepiej spożywać 2 porcje owoców w ciągu dnia, a do każdego posiłku powinno dołączać się warzywa lub owoc. Warto spożywać otręby pszenne - są bogatym źródłem błonnika pokarmowego, witamin, pomagają w utracę wagi i leczeniu hipercholesterolemii oraz zapobiegają zaparciom.

Zmieniając swoje nawyki żywienione nie jesteśmy wolni od błędów. - Najczęstszym błędem popełnianym przez pacjentów jest zapominanie o pierwszym śniadaniu. Jest to podstawowy posiłek w ciągu dnia, który powinien dostarczyć energii na cały dzień - wyjaśnia Kinga Kuśka. - Bardzo często zdarza się tak, że pacjenci spożywają bardzo mało kalorii, a ich waga się nie zmienia lub nawet rośnie. Grupa ta spożywa zbyt mało posiłków - z reguły zbyt dużo tłuszczu, za mało białka i błonnika pokarmowego. Kolejnym błędem jest opieranie odchudzania na suplementacji. Niestety do dzisiaj nie ma złotego środka na odchudzanie i, jak dowodzą badania, jedynym sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów jest dieta i aktywność fizyczna - dodaje.

Dietetyczka zaznacza także, że już na samym początku musimy wybrać realny cel. - Załóżmy, że nasza waga wynosi 120 kg, więc naszym realnym celem na początku będzie uzyskanie wagi 90 kg, a nie 50 kg. Dopiero w momencie uzyskania masy ciała równej 90 kg ocenimy czy w danej wadze czujemy się dobrze, czy też decydujemy się na dalsze odchudzanie - mówi Kinga Kuśka i tłumaczy - Zdrowa utrata wagi to około 0,5 kg - 1 kg tygodniowo. Na początku zazwyczaj tracimy więcej. Podczas stosowania diety może po czasie nastąpić krótkotrwały zastój w utracie wagi lub czasem nawet lekki jej wzrost, co nie powinno nas zbytnio martwić, ponieważ jest to naturalna reakcja obronna naszego organizmu. Zazwyczaj po upływie 1-2 tygodni waga znowu zaczyna spadać. Pamiętajmy, że im szybciej chudniemy, tym trudniej nam utrzymać osiągnięty cel. Należy też pamiętać, że z każdej diety trzeba "wyjść", co oznacza rozszerzenie jadłospisu o około sto kalorii co 1-2 tygodnie aż do naszego zapotrzebowania energetycznego. A im szybciej schudniemy, tym dłużej będziemy wychodzić z diety.