zamknij

Biznes

Pole golfowe i uratowany pałac to odległe plany. Co z terenami byłej RSP?

2012-10-22, Autor: Monika Krzepina
Spółka Nowe Miasto chce wydzierżawić znajdujące się w Baranowicach tereny po byłej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Tereny wykupione w związku z planami modernizacji, znajdującego się w sąsiedztwie zabytkowego pałacu. Planami, które odeszły w nieokreśloną przyszłość.

Reklama

W związku z planami modernizacji zabytkowego parku i pałacu w Baranowicach spółka Nowe Miasto wykupiła od Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej zarówno tereny znajdujące się w sąsiedztwie zabytku, jak i te rozsiane w całych Żorach. Taki bowiem był warunek umowy z RSP.

Tereny w Baranowicach przeszły, więc na własność miejskiej spółki, a RSP wzięła je w dzierżawę. Teraz jednak przedsiębiorstwo zostało zlikwidowane, a Nowe Miasto szuka nowego dzierżawcy.

 

– Znajdują się tutaj budynki magazynowe i biurowe. Jest możliwość, aby wziąć w dzierżawę całość albo tylko część. Mógłby tutaj ruszyć np. warsztat produkcyjny, oczywiście o nieuciążliwym dla mieszkańców charakterze – tłumaczy Krystian Stępień, prezes spółki Nowe Miasto.

 

Spółka kupiła te tereny w związku z planami gruntownego remont pałacu i zagospodarowania parku. Miałyby się tutaj znaleźć sale konferencyjne i koncertowe, restauracja, winiarnia, a także pokoje hotelowe. Inwestycję oszacowano na kwotę 12 mln, a władze miasta liczyły na dofinansowanie z unijnego budżetu. Projekt znalazł się co prawda na liście rezerwowej projektów, ale pieniędzy miasto nie otrzymało.

 

W planach było również stworzenie pola golfowego, które miało być przedłużeniem kompleksu pałacowo-parkowego. Pomysł miał przyciągnąć kolejnych inwestorów do Żor, bo jak wiadomo – grą w golfa pasjonują się np. Azjaci.

 

- Czekamy teraz na pulę nowych środków unijnych przeznaczonych na lata 2014-2020. Liczymy, że nasz projekt znajdzie w końcu dofinansowanie i uratujemy popadający w ruinę pałac. Z pola golfowego natomiast nie rezygnujemy. Choć realizacja odsuwa się w czasie to ciągle aktualny pomysł – zaznacza Krystian Stępień.

 

A co dzieje się z resztą wykupionych od Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej terenów? - Są to tereny nie tylko w Baranowicach, ale i w Osinach, Rogoźnej i Roju. W sumie około 75 hektarów gruntów wraz z nieruchomościami. Część z nich sprzedawana jest jako działki budowlane cześć natomiast jest dzierżawiona rolnikom – mówi Krystian Stępień.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.