zamknij

Wywiady

Liczy się przełamywanie własnych ograniczeń

Fajnie jest obserwować, jak dzieciaki przełamują siebie. Bo trening to jest cały czas walka z samym sobą, walka o wyniki. Kształtujemy fajnych ludzi, którzy mają wpojony schemat pracy i to procentuje na przyszłość

 

– mówi Krzysztof Kretek, trener i prezes UKS Salmo Żory.

Jak trafił pan do klubu Salmo Żory?

 

Zaproponowano mi zaangażowanie się w sekcję pływacką, która działała pod egidą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Żorach. Zainteresowanie było ogromne, więc postanowiliśmy się usamodzielnić. O czterech lat działamy jako Uczniowski Klub Sportowy.

 

Był pan wcześniej związany z pływaniem?

 

Przez kilka lat pracowałem jako ratownik w Rybniku. Podczas studiów pogłębiałem zainteresowanie pływaniem. Potem zacząłem uczyć w Gimnazjum nr 4 jako nauczyciel wychowania fizycznego. W międzyczasie pojawiła się propozycja prowadzenia treningów. Spodobało mi się i od tej pory nie chciałem już zmieniać pracy.

 

Co najbardziej podoba się Panu w pracy trenera?

 

Rola trenera nie sprowadza się tylko do wskazywania technik pływania. Jestem równocześnie wychowawcą, kolegą, powiernikiem. Po jakimś czasie buduje się niesamowita więź z dzieciakami. Taka sympatia, że ma się poczucie, że nie można ich zawieźć. Z niektórym współpracujemy już 6 rok, więc skoro nadal chcą przychodzić na treningi to chyba dzieciakom też się podoba.

 

Jak zachęciłby pan do spróbowania swoich sił w pływaniu?

 

Jeśli ktoś chce podjąć jakikolwiek wysiłek fizyczny to myślę, że pływanie jest dobrą opcją. To nie tylko sport, ale i przyjemność ze zmęczenia się. Nie tylko chodzi o wyniki, pierwsze miejsca, ale o przełamywanie własnych barier, poznawanie nowych ludzi. Na zawody jeździmy po całej Polsce.

 

Kto może zostać członkiem klubu?

 

Szkolimy dzieci od 5 do 16 roku życia. Każdy kto chce spróbować może przyjść, bo nabór prowadzimy cały rok. Zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu w godzinach popołudniowych.

 

Członkowie klubu mają cały harmonogram dnia podporządkowany treningom?

 

Dzieciaki uczą się umiejętności gospodarowania czasem i samodzielności. Treningi to ciężka praca. W klasie o profilu pływackim odbywają się one we wczesnych godzinach porannych i popołudniu. To jest na początku duże wyzwanie, ale widać, że im dłużej to robią tym bardziej są zaangażowani.

 

Co trzeba zrobić, aby w pływaniu odnieść sukces?

 

Na sukces składa się sporo elementów, nie tylko warunki fizyczne, ale i psychiczne. Wsparcie rodziców i trenera. Klub może się już pochwalić wieloma sukcesami. Mamy wielokrotnych mistrzów Śląska w kategorii 10, 11, 12, 13 lat, i 14 i finalistów mistrzostw Polski juniorów. Nasz najlepszy wynik to piąte miejsce na mistrzostwach Polski. Wśród członków klubu jest sporo talentów. Jest parę takich osób, którzy systematycznie podnoszą swój poziom i ciągle osiągają wysokie rezultaty.

 

A jakie klub ma plany na najbliższą przyszłość?

 

Planów jest zawsze dużo. Mnóstwo rzeczy chcielibyśmy zrobić. Jednak nie zawsze finanse na to pozwalają. Utrzymujemy się dzięki wsparciu rodziców i Urzędu Miasta, ale to starcza tylko na najpilniejsze potrzeby – wynajem basenu, zakup sprzętu, opłacenie trenerów.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała Monika Krzepina

 

Krzysztof Kretek – jest trenerem i prezesem Uczniowskiego Klubu Sportowego Salmo Żory, nauczycielem w Gimnazjum nr 4. Mieszka w Rybniku.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.