zamknij

Wywiady

Masa radości z kuglarstwa

Kuglarstwo jest moją pasją, czymś co robię tylko i wyłącznie dla siebie. Adrenalina, satysfakcja i spotkania z ludźmi są bezcenne

 

– mówi Adam Gawron, kuglarz z zamiłowania.

Jak to się stało, że zająłeś się kuglarstwem?

 

Jak byłem mały to mój brat zaraził mnie zamiłowaniem do żonglowania. Jego zainteresowanie szybko się skończyło, a u mnie zasiało zaciekawienie - ile jeszcze będę mógł się nauczyć? Gdzie będzie granica moich możliwości? Im więcej umiałem tym mój apetyt rósł.

 

Ćwiczyłeś jednak nieregularnie. Skąd te kilkuletnie przerwy w zajmowaniu się kuglarstwem?

 

Chyba potrzebowałem ludzi, z którymi mógłbym ćwiczyć. Impulsu, kogoś kto by mnie motywował. Przez lata trenowałem dla zabicia czasu. Później spotkałem grupę osób, którzy pokazali mi jaką pasją może być ta dziedzina. Poczułem się jednym z nich i od jakiegoś czasu trenuję regularnie, praktycznie co tydzień spotykamy się na treningach. Próbowaliście sformalizować Waszą działalność? Przez jakiś czas należeliśmy do Centrum Organizacji Pozarządowych. Dzięki temu otrzymaliśmy wsparcie finansowe na zakup sprzętu i mieliśmy okazję pojechać na Slot Art Festiwal. Tam naprawdę wsiąknąłem w tę atmosferę i spotkałem fantastycznych ludzi. Grupa z czasem się rozpadła, ale znajomości nabyte w tym czasie pozostały.

 

Poza ćwiczeniami w parku istnieje możliwość zobaczenia gdzieś Twojego występu?

 

Nie mam stałej grupy, z którą bym występował. Na forum kuglarskim ogłaszamy gdzie i kiedy ktoś planuje występy, wówczas jest okazja, aby dołączyć. Najczęściej są to festyny, warsztaty czy festiwale. Traktuję to jednak jako okazję do treningu. Nie potrzebuję widowni, bo kuglarstwem zajmuje się dla własnej przyjemności i dla spotkań z ludźmi z środowiska.

 

Co jest najbardziej pociągającego w tej dyscyplinie?

 

Fajnie jest zajmować się czymś oryginalnym i nietypowym. Poza tym pokazy takie jak fireshow – kiedy słyszysz tylko świst ognia, uderzenia bębnów wpada się w trans i ucieka do innej rzeczywistości – to naprawdę niesamowite przeżycia. Z każdego takiego występu czerpię energię.

 

Jakimi umiejętnościami trzeba się wykazać, aby zostać kuglarzem?

 

Przede wszystkim zręcznością. Palców, nadgarstków, całego ciała – zależnie od konkretnego triku i ćwiczonej dziedziny. Ważna jest koordynacja ruchów i umiejętność skoncentrowania się.

 

Jakie masz jeszcze plany związane z kuglarstwem?

 

Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Kiedy udoskonalę swoja technikę chciałbym móc mieć możliwość prowadzić warsztaty instruktażowe, właśnie przy okazji festynów i większych imprez plenerowych. Kuglarstwo składa się z malutkich etapów ćwiczeń, przejście każdego z nich jest dla mnie satysfakcją i sukcesem.

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała Monika Krzepina

 

Adam Gawron, ma 20 lat, w tym roku zdawał maturę w Zespole Szkół Budowlano Informatycznych im. Mikołaja Kopernika, w klasie o profilu informatycznym. Planuje studiować informatykę. Gra na bębnach, gitarze. Lubi pływać i jeździć na rowerze.

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~mikjaa 2011-06-23
    18:23:59

    0 0

    Gratuluję Adamowi pomysłu na siebie!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.