zamknij

Wywiady

Nie dla likwidacji gimnazjów. Żorscy radni apelują do Beaty Szydło

Sesja Rady Miasta nieraz staje się forum do wyrażenia poglądów na temat obecnej sytuacji w kraju czy na świecie. Do tej pory żorscy radni solidaryzowali się z protestującymi górnikami czy udzielali poparcia Ukraińcom walczącym o wolność. 26 listopada postanowili swoje zdanie wyrazić w sprawie realizacji sztandarowej obietnicy Prawa i Sprawiedliwości - likwidacji szkół gimnazjalnych. Głosy w tej sprawie były jednak mocno podzielone.


Na zakończenie listopadowej sesji Rady Miasta, radna Anna Gaszka postanowiła zaapelować do Prezesa Rady Ministrów o przeanalizowanie kwestii likwidacji gimnazjów. Pod apelem podpisali się wszyscy radni Żorskiej Samorządności oraz dwoje radnych Platformy Obywatelskiej.

Szanowna Pani Premier,

w niniejszej formie chcielibyśmy wyrazić nasz głos w sprawie planowanej likwidacji gimnazjów. Koszty tej rewolucji w polskiej oświacie poniosą między innymi nauczyciele. Jak wiadomo obecnie funkcjonuje 7,6 tys. gimnazjów, w których pracuje ponad 100 tys. nauczycieli. Z badań sondażowych przeprowadzonych przez ZNP w małych i dużych miejscowościach wynika, że pracę może stracić 30-60 proc. nauczycieli gimnazjów. Szczególnie mocno dotknie to nauczycieli w małych miejscowościach. Dotychczas kształceniu przedmiotowemu poświęcano 9 lat (3 lata w szkole podstawowej, 3 lata w gimnazjum i 3 lata w szkole średniej). Jeśli do tego uwzględnimy fakt, że mamy do czynienia z niżem demograficznych i to, że w wielu szkołach nauczyciele są zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin to wniosek nasuwa się jeden – nastąpią masowe zwolnienia nauczycieli gimnazjalnych. Niejednokrotnie są to małżeństwa, które w ten sposób zapewniają byt swoim rodzinom. Tam gdzie gimnazja są w zespołach szkół jest cień szansy, że nauczyciele nie będą masowo tracić pracy. Ale takie zespoły stanowią niespełna 3 proc. wszystkich placówek. Pragniemy przypomnieć, że gimnazja to nie tylko uczniowie i nauczyciele. W gimnazjach zatrudnieni są pracownicy administracyjni, personel sprzątający, obsługa kuchni.

Ostatnio wszyscy dyskutują na temat priorytetowego dla rządu projektu likwidacji gimnazjów. Reprezentowana przez nas Żorska Samorządność chce tym razem zwrócić uwagę na człowieka, dla którego gimnazjum to „zakład pracy”, z którym jest związany od wielu lat. Naszym celem jest ochrona tych ludzi, ludzi mądrych, wykształconych, zaangażowanych w pracę na rzecz młodzieży, a prywatnie realizujących własne życiowe cele, często borykających się z problemami codziennymi, spłacających wieloletnie kredyty zaciągnięte na poczet zakupu mieszkania. Pochylamy się przede wszystkim nad obywatelem. Naszym celem jest ochrona pracowników gimnazjów. Nie można z dnia na dzień podejmować decyzji, które mogą zaważyć na losie tysięcy Polaków.

Z innej strony, jako Radni dostrzegamy problem, z jakim będzie musiał zmierzyć się samorząd lokalny. To on zostanie obciążony kosztami dostosowania szkół do nowych potrzeb. W niektórych gminach zmniejszą się wpływy z subwencji oświatowej. Jeśli gimnazjalni trzecioklasiści pójdą do szkoły średniej, to subwencja trafi do powiatu.

Apelujemy do Pani Premier o rozsądek, apelujemy o refleksję nad tym, jaką alternatywę ma rząd dla zwolnionych pracowników oświaty – ludzi wielokierunkowo wykształconych i doświadczonych, apelujemy o zagwarantowanie miejsc pracy wszystkim nauczycielom i pracownikom gimnazjów. Aby zmienić polską szkołę, nie trzeba burzyć tego, co jest, wystarczy posłuchać ludzi zaangażowanych, nauczycieli, uczniów i rodziców gimnazjów.

Z wyrazami szacunku Radni Rady Miasta Żory:
Anna Gaszka
Elżbieta Worsztynowicz
Anna Nowacka
Władysław Łukasiewicz
Wojciech Kałuża
Kazimierz Dajka

Do apelu radnych Żorskiej Samorządności dołączyli się radni Platformy Obywatelskiej – Wojciech Maroszek i Iwona Krupa.

Mimo że po przeczytaniu apelu na sali narad zrobił się szum, nie doszło do oficjalnej dyskusji. Temat niejako uciął Piotr Kosztyła, przewodniczący Rady Miasta Żory. – Każdy z nas ma prywatne stanowisko na temat tego, co dzieje się obecnie w Polsce. Wiadomo, że problemy związane z likwidacją gimnazjów spadną na samorząd. Odbyły się wybory, które zakończyły się takim, a nie innym wynikiem. Program wyborczy był też znany. Ja swoje zdanie na temat mam, ale staram się pilnować, by rada nie decydowała o sprawach ogólnopolskich. Ustawodawca uchwala ustawy, a my mamy je realizować – powiedział.

W obronie projektu likwidacji gimnazjów stanął Piotr Huzarewicz, radny Prawa i Sprawiedliwości. – Przypominam, że to na razie zapowiedzi. Nie znamy w ogóle szczegółów. Projekt będzie poddanych szerokim konsultacjom społecznym – dodał.

Co sądzicie o apelu radnych? Czy zgadzacie się z nim? A może jesteście zwolennikami likwidacji gimnazjów? Czekamy na Wasze opinie i komentarze.

Przypomnijmy też wcześniejsze apele radnych:
> Dariusz Domański (PiS) apelował o poparcie dla protestujących górników. Radni byli podzieleni
> Żorscy radni solidaryzują się z obywatelami Ukrainy

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~not4u 2015-12-03
    08:27:25

    18 0

    Trzeba było się do prezesa Jarosława zwrócić, premier tu nie ma nic do gadania. Jestem za przywróceniem 8 klas i 4 lat liceum. Chcę też, by uczyli się więcej - tak jak ja kilkanaście lat temu. Obecnie jak przeglądam książki, to mam wrażenie, że wychowujemy pokolenie tumanów.

  • ~jasnypieron 2015-12-06
    08:50:27

    3 0

    not4u....wierz mi, że dzieci i młodzież mają dużo do nauczenia- niestety bardzo liberalny system edukacji, w ktorym uczeń ma TYLKO PRAWA i nienasycone roszczenia podsycane przez ich rodziców powoduje takie skutki jak widać i niestety nie zmieni tego już żadna władza

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.