zamknij

Wywiady

Studenci budują bolid Formuły 1 i spełniają swoje marzenia

- „Formula Student” gwarantuje nam najszersze spektrum działań i ogromny prestiż. Zapewnia nam również namacalny kontakt ze środowiskiem Formuły 1, co chyba dla każdego z nas jest spełnieniem marzeń

- mówią młodzi żorzanie Hanna Wita, Paweł Paździor, Michał Szymon i Aleksander Witek, studenci Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

Co kryje się pod nazwą „Formula Student”?


Hanna Wita: „Formula Student” to najbardziej prestiżowe przedsięwzięcie angażujące studentów najlepszych uczelni technicznych z całego świata. Zawody odbywają się na czterech kontynentach, w kilkunastu krajach, m.in. na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii, Riccardo Paletti we Włoszech oraz Hockenheimring w Niemczech. Ideą zawodów jest samodzielne zaprojektowanie, zbudowanie i przetestowane pojazdu wyścigowego na wzór tych z Formuły 1. Rangę zawodów podkreśla fakt, iż są one objęte patronatem tak znanych marek jak np. Jaguar, Porsche czy Bosh.

Czy to pierwszy taki projekt, w który jesteście zaangażowani?

Michał Szymon: Tak, to pierwszy tego typu projekt, w którym my bierzemy udział. Są podobne projekty na uczelni, jednak wydaje mi się, że to „Formula Student” gwarantuje nam najszersze spektrum działań i ogromny prestiż. Zapewnia nam również namacalny kontakt ze środowiskiem Formuły 1, co chyba dla każdego z nas jest spełnieniem marzeń.

Skąd Wasze zainteresowanie tematem?

Aleksander Witek: Chciałem uczestniczyć w jakimś projekcie w którym mógłbym poszerzać swoją wiedzę o coś więcej, niż to, czego mogę nauczyć się na zajęciach. Projekt „Formula Student”, wydawał się być najodpowiedniejszy i najciekawszy, dlatego też go wybrałem.

Paweł Paździor: Od zawsze byłem wielkim miłośnikiem motoryzacji. Odkąd pamiętam moim największym marzeniem, zaraz po pięknej żonie, było wzięcie udziału w rajdzie samochodowym. Ponadto wierzę, że projekt, jakim jest „Formula Student” może mnie wiele nauczyć. Mam nadzieję, przenieść zdobytą tutaj wiedzę na grunt zawodowy…

Michał Szymon: Chciałem wziąć udział w jakimś projekcie studenckim... Akurat w tym czasie ruszał właśnie ten i wydawał się być naprawdę ciekawy.

Jaką pełnicie rolę w projekcie? Dużo czasu poświęcacie na te działania?

Aleksander Witek: Jestem odpowiedzialny za analizę wytrzymałościową zawieszenia zastosowanego w naszym pojeździe. W zależności od danego elementu, wykonywanie obliczeń analitycznych zajmuje od kilku do kilkunastu godzin.

Paweł Paździor: W „PolSl Racing” kieruję podzespołem Elektroniki. Jestem także twórcą naszej strony internetowej. Zajmując się tak złożonym projektem, codziennie trzeba myśleć o pracy, którą ma się do wykonania i nie można tego rozgraniczać na konkretne dni czy godziny. Gdyby jednak dokładnie policzyć czas, który poświęcam na wykonywanie moich obowiązków w Kole „PolSl Racing”, myślę, że wyszłoby spokojnie 48 godzin czystej pracy w tygodniu.

Michał Szymon: Jestem jednym z administratorów strony internetowej. Działam na zasadzie wykonywania zleconych mi obowiązków - gdy trzeba coś zrobić, to dostaję wiadomość i staram się wykonać zadanie w jak najszybszym czasie. Dlatego też ciężko powiedzieć, ile czasu poświęcam. Jak jest coś do zrobienia, to po prostu to robię.

Hanna Wita: Należę do podzespołu Zarządzania i Marketingu, jestem odpowiedzialna za kontakty z mediami. Moim zadaniem jest znalezienie i skontaktowanie się z jak największą ilością redakcji, które zechcą zamieścić na swoich łamach informacje na nasz temat. Ponadto do moich obowiązków należy stworzenie odpowiednich materiałów prasowych, z których będą mogły korzystać zainteresowane redakcje. Podobnie, jak w przypadku kolegów, ciężko mi dokładnie określić, ile czasu poświęcam na wykonywanie zadań. Przyznam jednak, że jest to pracochłonne zajęcie, niejedną noc trzeba zarwać...

Jak wyglądają obecnie przygotowania?

Aleksander Witek: Dokonaliśmy już wstępnej analizy statycznej elementów ramy i zawieszenia bolidu, według której dobraliśmy odpowiednie amortyzatory. Przed nami pozostała weryfikacja zawieszenia uwzględniająca obciążenia dynamiczne.

Paweł Paździor: Zespół elektroników zakończył już etap projektowy. Aktualnie rozpoczęliśmy pracę nad złożeniem fizycznym. W przeciągu miesiąca zamierzamy już testować całą wiązkę oraz będziemy symulować pracę silnika za pomocą generatorów funkcyjnych.

Kiedy odbędą się pierwsze testy bolidu?

Aleksander Witek: Nie znamy jeszcze dokładnej daty i miejsca. Najpierw musimy zakończyć prace konstrukcyjne. Z pewnością już niedługo będziemy rozstrzygać, które miejsce będzie najodpowiedniejsze.

Ktoś z Was wyjedzie do Włoch i będzie obserwował bolid „w akcji”?

Hanna Wita: Jeszcze nie padły ostateczne decyzje, wiadomo jednak, że z pewnością będą to liderzy danych podzespołów oraz osoby, które były najbardziej zaangażowane w prace całego zespołu. Oczywiście najlepiej byłoby, gdybyśmy mogli pojechać wszyscy, jednak nie jest to możliwe, głównie ze względów finansowych – nasze koło liczy niemało, bo ponad 50 członków.

Następne ciekawe projekty już świtają w Waszych głowach?

Michał Szymon: Po zawodach, na pewno będziemy chcieli kontynuować swoją działalność w Kole Naukowym „PolSl Racing”. Planujemy udoskonalać istniejący już bolid i tworzyć następne, aby nauczyć się jeszcze więcej.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Wioleta Kurzydem

Hanna Wita - studentka kierunku Nanotechnologia i Technologie Procesów Materiałowych
Paweł Paździor - student kierunku Automatyka i Robotyka
Michał Szymon - student kierunku Automatyka i Robotyka
Aleksander Witek - student kierunku Mechatronika, studia magisterskie

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.